Wirus wziął nas z każdej strony

2021-11-22 20:47:50(ost. akt: 2021-11-22 17:58:14)

Autor zdjęcia: Pixabay

Coraz większy ruch w punktach szczepień, to oczywiście skutek fali zachorowań, z którą mamy do czynienia. A szczepienia chronią, bo jak podało Ministerstwo Zdrowia zaledwie 0,77 proc. osób w pełni zaszczepionych zostało zakażonych.
Skok zachorowań na covid sprawił, że coraz więcej osób chce się zaszczepić. W punktach szczepień jest większy ruch — mówią lekarze.

— Osoby niezaszczepione chorują znacznie ciężej i znacznie częściej umierają — zauważył wczoraj na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki, który w niedzielę spotkał się z Radą Medyczną. Premier podkreślił, że szczepienia są dobrodziejstwem nauki.
— Jeżeli chcemy zadbać o swoje zdrowie i zdrowie swoich bliskich, to miejmy na uwadze to, że może nas spotkać tragedia, jeżeli będziemy niezaszczepieni — dodał premier Morawiecki.

Premier zapowiedział kontynuację prac nad ustawą, która zakłada możliwość weryfikacji przez pracodawcę, czy pracownik jest zaszczepiony.
— Chcemy ten problem przedyskutować z partiami opozycyjnymi, tak aby mieć jasność, że projekt który zaproponowaliśmy, będzie miał większość, aby go wprowadzić — mówił premier.

Jak przekazała prof. Magdalena Marczyńska po spotkaniu Rady Medycznej z premierem, prawdopodobnie pojawi się możliwość podania trzeciej dawki szczepionki przeciw COVID-19 wcześniej niż po pół roku od szczepienia podstawowego. Ma to być już po pięciu miesiącach.

To najlepsza metoda


A szczepienia chronią. To najlepsza metoda walki z pandemią. Jak podało Ministerstwo Zdrowia zaledwie 0,77 proc. osób w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19 zostało zakażonych. Wśród wszystkich zgonów osób zakażonych koronawirusem 4,5 proc. stanowiły osoby zaszczepione, a zgony nie są związane ze szczepieniem.

Ubiegłej doby na Warmii i Mazurach mieliśmy 327 zakażeń, a w kraju 12,3 tys. To mniej niż notowaliśmy w ubiegłym tygodniu, ale dane z niedzieli nie oddają w pełni sytuacji epidemicznej, bo po prostu w weekend wykonuje się mniej testów. A ta jest trudna.
— Jeżeli co trzecia próbka jest dodatnia, to znaczy, że tego wirusa w otoczeniu jest dużo, że jest w każdym środowisku. Wirus otoczył nas — mówi Janusz Dzisko, warmińsko-mazurski wojewódzki inspektor sanitarny. — Jeżeli sytuacja się pogorszy, to na pewno bez obostrzeń nie obejdzie, ale tu decyzję podejmuje minister zdrowia.
Jak powiedział Janusz Dzisko obecnie 230 szkół w regionie pracuje w trybie hybrydowym, z tego siedem szkół przeszło na nauczanie zdalnie. Coraz trudniejsza sytuacja epidemiczna jest na UWM. — Liczba zakażeń zaczyna tam gwałtowne rosnąć — dodał.

Coraz więcej zajętych łóżek


Przybywa też chorych w szpitalach. Wczoraj w regionie zajętych było 530 łóżek covidowych z dostępnych 822. 43 pacjentów leżało pod respiratorami. Od wczoraj działa oddział covidowy w szpitalu w Mrągowie. Dla chorych przewidziano 23 łóżka. W tym tygodniu mają zostać uruchomione kolejne dwa oddziały covidowe — w Nowym Mieście Lubawskim i szpitalu uniwersyteckim w Olsztynie.

Skok zachorowań spowodował, że nagle coraz więcej osób chce się szczepić.
— Szczepienie daje prawie pewność, że nie umrze się na covid, nawet jak się zachoruje. Nie w pełni chronią przed zachorowaniem, ale chronią przed ciężkim przebiegiem choroby i zgonem. I to jest najważniejsze — podkreśla Maria Ołdziejewska, internista i lekarz rodzinny z Olsztyna, która szczepi też przeciwko covid. — W ostatnich dniach coraz więcej osób zgłasza się na szczepienie, nie tylko na trzecią dawkę, ale też na pierwszą. To oczywiście skutek tego, że jest więcej zachorowań, więcej osób chce się szczepić. Jednak nie wszystkich da się przekonać do szczepień. Ryzykują.

Dlaczego osoby zaszczepione chorują?


— Trzeba pamiętać, że szczepionka nie jest w stu procentach skuteczna, nie ma takich, jej skuteczność jest w granicach 80-90 procent — mówi dr Piotr Kocbach, ordynator oddziału zakaźnego szpitala w Ostródzie. — Jednak osób zaszczepionych jest zdecydowanie mniej w szpitalach, a jeśli już, to przechodzą chorobę łagodniej, praktycznie nie umierają. Obserwujemy, że osoby które umierają, a są zaszczepione, to są osoby, które mają poważne choroby typu chłoniaki, są dializowane. Owszem osoby zaszczepione chorują, ale zgony widzimy wśród zaszczepionych tylko z wielochorobowością, z poważnymi chorobami.

Andrzej Mielnicki
a.mielnicki@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Marta #3081996 23 lis 2021 07:21

    Pracuje w korporacji, jest nas łącznie około 400 osób w tej placówce. Cotygodniowo mamy od kadry maile z sytuacją "epidemiczną". Od września zaczęły się pierwsze przypadki od przerwy letniej, którą sobie wziął wirus. Na dzień dzisiejszy od września mamy 6 potwierdzonych przypadków. Wszystkie to osoby zaszczepione. Także tego, te pierd o Lenie, że zaczepione to tylko odsetek zakażeń to aż żenujące czytać.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Teddy #3081973 22 lis 2021 22:08

      Można także umrzeć po tej chemii co nazywacie ją szczepionką. Nie każdy kto się chce szczepić jest antyszczepionkowcem..ludzie poprostu się boją. Dlaczego nie napiszecie o wczorajszym samobójstwie niemieckiego lekarza i co napisał w liście na temat szczepionek...proste bo to może rzucić inny cień na to co wmawiacie ludziom

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)