Przeżyjmy to jeszcze raz, czyli Festyn Rodzinny w Napiwodzie

Organizatorzy przygotowali wiele atrakcji. Był duży dmuchany zamek, zjeżdżalnie, proszki holi, brokatowe tatuaże profesjonalne konkursy i zabawy dla dzieci i dorosłych.

Panie z Napiwody tańczyły kankana, Stajnia Napiwoda zorganizowała przejażdżki konne, był też pokaz sprzętu Wojsk Obrony Terytorialnej i Ochotniczej Straży Pożarnej w Napiwodzie. Stowarzyszenie Historyczno-Eksploracyjne Nibork prowadziło poszukiwania skarbów oraz wspólnie z Sołectwem Napiwoda zorganizowało zbiórkę na rehabilitację Pawła Bukowskiego.

— Każde dziecko otrzymało od sołectwa podziękowanie za udział w festynie w formie upominku. Mieszkańcy przygotowali wiele pyszności, m.in. grill, słodkości, ciasta, smalec, chleb. Panie z Koła Gospodyń Wiejskich Zimna Woda ugotowały żurek, a przedstawiciele Old Boys Nidzica - świeżonkę.

Była wata cukrowa, popcorn, kawa, herbata. Pomimo niekorzystnej pogody na festyn przybyło wielu mieszkańców, a zabawa taneczna trwała do samego rana. Cieszę się, że tak wiele osób włączyło się w organizację festynu. Zapraszamy za rok — mówi Leszek Pepłowski, sołtys Napiwody.

zl