Nieoficjalnie: Szubienice nie będą zasłonięte. Konserwator zabytków odmówił prezydentowi Olsztyna

2022-04-20 10:25:37(ost. akt: 2022-04-20 16:44:22)
Konserwator zabytków odmawia prezydentowi Olsztyna

Konserwator zabytków odmawia prezydentowi Olsztyna

Autor zdjęcia: UM Olsztyn/ red.

Prezydent Olsztyna złożył do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków wniosek o tymczasowe zasłonienie Pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej barwami Polski i Ukrainy. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, do ratusza wpłynęła odpowiedź, w której konserwator odmawia prezydentowi.
Architekt Radosław Guzowski, który zaprojektował zagospodarowanie placu Dunikowskiego, zaproponował wtedy – do czasu ostatecznej decyzji – okrycie monumentu materiałem flagowym w ukraińskich barwach. Przygotowany na kanwie tego pomysłu wniosek trafił do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Szybko jednak wniosek ten został zmodyfikowany. Jak podaje na swojej stronie serwis prasowy olsztyńskiego urzędu miejskiego, teraz „jeden pylon miałby być osłonięty materiałem flagowym w barwach niebiesko-żółtych, drugi natomiast – w biało-czerwonych”.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że dziś (środa 20 kwietnia) do ratusza wpłynęła decyzja konserwatora zabytków, wniosek został odrzucony, więc szubienice nie zostaną zasłonięte.

Wcześniej prezydent Piotr Grzymowicz złożył wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o wykreślenie „szubienic” z rejestru zabytków. Minister Piotr Gliński zaproponował, że jego resort pokryje koszt transportu i przeniesienia pomnika do Galerii Sztuki Socrealizmu w Kozłówce. Decyzja prezydenta została jednak odciągnięta w czasie do zakończenia konsultacji społecznych.

Co dalej z szubienicami? Trwają konsultacje


I to nie jedne. Prezydent Olsztyna do badań nastrojów mieszkańców w sprawie pomnika wynajął sondażownię IBRIS, której ankieterzy od 19 kwietnia dzwonią do mieszkańców Olsztyna.

Ankieterzy IBRIS-u zapytają, czy zdaniem mieszkańców pomnik powinien pozostać na obecnym miejscu, a jeśli tak, to czy powinien być jakoś opisany i czy nazwa powinna zostać zmieniona. Jeśli mieszkańcy nie będą chcieli, by pomnik pozostał, to ankieterzy zapytają, gdzie powinien zostać przeniesiony.

Zdanie mieszkańców chcą poznać również społecznicy, którzy uważają, że szubienice powinny zniknąć z centrum Olsztyna, a pytania z ich sondy koncentrują się na tym, co powinno powstać na miejscu.

— Czas szubienic się skończył. Proponujemy, aby rozmawiać o tym, co będzie w tym miejscu, kiedy wreszcie ten ohydny monument stąd zniknie — mówi Jerzy Szmit, prezes lokalnych struktur PiS.

W ankiecie zagłosowało 1258 osób. Najwięcej, bo 382 głosy (30 proc.) zebrała opcja "Plac Rodła - poświęcony pamięci tych, którzy walczyli o polskość Warmii i Mazur", druga w kolejności jest opcja "Inne" 363 głosy (29 proc.), natomiast na trzecim miejscu jest "Plac Obrońców Ojczyzny - poświęcony pamięci tych, którzy od ponad tysiąca lat bronią Polski", za którym opowiedziało się 210. internautów (17 proc.).

IPN burzy pomniki ku czci Armii Czerwonej w całej Polsce


IPN 20 kwietnia zburzył trzy pomniki wzniesione ku czci sowieckich soldatów znajdujące się na terenie całej Polski. Jeden z nich znajdował się na terenie Siedlec (woj. wielkopolskie), drugi w Międzybłociu (woj. małopolskie) a trzeci w Garncarsku (woj. śląskie).

Pomnik czerwonoarmisty w Siedlcu został najprawdopodobniej wykonany w latach 1945–1948. Pierwotnie znajdował się w innej lokalizacji, związanej z pochówkiem 130 żołnierzy Armii Czerwonej. Jeszcze w 1945 r. pochówki zostały zlikwidowane i przeniesione na cmentarz wojenny w Wolsztynie przy ul. Powstańców Wielkopolskich, a sam pomnik po kilku latach zmienił lokalizację. Obecnie znajduje się przy zbiegu ulic Zbąszyńskiej i Nowy Świat, tuż obok budynku Urzędu Gminy Siedlec na działce, której właścicielem jest Gmina Siedlec.

Centralną część obiektu w Międzybłociu stanowi głaz granitowy z tablicą z czarnego granitu, umieszczony na cokole z bloków kamiennych połączonych zaprawą. Inskrypcja z tablicy na głazie: 99 żołnierzom I Armii WP i 9 żołnierzom Armii Radzieckiej poległym 30–31.01.1945 r. w walce o wyzwolenie Złotowa. Inskrypcja z tablicy pod cokołem: „Przechodniu wiedz że życie nasze poświęciliśmy za ojczyznę”.

Natomiast na pomniku w miejscowości Garncarsko, w gminie Sobótka, znajduje się napis: „Wieczna chwała bohaterom poległym za honor i niepodległość sowieckiej ojczyzny”.

— Apeluję do samorządów o usunięcie z przestrzeni publicznej wszelkich nazw i symboli wciąż upamiętniających osoby, organizacje, wydarzenia bądź daty symbolizujące komunizm. Najwyższy czas nadrobić zaległości w tej dziedzinie — podkreślał prezes IPN dr Karol Nawrocki w oświadczeniu w sprawie dekomunizacji przestrzeni publicznej z 4 marca 2022 roku. — Niech wybrzmi to jasno i wyraźnie: w polskiej przestrzeni publicznej nie ma miejsca na jakiekolwiek upamiętnienia totalitarnego reżimu komunistycznego i służących mu ludzi — dodawał.

Żaden z tych trzech pomników nie znajdował się jednak pod ochroną konserwatora zabytków, tak jak olsztyńskie szubienice.

Karol Grosz

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Profesor Kruczek #3098026 24 kwi 2022 10:20

    konserwator zabytków..(he,he,he) - czas na emeryturę !

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Never #3097771 20 kwi 2022 15:16

    to Tusk ten pomnik wybudował my w PiSie to wiemy

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. jaaa #3097770 20 kwi 2022 15:02

      Mam nadzieję że pomnik zostanie , a tych co tak nagle w oczy kole szlak trafi ze złości . Teraz widać że IPN to bardzo zbrodnicza jednostronna instytucja popierana przez pis i przez nich dotowana .

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-32) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)