PGE ostrzega przed odłączeniem prądu? To oszustwo!

2022-05-10 07:10:00(ost. akt: 2022-05-09 16:43:49)

Autor zdjęcia: gov.pl

Dostałeś sms-a od PGE z informacja o odłączeniu prądu? Nie klikaj w link - to oszustwo!
Od zeszłego tygodnia Polacy dostają sms-y od PGE z informacją o odłączeniu energii elektrycznej i prośbą o uregulowanie należności przez podany link. Jest to kolejny sposób oszustów na wyłudzenie pieniędzy.

PGE na swojej stronie wydało oświadczenie w tej sprawie:
Uważaj na fałszywe SMS-y

W związku z pojawiającymi się fałszywymi wiadomościami kierowanymi do naszych Klientów, które zawierają informację o braku uregulowania płatności, apelujemy o ostrożność i podkreślamy, jak odróżnić fałszywe SMS-y od prawdziwych wiadomości.

Wszystkie przypadki fałszywych wiadomości są przez PGE na bieżąco monitorowane, zgłaszane do organów ścigania, a strony zawierające fałszywy link blokowane.

PGE wysyła informacje z przypomnieniami dotyczącymi płatności. Takie wiadomości można w łatwy sposób zweryfikować. Zarówno elektroniczne Biuro Obsługi Klienta, jak i usługa PGE eFaktura pozwalają w każdej chwili sprawdzić podstawowe dane, takie jak np. saldo czy numer konta do opłaty faktury.

Jak odróżnić fałszywy SMS od prawdziwego?
Pamiętaj, aby zawsze sprawdzać informacje otrzymywane drogą elektroniczną. W SMS-ach od PGE Obrót przypominających o zaległych płatnościach zawsze podany jest nr Klienta, nie ma tam natomiast linku kierującego do systemów płatności internetowych.

Skontaktowaliśmy się z Komendą Miejską Policji w Olsztynie w tej sprawie, której rzecznik poinformował nas, że w ostatnich dniach na komendę nie wpłynęły zgłoszenia od potencjalnych ofiar tego oszustwa. Jednak w ostatnich tygodniach doszło do kilku podobnych przypadków...

Mieszkaniec Olsztyna chciał kupić tokarkę, a stracił 6 tys. zł. Oszust zaproponował, że zajmie się wszelkimi formalnościami, w tym organizacją przesyłki kurierskiej. Sprzedający przystał na zaproponowane warunki, ponieważ wiedział, że transport maszyny jest kłopotliwy i wszedł w wysłany link. Pokrzywdzony na fałszywej stronie internetowej podał swój login i hasło do bankowości, a następnie kody do autoryzacji transakcji. W ten sposób oszust zyskał dostęp do rachunku bankowego pokrzywdzonego.

Inną metodą jest oszustwo „na BLIK-a”. Pokrzywdzeni myśleli, że korespondują ze znajomą, która poprosiła ich o pożyczkę na opłacenie zamówionego towaru. Poszkodowani podawali swój kod BLIK i łącznie stracili 4 tys. złotych.

Są to tzw. metody oszustwa "na dopłatę", które występuje w wielu odmianach. Przestępcy zazwyczaj podszywają się pod znane firmy kurierskie, zakłady energetyczne bądź operatorów sieci. Poprzez wiadomość SMS, informują, że trzeba dopłacić niewielką kwotę, by uregulować zaległości lub otrzymać zamówioną przesyłkę. Najczęściej prośba dotyczy dopłaty dosłownie kilku złotych. Dalej oszuści zamieszczają link przekierowujący do fałszywej bankowości elektronicznej.

Policja przypomina: nie klikajmy bez zastanowienia w nieznane linki! Zachowajmy ostrożność po otrzymaniu linku z przekierowaniem do innej witryny internetowej, szczególnie jeżeli przenosi ona nas do stron logowań do kont bankowych, portali społecznościowych czy aukcyjnych. Nie udostępniajmy swoich poufnych danych m.in. numeru PESEL, numeru karty płatniczej czy kodu CVV. Należy również zweryfikować nadawcę otrzymanej wiadomości. W tym celu można przeanalizować adres strony. Często są one tworzone przez oszustów i do złudzenia przypominają istniejące legalne witryny. Różnić się mogą jednak jedną literą, kropką czy podkreślnikiem.


Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Antek #3098903 10 maj 2022 08:01

    Zacznijmy zgłaszać na policę próbę wyudzenia pieniędzy, to może zaczną w końcu z tym cos robić.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. Ja. #3098901 10 maj 2022 07:47

    Potwierdzam. Kilka dni temu oszuści rozsyłali takie SMSy. Też taki dostałem - bez podania kwoty ew zadłużenia, bez numeru klienta czy innego identyfikatora. Nie pierwszy i pewnie nie ostatni... Taki sms rzucony w ciemno na zasadzie 'może ktoś się złapie' , jak na wędkę. Wykasowałem toto z telefonu.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz