Sam wsiadł na spychacz, żeby odkopać zwłoki

2022-01-21 07:57:23(ost. akt: 2022-01-21 12:32:41)

Autor zdjęcia: Igor Hrywna

Niektórzy przecierali oczy ze zdumienia i nie mogli uwierzyć, że pod Olsztynem zastrzelono Michaiła Gorbaczowa. To jednak nie był, jak byśmy to dzisiaj powiedzieli fake news. To była prawda. I Gorbaczow był prawdziwy, choć nie ten, którego wszyscy znamy. Ten ma się dobrze i 2 marca będzie obchodził swoje 91 urodziny.
Kontynuujemy nasz cykl o czasach, kiedy rządziły nami mafie. W dzisiejszej Gazecie piszemy o zbrodni, jaką w 1998 roku tą historią żyło pół Polski. Nawet jak na ogólnopolskie standardy mafijne 4 trupy to było jednak coś. Tym bardziej, że w podolsztyńskim Kabornie zginęło nie tylko trzech mafiosów zza wschodniej granicy (a precyzyjniej północno-wschodniej), ale też piękna żona jednego z nich. Dwóch z nich zastrzelił z dubeltówki Waldemar B., który pod Olsztyn zjechał z USA. Ci wcześniej zabili Gorbaczowa i jego żonę.
W czwartkowej Gazecie opisaliśmy: zobacz tutaj.

Igor Hrywna

Gazeta Olsztyńska bez wychodzenia z domu: Jest TUTAJ