Elżbieta II nie żyje
2022-09-08 19:35:21(ost. akt: 2022-09-08 20:10:22)
W wieku 96 lat zmarła Elżbieta II, królowa Wielkiej Brytanii. Na brytyjskim tronie zasiadała przez 70 lat. Była drugim po Ludwiku XIV najdłużej panującym monarchą na świecie. Jej następcą będzie syn, książę Karol.
Stan zdrowia królowej pogorszył się w środę. Wieczorem Pałac Buckingham poinformował, że ze względu na zalecenie lekarzy, by odpocząć, odwołała ona zaplanowane wirtualne spotkanie z członkami Tajnej Rady. Wczesnym popołudniem przekazano, że królowa znajduje się pod opieką lekarzy w związku z tym, że są oni zaniepokojeni jej stanem zdrowia.
Elżbieta II urodziła się 21 kwietnia 1926 roku w Londynie. 70.rocznica objęcia tronu przez Elżbietę II minęła 6 lutego tego roku. Doczekała się czwórki dzieci - Karola, Anny, Andrzeja i Edwarda. Z tego grona pierwszy w kolejne do tronu - jako najstarszy - jest Karol, który na świat przyszedł w 1948 roku. Królowa ośmiokrotnie zostawała babcią.
W 2017 roku Polskę odwiedzili księżna Kate i książę Williama. Na uroczystości z okazji 91. urodzin królowej odczytali list Elżbiety II do Polaków, w którym wspomniała swoją wizytę w Polsce w 1996 roku:
„Książę Filip i ja przesyłamy pozdrowienia wszystkim tym, którzy biorą udział w tym przyjęciu, również z okazji pierwszej wizyty księcia i księżnej w Polsce. W roku 1996 byliśmy w Polsce i mamy same dobre wspomnienia. Wtedy byliśmy świadkiem niezmiernie ciepłej gościny w Warszawie i Krakowie. Cieszymy się, że książę i księżna odczują to samo w Warszawie i Gdańsku. W roku 1996 mówiłam o niezwykłej głębi stosunków polsko-brytyjskich, które sięgają 1000 lat wstecz. Dlatego z wielką przyjemnością mogę powiedzieć, że przyjaźń między naszymi narodami od tamtego czasu coraz bardziej się wzmacnia. Nie mam wątpliwości, że będzie się ona coraz bardziej rozwijała. Nie mam wątpliwości, że ten wieczór będzie jak najbardziej udany”.
W czasie swojej wizyty w 1996 roku wystąpiła przed Zgromadzeniem posłów i senatorów. Powiedziała wtedy:
Panie Prezydencie! Panowie Marszałkowie! Członkowie Sejmu! Członkowie Senatu! Zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że stojąc tutaj, stoję w samym sercu polskiej demokracji. Dziękuję, że państwo mnie zaprosili. To zaproszenie, które przyjęłam, było dla mnie powodem do dumy.
W latach podziału Europy przemówienie monarchy brytyjskiego na forum polskiego parlamentu wyłonionego w wolnych wyborach wydawałoby się pomysłem fantastycznym, ale tak wiele z tego, co w owych latach wydawało się fantastyczne, stało się rzeczywistością.
Polska i Wielka Brytania znacznie wyprzedziły swoją epokę, tworząc na obu krańcach Europy wolne i skuteczne instytucje parlamentarne. Oba parlamenty były też świadkami dramatycznych momentów w dziejach swych narodów, a nie było momentu bardziej doniosłego niż stworzenie przez Sejm Wielki konstytucji 1791 r., owego modelu oświeconej myśli.
Utrzymywane przez nas na przestrzeni wieków kontakty dynastyczne, handlowe i polityczne były bogate i zróżnicowane. Jeden z mych bardzo dalekich przodków, król Kanut, był siostrzeńcem waszego króla Bolesława Chrobrego; najsłynniejszy pretendent do brytyjskiego tronu, Bonnie Prince Charlie, urodził się z polskiej matki, wnuczki króla Jana Sobieskiego. Związki Polski ze Szkocją zawsze były szczególnie silne.
