RUGBY TAG? TAK, TAK, TAK I JESZCZE RAZ TAK

2022-05-24 14:00:00(ost. akt: 2022-05-24 10:03:41)

Autor zdjęcia: organizatorzy

RUGBY\\\ Warmińsko-Mazurski Okręgowy Związek Rugby zorganizował w Olsztynie - z udziałem reprezentacji 23 szkół podstawowych - wojewódzki finał rugby tag.
Rugby tag to - w lapidarnym skrócie - dla dzieci bezpieczna i przyjazna gra owalną piłką. Jest bezkontaktowa, bo nie występuje w niej atak na przeciwnika celem przewrócenia go na ziemię. Uczestnicy mają po dwie szarfy (tagi) przymocowane na wysokości bioder po lewej i prawej stronie ciała. Głównym celem gry jest przeniesienie piłki na pole punktowe przeciwnika, jeśli jednak rywal zerwie jeden z tagów zawodnika atakującego, wtedy ten musi w ciągu 3 sekund lub 3 kroków podać piłkę do kolegi ze swojej drużyny. Jeśli jednak nie zdąży tego zrobić lub straci oba tagi, wówczas sędzia dyktuje rzut wolny dla obrońców. Poza tym nie można podawać do przodu, niedozwolone jest też kopanie piłki.

Podczas turnieju, który rozegrano na na Olimpijskim Stadionie Rugby w Olsztynie, uczniowie rywalizowali w trzech kategoriach wiekowych: klasy IV, V i VI. – Najlepsze drużyny będą reprezentować nasze województwo w ogólnopolskim finale w Warszawie - wyjaśnia Henryk Pach, prezes Warmińsko-Mazurskiego Okręgowego Związku Rugby.
Warto dodać, że w siedmioosobowych zespołach podczas gry obowiązkowo muszą być minimum dwie dziewczynki, a turniej organizatorzy zadedykowali walczącej Ukrainie. - Dlatego bardzo się cieszę, że mimo nie najlepszej pogody wszystkie zgłoszone zespoły pojawiły się na stadionie – dodaje Henryk Pach.

Wśród gości był m.in. Mateusz Kołakowski, nauczyciel ze Szkoły Podstawowej w Marzęcicach koło Kurzętnika. Pan Mateusz jest opiekunem grupy chłopców i dziewcząt, którzy zajęli się tą odmianę rugby. – Rok temu był u nas Henryk Pach, zachęcając do tego sportu, no i nauczyciele z naszej szkoły podjęli się prowadzenia takich zajęć. Treningi bardzo się podobają naszym dzieciom, bo to bezpieczna, niesamowicie ciekawa oraz aktywna gra. Poza tym jednoczy uczniów do wspólnych zajęć – stwierdza Mateusz Kołakowski, wśród którego podopiecznych była m.in. Nikola Winiarska, uczennica szóstej klasy.
– Na takie zawody przyjechałam po raz pierwszy, no i jestem trochę onieśmielona tym wszystkim, bo na zajęcia rugby chodzę od niedawna. Gramy w drużynie, gdzie są i chłopcy i dziewczęta, co mi się bardzo podoba – mówi uczennica z Marzęcic.

Natomiast Anna Wójtowicz przyjechała do Olsztyna z Elbląga, gdzie jest trenerką grupy „Rugby łamie bariery”. Pani Ania miała pod opieka dzieci z niepełnosprawnością intelektualną ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Elblągu. - Moi podopieczni bardzo dobrze sobie radzą na boisku – stwierdza z uśmiechem. – Właśnie przed chwilą zeszli z boiska, gdzie wygrali 2:1 z Olsztynem. Oczywiście nie zawsze wygrywamy, ale nasze dziewczęta i chłopcy bardzo lubią tę grę, a zwłaszcza lubią występować w meczach. Pan Henryk Pach kiedyś przyjechał do Elbląga i zaraził nas rugby, no i ta „choroba” trwa już ponad dwa lata - kończy Anna Wójtowicz.
Na koniec warto dodać, że we wszystkich kategoriach wiekowych pierwsze miejsca zajęła Szkoła Podstawowa w Rusi (trener Damian Grzelak).
ELJOT