Gmina Ełk chce ukarać finansowo proboszcza z Nowej Wsi Ełckiej za zniszczenie cmentarza ewangelickiego
2021-09-16 17:08:50(ost. akt: 2021-09-16 18:50:53)
Prawie 2 mln zł zapłaci parafia ks. Andrzeja B. z Nowej Wsi Ełckiej, który wiosną 2021 roku zlecił posprzątanie cmentarza ewangelickiego. Podczas tych prac zostały zniszczone nagrobki.
Jak informuje portal money.pl, gmina Ełk wydała decyzję administracyjną, według której parafia Andrzeja B. za działania na cmentarzu ewangelickim w Nowej Wsi Ełckiej będzie musiała zapłacić prawie 2 mln zł. Proboszcz zgodnie z Kodeksem postępowania administracyjnego ma teraz 14 dni od doręczenia lub ogłoszenia decyzji na odwołanie się od niej.
Portal cytuje rzecznika diecezji ełckiej Marcina Maczana, który informuje, że proboszcz na pewno skorzysta z możliwości odwołania się od tej decyzji i że wspierają go parafianie. Jak tłumaczył, ks. Andrzej B. nie miał na celu zniszczenia cmentarza, a jedynie jego uprzątnięcie, o które prosili parafianie. Do tego wykorzystał ciężki sprzęt, który miał znajdować się blisko cmentarza.
Do zdarzenia doszło wiosną tego roku. W trakcie prac wycięto drzewa oraz uszkodzono przedwojenne nagrobki ewangelickie.
— Gmina Ełk wydała decyzję wymierzającą parafii rzymskokatolickiej pw. św. Józefa Rzemieślnika w Nowej Wsi Ełckiej administracyjną karę pieniężną w łącznej wysokości 1 928 694 zł — informuje Anna Gajko z Urzędu Gminy w Ełk.
O komentarz o decyzji gminy Ełk poprosiliśmy posła Stefana Krajewskiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego, który razem z posłanką Urszulą Pasławską odwiedził wiosną to miejsce.
— Każdego z nas obowiązuje prawo, bez względu na to, czy jest osobą świecką, czy duchowną. Każdy, kto rozpoczyna jakąkolwiek inwestycję, musi najpierw zapoznać się z prawem. Niszczenie cmentarza jest niedopuszczalne, takie miejsca trzeba uszanować i nie ma to znaczenia, że był to cmentarz ewangelicki. Nie może być tak, ze wjeżdżają buldożery i wszystko niszczą. Gdy tam wówczas przyjechaliśmy, zastaliśmy obraz jak po wojnie.
W tej sprawie śledztwo prowadzi również prokuratura w Ełku, która zarzuca proboszczowi Andrzejowi B., że "będąc świadomy obowiązku zachowania w stanie nienaruszonym obszaru starego cmentarza, znieważył miejsca spoczynku i szczątki ludzkie poprzez zlecenie prac ziemnych ciężkim sprzętem, polegających na usunięciu kilkudziesięciu karp korzeniowych, w wyniku czego doszło do rozkopania grobów, zniszczenia elementów nagrobków, a tym samym do zniszczenia terenu dawnego cmentarza ewangelickiego wraz z kwaterami wojennymi z okresu I wojny światowej założonego w I połowie XIX wieku".
Duchownemu grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Marta Wiśniewska
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Ja. #3075584 17 wrz 2021 06:53
"Parafia zapłaci"? Wolne żarty! Chyba nikt w to nie wierzy, łącznie z M.W.
Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz
userka #3075574 16 wrz 2021 19:32
Spoko, nie starczy z tacy - wiadomo kto i z czego koszty wyrówna
Ocena komentarza: warty uwagi (26) odpowiedz na ten komentarz