Schrony nie przeszkodzą budowie dworca w Olsztynie

2022-03-07 20:15:37(ost. akt: 2022-03-07 16:18:36)
Wejście do schronu pod holem dworca

Wejście do schronu pod holem dworca

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Trzy schrony, które znajdują się na stacji Olsztyn Główny nie zatrzymają budowy nowego dworca i modernizacji torów i peronów. Nie będzie bowiem postępowania w sprawie ich wpisu do rejestru zabytków.
Mieszkańcom Olsztyna i kolejarzom chyba spadł kamień z serca. Prace na dworcu i stacji Olsztyn Główny mogą być dalej prowadzone bez przeszkód, bo nie będzie postępowania w sprawie objęcia ochroną trzech schronów, które znajdują się na dworcu. Chciała tego Fundacja Instytut Zrównoważonej Przestrzeni w Warszawie, która wystąpiła o to do wojewódzkiego konserwatora zabytków w Olsztynie.

Według opracowania, które fundacja dołączyła do wniosku, na olsztyńskim dworcu są trzy schrony. Dwa są poniemieckie i znajdują się na peronach trzecim i czwartym. To betonowe budowle, które w jednym przypadku dawały schronienie przed nadlatującymi odłamkami, a drugi to punkt obserwacyjno-bojowy. Natomiast typowy schron dla ludności znajduje się pod holem dworca, a wejście do niego znajduje się za metalowymi drzwiami w tunelu. Ten zbudowano już w czasach PRLu.


Stanowisko konserwatora


Wprawdzie mało kto słyszał o tej fundacji, ale konserwator musiał zająć stanowisko, tym bardziej że fundacja chciała być stroną wszczętego postępowania. Nie będzie, bo wojewódzki konserwator zabytków odmówił wszczęcia postępowania administracyjnego w sprawie objęcia ochroną schronów na olsztyńskim dworcu. Dlaczego?

— Statut Fundacji Instytut Zrównoważonej Przestrzeni nieprecyzyjnie mówi o tym, że fundacja zajmuje się stricte ochroną zabytków — tłumaczy Andrzej Kaliczyński, zastępca warmińsko-mazurskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków. — Oczywiście przysługuje jej prawo odwołania się od tej decyzji, może także złożyć zażalenie do generalnego konserwatora zabytków.
Gdyby decyzja konserwatora była dla fundacji korzystna, to kolejarze mieliby wielkie problemy ze swoimi inwestycjami na dworcu. Z mocy prawa prace musiałyby zostać wstrzymane do czasu zakończenia postępowania.

Jeden schron powędruje do Pisza


Tak więc nie będzie postępowania w sprawie schronów i kolejarze mogą zrobić z nimi wszystko. Zostawić, rozebrać. Co się z nimi stanie? Jak nam powiedział Martyn Janduła z zespołu prasowego PKP PLK pozyskaniem obiektu dawnego schronu z peronu nr 3 jest zainteresowane Stowarzyszenie Historyczne „Piska Pozycja Ryglowa”.

Stowarzyszenie Historyczne „Piska Pozycja Ryglowa” zostało założone w 2010 roku przez kilkunastu pasjonatów historii. Za cel stawia sobie odkrywanie i popularyzowanie historii regionu Warmii i Mazur.

I miłośnicy historii z Pisza liczą, że wkrótce ich ekspozycja wzbogaci się o schron z Olsztyna.

— Ciągle rozwijamy ekspozycję związaną z techniką fortyfikacyjną — powiedział nam Sławomir Wolski, prezes stowarzyszenia. — Ostatnio dotarł do nas "schron kolejowy" z Ełku i finalizujemy przeniesienie schronu wartowniczego z dworca kolejowego w Olsztynie. Olsztyński schron to tzw. "Einmann bunker", czyli jednoosobowy schron wartowniczy. W związku z planowanymi pracami na dworcu schron przeznaczony był do rozbiórki, wystąpiliśmy więc do inwestora o przekazanie go do naszej ekspozycji. Schron ma kształt ostro zakończonego walca z betonu, z betonowym włazem i czterema szczelinami obserwacyjnymi. Wiele schronów tego typu zachowało się do dnia dzisiejszego. Na schron z Olsztyna czekamy z niecierpliwością.

Co z dwoma pozostałymi a szczególnie ze schronem dla ludności pod holem olsztyńskiego dworca. Wydaje się, że jego los jest przesądzony. — Uzyskaliśmy wszystkie niezbędne decyzje administracyjne pozwalające na rozpoczęcie budowy nowego Olsztyna Głównego, która zakłada wyburzenie starego budynku dworca i wszystkich elementów składowych budynku poza dwoma, których zachowanie nakazał wojewódzki konserwator zabytków — stwierdził Bartłomiej Sarna z Biura Komercjalizacji, Komunikacji i Promocji PKP SA. — Są to mozaika znajdująca się w holu pomiędzy kasami i podświetlany napis przestrzenny, czyli neon "Dworzec Kolejowy".

Cała reszta będzie więc zburzona. Jaka dodał Bartłomiej Sarna schrony obrony cywilnej na dworcach były budowane powszechnie na dworcach kolejowych budowanych w tych latach, co było pokłosiem powojennej sytuacji międzynarodowej oraz tarć pomiędzy "Zachodem" i "Wschodem" w okresie tzw. zimnej wojny.

Dziś czasy są też niepewne, szczególnie patrząc na to, co dzieje się w Ukrainie, W Olsztynie jest ok. 60 schronów, które mogą w sumie pomieścić tylko 7 tys. osób. Inni musieliby więc szukać schronienia na własną rękę.

Andrzej Mielnicki

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Stary dziad #3094655 7 mar 2022 21:03

    Trochę szkoda bo w jednym z tych bunkrów straciłem cnotę. Z takim przemiłym starszym panem co mi lizaka kupił.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)