Policjanci z Olsztyna będą protestować? Nie wykluczone, zależy co usłyszą w poniedziałek

2021-09-12 12:12:02(ost. akt: 2021-09-10 17:04:50)

Autor zdjęcia: Stanisław R. Ulatowski

Coraz głośniej mówi się o kolejnym proteście policjantów, przez niektórych nazywanych "psią grypą". Chodzi o masowe zwolnienia L4 i wypisywanie pouczeń zamiast mandatów. W poniedziałek siadają do rozmów o pieniądzach, to czy protest się odbędzie, zależy od tego co usłyszą.
Do tej pory policjanci nie wiedzą o ile podniosą się ich pensje, póki co wiedzą, że będą włączeni do wszystkich podwyżek w sferze budżetowej, które zostały ustalone na poprzednim posiedzeniu miniserstwa. W poniedziałek (13 września) policjanci usiądą do rozmowy z ministrem Mariuszem Kamińskim na temat podwyżek.

— Jeżeli będziemy mieć konrety, to wtedy porozmawiamy i ocenimy. My jako Związek Zawodowy reprezentujemy wszystkich policjantów, więc jeśli ta propozycja nie spełni wymogów porozumienia, to nie wykluczone, że będziemy protestować — mówi Sławomir Koniuszy, Przewodniczący ZW NSZZ P w Olsztynie — Czekamy do przyszłego tygodnia — dodaje.

Policjanci w trakcie poprzednich protestów w 2018 roku ograniczyli wystawianie mandatów i masowo oddawali krew i chodzili na zwolnienie L4 żeby nie stawić się na slużbie. Jeśli poniedziałkowe rozmowy przebiegną w niepomyślny dla mundurowych sposób to funkcjonariusze nie wykluczają takich działań w tym roku.

Karol Grosz