Wracamy do tematu: Osoby znajdujące się w domu podczas wybuchu przy ul. Przepiórczej w Olsztynie nie odniosły poważnych obrażeń

2022-07-28 16:06:57(ost. akt: 2022-07-28 15:17:44)

Autor zdjęcia: Kamil Foryś

Sobotni wybuch butli z gazem w domu letniskowym przy ul. Przepiórczej w Olsztynie było słychać z odległości kilku kilometrów. W momencie eksplozji w środku znajdowały się dwie osoby, które cudem uszły z życiem.
Do wybuchu w domku letniskowym na przy ul. Przepiórczej w Olsztynie doszło kilka minut po godz. 21. Huk był słyszalny z odległości co najmniej kilku kilometrów. Jeśli mielibyśmy zobrazować skalę zniszczeń, to murowano-drewniany domek po prostu się rozpadł jak domek z kart. Z relacji naszego fotoreportera, Kamila Forysia wynika, że drewniane drzwi wejściowe leżały kilka metrów od gruzów domku. W momencie wybuchu w środku znajdowały się dwie osoby.

— Oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie informacje o zdarzeniu otrzymał w sobotę (23.07.2022 r.) po godzinie 21:00. Na miejsce interwencji skierowanych zostało również kilka zastępów straży pożarnej oraz karetka pogotowia. Na miejscu okazało się, że całkowitemu zniszczeniu uległ domek letniskowy, w którym w chwili zdarzenia znajdowały się dwie osoby w wieku 65 lat. Poszkodowani zostali przewiezieni do jednego z olsztyńskich szpitali – ostatecznie nie odnieśli obrażeń, które zagrażałyby ich życiu — informuje nas kom. Rafał Prokopczyk z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie — W tej sprawie policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością p-ko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie prowadzą dochodzenie nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową Olsztyn-Północ w Olsztynie. Na miejscu w celu zabezpieczenia śladów kryminalistycznych pracowali technicy kryminalistyki. Policjanci przesłuchali właścicieli działki, na której doszło do zdarzenia oraz rozpytali świadków, którzy jako pierwsi udzielili 65-latkom niezbędnej pomocy. Kolejnym etapem dochodzenia będzie powołanie biegłego specjalisty, którego zadaniem będzie określenie przyczyn tego typu zdarzeń — przekazuje kom. Prokopczyk.

Z informacji, które udało nam się uzyskać wynika, że życie seniorom uratowali okoliczni działkowicze, którzy bez chwili zawahania wydobyli poszkodowanych spod gruzów.

Kilka minut po wybuchu na miejscu był nasz fotoreporter, Kamil Foryś. Obejrzyjcie jego fotorelację z sobotniego wieczoru.

Karol Grosz