Szpital Dziecięcy w Olsztynie z kompleksowym ośrodkiem leczenia wad twarzy i czaszki

Fundusz Medyczny to inicjatywa Prezydenta RP we współpracy z Ministerstwem Zdrowia. Fundusz finansowany jest z środków publicznych i z budżetu państwa w wysokości 40 miliardów zł. Ma na celu poprawę jakości zdrowia i życia Polaków. W ramach tego funduszu funkcjonują cztery subfundusze: infrastruktury strategicznej, modernizacji podmiotów leczniczych, rozwoju profilaktyki i terapeutyczno-innowacyjny. Mówiąc o Olsztynie wskazujemy na fundusz infrastruktury strategicznej, który dotyczy podmiotów leczniczych udzielających świadczeń wysokospecjalistycznych.

— W ramach konkursu na liście z dofinansowaniem Funduszu Medycznego znalazł się nasz dziecięcy szpital pediatryczny — mówi wojewoda warmińsko-mazurski, Artur Chojecki. — Będzie on realizował niezwykle ważną inwestycję, której kwota wynosi 181 mln. W pierwszym kwartale przyszłego roku rada ministrów zatwierdzi programy inwestycyjne, a w drugim zostaną podpisane podmioty i przekazane środki. Dziś znaczącym jest, że spośród 23 instytucji, które brały udział w konkursie Olsztyn jest jednym z wybranych, a przyznane środki są zarezerwowane na realizacją rozbudowy szpitala dziecięcego.

—Pamiętam kiedy mówiliśmy jakiś czas temu o aspekcie bezpieczeństwa i zdrowia, ponieważ jest to jeden z najważniejszych aspektów życia człowieka — mówi poseł na Sejm RP, Iwona Arent. — Wiemy, że diagnostyka leczenia chorób i wad części twarzowej i mózgowej czaszki obecnie zyskuje w Olsztynie wiele sukcesów w związku z tym, że mamy odpowiednich specjalistów. Po otrzymaniu pieniędzy z funduszu będziemy mieli jeszcze większe sukcesy oraz będziemy mogli zabezpieczyć pod tym kątem naszych obywateli nie tylko z naszego województwa, ale zapewne też trafią do nas dzieciaki z całego kraju.

—Nad projektem z kierownictwem szpitala pracowaliśmy około roku. Przygotowanie projektu na 181 mln. złotych nie jest kwestia kilku dni. Kiedy w marcu wysłaliśmy nasz projekt, mieliśmy nadzieję, że pieniądze trafią do Olsztyna, jednak staraliśmy podchodzić do sytuacji realistycznie, biorąc pod uwagę fakt, że nasze województwo może zostać zepchnięte na dalszy plan. Tymczasem Olsztyn jest jednym z 14 do sfinansowania. To ogromna radość i duma. Jednocześnie jesteśmy bardzo wdzięczni — mówi dyrektor Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie, dr nauk medycznych, Krystyna Piskorz - Ogórek.

Dotyczy on uruchomienia centrum leczenia diagnostyki i leczenia kompleksowego wad części twarzowej i mózgowej czaszki oraz chorób rzadkich.

— W tej chwili w leczeniu maluszków mamy kolejkę ponad rok, a dla małego dziecka takie oczekiwanie to bardzo dużo. Stąd też zrodził się pomysł, aby w ramach chorób rzadkich dany projekt zainicjować — mówi dyrektor szpitala.

Projekt jest rozłożony na lata. W roku 2023 przewidziany jest dopiero przetarg na dokładną dokumentację techniczną. Następnie prace budowlane powinny rozpocząć się zgodnie z obecnym harmonogramem około połowy 2024 roku, natomiast cała inwestycja została rozpisana do 2027 roku.

Co w ramach inwestycji zostanie zrealizowane?
Dobudowane zostanie nowe skrzydło w szpitalu, w części gdzie znajduje się obecnie parking od ul. Dworcowej. Będzie ono czteropiętrowe. Każdy z oddziałów chirurgii głowy i szyi czyli: chirurgia szczękowo-twarzowa, laryngologia, okulistyka i neurochirurgia będą miały odrębne piętro i oddziały. W ramach tego pawilonu będą się znajdowały również wszystkie pracowanie, które są niezbędne dla obsługi tej części szpitala, jak również poradnie specjalistyczne. Blok operacyjny powiększy się o dodatkowe dwie sale. Dodatkowo powstanie dwupoziomowy parking podziemny, który pozwoli zabezpieczyć dostępną liczbę miejsc dla wjeżdżających.
Oddziały przeniesione do nowej części zwolnią miejsce starej bryle szpitala, w której znajduje się chirurgia, neurologia i neurogenetyka. Zostaną one wyremontowane i powiększone nawet trzykrotnie.

Zwiększy się dostępność do leczenie, poprawi się jakoś i warunki lokalowe.

— Musimy pamiętać, że nie tylko dziecko jest pacjentem, ale i rodzic. Najczęściej są to pacjenci z całej Polski. Kiedy przyjeżdżają z małym dzieckiem, chcą załatwić pobyt, mieszkanie, odwiedzić wszystkie poradnie i zaplanować leczenie. Nowe warunki na to pozwolą — mówi Krystyna Piskorz - Ogórek. I dodaje : — Tym projektem strategicznym Olsztyn będzie górował. Dla nas to ciężka praca na najbliższe lata, ale podejmujemy ją, bo naprawdę warto. Myślę, że będziemy należeli do czołówki miast, gdzie będą leczone specjalistyczne choroby u dzieci.