Liczne wykroczenia i nielegalna praca na placu budowy hali Urania w Olsztynie. Znamy wyniki kontroli Państwowej Inspekcji Pracy
2021-11-23 19:38:05(ost. akt: 2021-11-24 06:37:28)
Państwowa Inspekcja Pracy w Olsztynie skontrolowała plac budowy hali Urania
Wniosek do sądu, do prokuratury i mandaty karne — to wynik kontroli Państwowej Inspekcji Pracy w Olsztynie na placu budowy hali Urania. Jakie uchybienia ujawniono?
— Kontrolą objęliśmy generalnego wykonawcę i podwykonawcę prac, którego pracownik 10 września uległ nieszczęśliwemu zdarzeniu. Osoba, która uległa wypadkowi nie była w pełni przygotowana do pracy, ponieważ zachodzi podejrzenie, że mogło dojść do podrobienia dokumentów dotyczących badań lekarskich i szkolenia BHP. W związku z tym zostanie skierowane zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie — mówi Jarosław Kowalczyk, Okręgowy Inspektor Pracy Państwowej Inspekcji Pracy w Olsztynie. — Również w wyniku badania dokumentów i przesłuchania świadków inspektor pracy ustalił, że nieprawidłowo zostały wskazane daty wykonywania pracy przez niektórych pracowników. Zachodzi podejrzenie, że daty wskazywane na umowie i na zgłoszeniu do ubezpieczenia społecznego są niewłaściwe. W tym zakresie również będzie kierowane zawiadomienie do prokuratury.
Kierownik budowy, jako przedstawiciel generalnego wykonawcy, został ukarany mandatem w wysokości 1,5 tys. zł. Karę 2 tys. zł nałożono natomiast na osobę odpowiadającą, w imieniu podwykonawcy, za koordynację prac.
— W trakcie kontroli inspektor pracy ustalił, że na budowie pracowali cudzoziemcy. Jeden z nich, obywatel Ukrainy, pracował nielegalnie. Nie posiadał wymaganego zezwolenia na pracę. W związku z tym skierowane będą zawiadomienia do właściwego wojewody i do straży granicznej. Podwykonawca pochodzi z województwa lubelskiego — zauważa Jarosław Kowalczyk. — Również wobec podwykonawcy prac zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu karnego ze względu na zgłoszenie niewłaściwych danych dotyczących okresów ubezpieczenia osoby wykonującej prace jak również powierzenie nielegalnej pracy. Będziemy również stawiać zarzut dotyczący utrudniania czynności kontrolnych inspektorowi pracy, ponieważ pracodawca utrudniał kontrole przez nieokazywanie dokumentów albo okazywanie ich w innych terminach niż określone w żądaniach inspektora pracy.
I dodaje: — Gdy inspektor pracy podjął kontrolę 13 września, jedną z pierwszych decyzji, którą wpisał w dziennik budowy, był zakaz wykonywania dalszych prac rozbiórkowych do czasu usunięcia sprzętem zmechanizowanym wszystkich luźnych elementów stwarzających zagrożenie dla zdrowia i życia pracowników. Pomimo zdarzenia z 10 września inspektor stwierdził, że prace są nadal wykonywane w sposób niewłaściwy i niebezpieczny.
10 września 47-letni mężczyzna pracujący na budowie hali Urania przestraszył się huku spadającej konstrukcji rusztowań i spadł ze schodów.
Fot. Zbyszek Woźniak
Przebudowa Hala Urania
Przebudowa Hala Urania
Próbowaliśmy skontaktować się z wykonawcą, żeby odniósł się do stawianych zarzutów. Czekamy na odpowiedź.
Przypomnijmy, że do przetargu na przebudowę hali Urania stanęły cztery firmy. Zwycięska spółka ze Skierniewic złożyła najtańszą ofertę za 195 mln zł.
Do tematu wrócimy.
ADA ROMANOWSKA
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
frost #3082150 24 lis 2021 13:26
Prawdziwe zawalenie kopuły może nastąpić po zakończeniu budowy. Z drżeniem serca patrzę na pozostawiony stary wieniec. Czy jest dostatecznie sprawdzony? Wiemy jak wyglądało oszczędnościowe budowanie za komuny.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Veron #3082122 24 lis 2021 10:58
Zawalenie się kopuły wraz z pracownikiem było zaplanowane? Niech wykonawca potwierdzi jakiekolwiek dokumenty, projekt, zgłoszenia że kopuła będzie "zrzucana" w dniu kiedy się zawaliła!!! Gdzie jest prokuratura??!
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz