Jak będą wyglądały zajęcia na UWM w nowym roku akademickim?

2021-08-20 12:07:09(ost. akt: 2021-08-20 13:06:14)

Autor zdjęcia: Andrzej Sprzączak

Minister Edukacji i Nauki zniósł z dniem 15 sierpnia rozporządzenie dotyczące czasowego ograniczenia funkcjonowania uczelni, ale nie oznacza to, że Uniwersytet Warmińsko-Mazurski na pewno wróci do normalnego trybu pracy. Zajęcia na początku roku akademickiego 2021/2022 będą prowadzone w trybie stacjonarnym z elementami kształcenia zdalnego.
Rozporządzenie dotyczące czasowego ograniczenia funkcjonowania uczelni i podmiotów prowadzących kształcenie doktorantów pierwotnie miało obowiązywać do 30 września br. Zostało wprowadzone, aby w trudnym czasie epidemii, kiedy należało ograniczać wzajemne kontakty, ułatwić studentom załatwienie pewnych niezbędnych spraw jak przedłużenie ważności legitymacji czy załatwienie zapomóg finansowych.

15 sierpnia minister Przemysław Czarnek postanowił znieść to rozporządzenie. Co to oznacza dla studentów? Najważniejszą informacją jest to, że wszystkie legitymacje starszych roczników (oprócz studentów pierwszych lat) stracą ważność 14 października. Trzeba będzie zatem osobiście pojawić się w dziekanacie i “podbić” legitymację. Jedną z kolejnych rzeczy, które ulegną zmianie jest tryb przyznawania zapomóg. W trakcie obowiązywania rozporządzenia, przyznawał je rektor, a nie komisja stypendialna. — To rozporządzenie regulowało - można powiedzieć - takie techniczne kwestie dotyczące funkcjonowania uczelni. Miało na celu pewne ułatwienia w trudnym czasie pandemii, gdy kontakt z drugim człowiekiem nie był niestety mile widziany — tłumaczy Paweł Łojewski z Biura ds. Studenckich UWM.

To rozporządzenie nie ma nic wspólnego z innym, które mówi, że w przypadku ogłoszenia stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego zajęcia mogą być prowadzone zdalnie. W czerwcu władze uczelni zamieściły na oficjalnej stronie internetowej uniwersytetu komunikat, w którym czytamy, że w nadchodzącym roku akademickim zajęcia będą prowadzone stacjonarnie z elementami kształcenia zdalnego. — Założenie jest takie, że tam, gdzie jest jedna grupa studencka zajęcia będą odbywały się tradycyjnie, lecz tam, gdzie miałaby spotkać się większa liczba osób, to wówczas zajęcia będą prowadzone zdalnie. Planujemy zatem początek hybrydowy, by zaobserwować, jak będzie rozwijać się sytuacja. Dajemy sobie możliwość płynnego przejścia na nauczanie całkowicie zdalne lub całkowicie stacjonarne — mówi Paweł Łojewski.

Od początku października będzie monitorowana sytuacja, czy w Kortowie pojawiają się jakieś nowe zakażenia koronawirusem i jeśli tak, to ile. — Taki monitoring prowadziliśmy już, gdy byli u nas studenci i dane z niego były przekazywane do władz uczelni. Od października do tego wrócimy — zapewnia Paweł Łojewski.

Przed rozpoczęciem nowego roku akademickiego z Ministerstwa Edukacji i Nauki mają napłynąć konkretne wytyczne dotyczące organizacji zajęć stacjonarnych. Wówczas będzie wiadomo m.in. to, kto i w jakich sytuacjach będzie musiał nosić maseczkę, czy studenci będą siedzieli w odstępach itp.

Marta Wiśniewska