Jeśli chodzi o bliższą przeszłość, jednym z przyjaciół mojego ojca był szef waszego rządu na uchodźstwie, generał Sikorski. W 1940 r. mój ojciec wysłał do waszego prezydenta depeszę, w której pisał: ˝Jesteśmy dumni, że mamy przy sobie bohaterskie polskie wojsko, siły powietrzne i marynarkę wojenną, które w ciągu ostatnich 12 miesięcy okryły się chwałą˝. Pamiętam, że w czasach gdy oba nasze kraje wspólnie walczyły przeciwko tyranii, w BBC co tydzień grano polski hymn narodowy oraz hymny innych naszych dzielnych sojuszników. Nigdy też mój kraj nie zapomni odwagi polskich pilotów, jednych z owych ˝niewielu˝, którym, jak słusznie stwierdził Churchill, zawdzięczano tak wiele. Kto wie, czy płomień wolności nie zostałby zduszony, gdyby w tamtych dniach nie stała przy nas Polska.
Wojna nas połączyła, lecz potem podzieliła, bo rok 1945 nie wszystkim przyniósł wolność. Polacy, którzy pozostali w Wielkiej Brytanii, stworzyli społeczność wnoszącą duży wkład w życie naszego narodu. Ale ich wolność nie znajdowała odzwierciedlenia w ich własnym kraju. Pozostałe po wojnie blizny i podziały rodziły niesprawiedliwość i wywoływały rozgoryczenie - także w stosunku do przyjaciół i dawniejszych sojuszników. W ubiegłym roku, obchodząc rocznicę alianckiego zwycięstwa w Europie, doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, że w wypadku Polski opóźniło się zbieranie owoców zwycięstwa.
Tym bardziej więc cieszyliśmy się z odzyskania przez Polskę pełnej suwerenności i z podjętej przez was decyzji ubiegania się o członkostwo w europejskich i zachodnich instytucjach. Silnie popieramy poszerzenie Unii Europejskiej i NATO, solidaryzujemy się z waszym dążeniem do przystąpienia do tych organizacji i zdecydowanie twierdzimy, że dążenie to nie może być przedmiotem weta ze strony jakiegokolwiek kraju.
Polska potrzebuje Europy. Ale także Europa potrzebuje Polski. (Oklaski)
Tymczasem w ciągu ostatnich sześciu lat bardzo nasiliły się kontakty pomiędzy naszymi krajami - wymiana handlowa, ruch turystyczny, wymiana kulturalna oraz kontakty w dziedzinie obrony. Na przykład w Bośni nasi żołnierze wspólnie starają się utrzymać pokój. Oba kraje gotowe są wziąć na swe barki odpowiedzialność za przekazanie bezpieczniejszego i szczęśliwszego świata następnemu pokoleniu. Ja zaś jestem szczególnie wdzięczna za ciepłe przyjęcie, z jakim spotkały się w Polsce inicjatywy Funduszu Know How, British Council i Forum Liderów Biznesu Księcia Walii, które rozwija swą działalność dzięki wzajemnej życzliwości kół biznesu i organizacji ochotniczych w obu naszych krajach.
Jako kraje o żywych narodowych kulturach i tradycjach musimy unieść się na fali zmian, jaka przetacza się przez nasz kontynent. Ale także, dostosowując się do tych zmian, musimy zachować to, co w tych narodowych tradycjach jest dobre i warte zachowania.
Żeby Polska była Polską. (Zebrani wstają, oklaski)
Panie Prezydencie! Panowie Marszałkowie! Członkowie Sejmu i Senatu! Książę Filip i ja dziękujemy wam za gościnę i życzymy wam wszystkiego dobrego. Spełniacie prawdziwie historyczne zadanie, kontynuujecie bowiem to, co wasi poprzednicy wiele lat temu rozpoczęli, a czego siły zewnętrzne nie pozwoliły im dokończyć.
Czy mogę zacytować fragment waszej konstytucji z 1791 r.? Mówi on, że Polacy ˝chcą korzystać z pory, w jakiej się Europa znajduje, i z tej dogodnej chwili, która nas samym sobie wróciła: ceniąc drożej nad życie, nad szczęśliwość osobistą, egzystencję polityczną, niepodległość zewnętrzną i wolność wewnętrzną narodu˝.
Tymi słowami można określić dzisiejszą sytuację Polski. Wiele przed wami wyzwań, ale macie wiarę i nadzieję, by stawić im czoło. My w Wielkiej Brytanii przez całą tę drogę będziemy z wami. (Zebrani wstają, oklaski)
oprac. ih
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez