Terenowy sukces pilota z Bartoszyc

2022-06-08 12:00:00(ost. akt: 2022-06-06 22:25:18)
Maciej Grabowski/Adam Binięda

Maciej Grabowski/Adam Binięda

Autor zdjęcia: Maciej Niechwiadowicz

SPORTY MOTOROWE\\\ Rajd Columna Medica Baja Czarne zakończył się trumfem niezmordowanego Krzysztofa Hołowczyca, natomiast w klasyfikacji cyklu Dacia Duster Motrio Cup pewnie zwyciężyła załoga Bartłomiej Grabowski-Adam Binięda.
Rajd Columna Medica Baja Czarne był trzecią eliminacją Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych, w których w klasyfikacji generalnej prowadzi załoga Krzysztof Hołowczyc-Łukasz Kurzeja. Była to też trzecia runda Dacia Duster Motrio Cup, tak więc zawodnicy mają za sobą już półmetek zmagań. Przed rajdem klasyfikacja punktowa DDMC była wyrównana, bo na prowadzeniu ex aequo znajdowali się Bartosz Wajzer i Bartłomiej Grabowski – obaj mieli po 50 punktów. Wszystko wskazywało na to, że podczas Baja Czarne właśnie ci dwaj kierowcy stoczą walkę o końcowe zwycięstwo. Nic z tego nie wyszło, bo Wajzer pożegnał się z rajdem już na pierwszym odcinku specjalnym - po prostu przegrzaniu uległa jednostka napędowa, co wyeliminowało go z dalszej jazdy. W efekcie pierwszy odcinek zdominowała załoga Grabowski-Binięda, która wypracowała sobie prawie trzy minuty przewagi nad Wojciechem Musiałem i Danielem Siatkowskim. Na trzecim miejscu oes ukończyła jedyna kobieta w stawce Anna Gańczarek, której pilotem był Adam Sroka.
Drugi dzień rajdu był teatrem jednej załogi, bowiem Grabowski i Binięda wygrali drugi i trzeci odcinek specjalny, tym samym po przejechaniu prawie 200 kilometrów na mecie osiągnęli ponad pięć minut przewagi! Srebro wywalczyła załoga Musiał/Siatkowski, a trzecią pozycję utrzymali Gańczarek/Sroka.
- Trzecia runda, no i trzeci raz skończyliśmy na podium, w tym po raz drugi na najwyższym jego stopniu - wylicza Adam Binięda, pilot z Bartoszyc. - Rajd zaczął się dla nas bardzo dobrze, bo już po pierwszym dniu mieliśmy w miarę komfortową sytuację, chociaż na pierwszych kilometrach trudno było nam odnaleźć właściwe tempo. Ostatecznie pierwszy oes wygraliśmy ze sporą przewagą, co zadecydowało o naszej jeździe drugiego dnia. Wiedzieliśmy, że musimy kontrolować nasze tempo, wyniki innych załóg, a przede wszystkim uniknąć pułapek i zbędnych przygód. Nie jest to wbrew pozorom proste zadanie, bowiem zawsze lepiej gonić niż uciekać - kończy Adam Binięda.
* Czwarta czwarta runda Dacia Duster Motrio Cup odbędzie się w okolicach Przasnysza 30 i 31 lipca.

* Klasyfikacja Dacia Duster Motrio Cup po trzech rundach: 1. Bartłomiej Grabowski/Adam Binięda - 70 pkt; 2. Wojciech Musiał/Daniel Siatkowski - 54; 3. Bartosz Wajzer/Sudoł - 50; 4. Anna Gańczarek/Adam Sroka - 40; 5. Tadeusz Rzeżuchowski/Wojciech Jermakow - 22.
ARTUR DRYHYNYCZ