Sprawdzamy, co z zapowiedzią centrum rozrywki w Łutynówku pod Olsztynkiem

2022-08-06 14:30:00(ost. akt: 2022-08-06 15:21:55)
Tak wygląda Mandoria pod Łodzią. Park rozrywki pod Olsztynkiem, który ma stworzyć ten sam właściciel, ma być jeszcze większy.

Tak wygląda Mandoria pod Łodzią. Park rozrywki pod Olsztynkiem, który ma stworzyć ten sam właściciel, ma być jeszcze większy.

Autor zdjęcia: Mandoria

Sprawdzamy, co dzieje się z zapowiadaną budową wielkiego centrum rozrywki w Łutynówku pod Olsztynkiem. Inwestorem jest znana z produkcji odzieży Grupa Ptak, która ma już jeden park rozrywki pod Łodzią. Budowa, na pierwszym etapie, ma kosztować 100 mln zł.
Pierwsze informacje o planowanej inwestycji przeciekły do mediów miesiąc temu. I natychmiast wzbudziły sensację. Tym bardziej, że samorządowcy, na których terenie ma powstać park mówili o największym w Europie rodzinnym parku rozrywki, który ma odwiedzać rocznie nawet milion osób.

Przypomnijmy. Ptak S.A. prowadzi już Mandorlę w Rzgowie pod Łodzią. To największy w Europie park tematyczny znajdujący się w budynku. Są tam familijne rollercoastery, klasyczne karuzele, pływające po wodzie łódki. Jest kolejka górska, unoszące się nad ziemię rowerki, wirujący w porcie Galeon. Jest labirynt luster, dwupoziomowa karuzela wenecka i karuzela łańcuchowa.

Potentat branży odzieżowej swój park rozrywki pod Łodzią ulokował w sąsiedztwie własnego kompleksu handlowego i hurtowni odzieżowych.

Odwiedzający Mandorię często są jego klientami. Ulokowanie kolejnego centrum rozrywki pod Olsztynkiem jest strzałem w dziesiątkę pod względem logistycznym. Gmina leży w połowie drogi miedzy Warszawą, a Trójmiastem.

Żeby przeprowadzić zapowiadaną inwestycję Grupa Ptak kupiła już wcześniej dawny PGR Łutynówko z ponad 300 hektarami ziemi. Do spółki należy większość linii brzegowej jeziora Wenyk. Przedstawiciele Ptak S.A. miesiąc temu spotkali się z samorządowcami z powiatu olsztyńskiego i gminy Olsztynek. Efektem spotkania są przyjęte wkrótce potem, przez samorząd olsztynecki, uchwały wprowadzające zmiany w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, które umożliwiają budowę parku rozrywki.

Otwarcie parku połączone z realizacją pierwszego etapu budowy jest zaplanowane na 2024 rok. To bardzo szybkie tempo, biorąc pod uwagę, że samorządy planują inwestycje w przystanek PKP oraz budowę dróg, które umożliwią dojazd do Łutynówka. Jednak to nadal jedynie projekty. Również ze strony przedstawicieli samorządów.

Według informacji, do których dotarła "Gazeta Olsztyńska" nad inwestycją pracuje teraz "grupa międzynarodowych ekspertów", których wynajął inwestor. Mają zaprojektować park tematyczny, który będzie podkreślał walory przyrodnicze Mazur. Taki też ma być temat przewodni przyszłego parku rozrywki. Na razie jednak, na terenie danego PGR w Łutynówku, nic się nie zmieniło, a nowy właściciel terenu nie zaczął jeszcze żadnych prac. Do tego potrzebne są decyzje środowiskowe.

Zmienia się za to burmistrz Olsztynka. W niedzielę, wyborach uzupełniających mieszkańcy wybrali na swojego nowego burmistrza Roberta Waraksę, który do tej pory był jedynie radnym. To jednak nie powinno przeszkodzić inwestycji. Dotychczasowy radny, już wcześniej wielokrotnie, również w rozmowach z "Gazetą Olsztyńską" deklarował swoje poparcie dla budowy parku pod Olsztynkiem. Teraz to potwierdza.

— To ważna inwestycja, która może dać miejsca pracy. Mam nadzieję, że powstanie zgodnie z zapowiedziami. Będę działał w tym kierunku — mówi „Gazecie Olsztyńskiej” burmistrz elekt Olsztynka, Robert Waraksa.

Również pełniący do tej pory obowiązki burmistrza Tomasz Maria Starowieyski nie przewiduje komplikacji. Jego zdaniem, to zbyt ważna inwestycja, żeby zmiany polityczne miały mieć na nią wpływ.

— Z tego, co wiem, mój następca będzie kontynuował rozpoczęte przeze mnie działanie — stwierdza Tomasz Maria Starowieyski.

Właściciele Grupy Ptak do tej pory unikali kontaktów z mediami. Miało się to zmienić pod koniec lipca, na kiedy zapowiedziano oficjalne podpisanie listów intencyjnych miedzy samorządami, a inwestorem. Jednak do dziś nie doszło do ich podpisania. O informacje dotyczące budowy parku rozrywki pod Olsztynkiem poprosiliśmy jednego ze współwłaścicieli spółki.

— Jestem na urlopie. Skontaktuje się z państwem nasz przedstawiciel — jedynie
tyle powiedział nam Albert Ptak, syn założyciela Grupy Ptak, który współprowadzi rodzinne konsorcjum.

Niestety, nikt się do nas nie odezwał. Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika jedynie, że w pierwszym etapie realizacji inwestycji w Łutynówku ma powstać blisko 300 miejsc pracy w gastronomii, przy obsłudze atrakcji i gości, a podwykonawcy prac przy budowie centrum będą przede wszystkim regionu Warmii i Mazur.

Stanisław Kryściński