W Olsztynie wróciły mandaty za brak maseczek
2021-08-05 15:46:11(ost. akt: 2021-08-05 10:22:17)
W sklepach noszenie maseczek jest obowiązkowe
Na przełomie lipca i sierpnia olsztyńscy policjanci przeprowadzili 200 interwencji dotyczących nieprzestrzegania obowiązku zasłaniania ust i nosa. W sklepach oraz w komunikacji publicznej pojawiły się patrole, które legitymowały osoby łamiące prawo.
Poniedziałek, ok. godz. 16. Jeden z olsztyńskich hipermarketów. Jesteśmy świadkiem przechadzającego się korytarzem patrolu policji zatrzymującego osoby, które nie mają maseczek. W ciągu zaledwie kilku minut na naszych oczach policjanci ukarali mandatami dwie osoby, które weszły do sklepu, nie mając maseczki nawet na brodzie.
Jak informuje Komenda Miejska Policji w Olsztynie od 27 lipca do 3 sierpnia przeprowadzono 200 interwencji wobec osób, które zlekceważyły obowiązek zasłaniania ust i nosa.
— Policjanci podejmują interwencje wobec osób niestosujących się do obowiązujących ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa, w tym m.in. sprawdzają, czy mieszkańcy stosują się do obowiązku zakrywania nosa i ust za pomocą maseczki w obiektach handlowych czy transporcie zbiorowym. Należy pamiętać, że policjanci będą interweniować w każdym przypadku zgłoszonego im złamania prawa — zapewnia Rafał Prokopczyk, oficer prasowy KMP.
Tak jak w przypadku szczepień, tak i w przypadku maseczek są zwolennicy ich noszenia w przestrzeniach zamkniętych, jak i przeciwnicy albo po prostu osoby, które po szczepieniu i w obliczu utrzymującej się stosunkowo niskiej liczby zakażeń zaczęły to ignorować. Wielu olsztynianom brak maseczek jednak przeszkadza, o czym świadczą napływające do naszej redakcji sygnały.
— W galeriach handlowych i w sklepach już prawie nikt nie nosi maseczek, pomimo że wciąż jest taki obowiązek. Czuję się niebezpiecznie i chciałabym, aby wszyscy albo przynajmniej większość przestrzegała tego, bo tylko wtedy ma to jakiś sens — napisała do nas jedna z naszych czytelniczek.
Pani Małgorzata z Olsztyna: — Zgodnie z tym, co mówią specjaliści, noszenie maseczek w przestrzeniach zamkniętych pozwala znacząco zmniejszyć transmisję wirusa. Nie rozumiem, dlaczego tak wielu ludzi tego nie robi, zwłaszcza że rozprzestrzenia się teraz bardziej zakaźny wariant Delta.
Coraz częściej dochodzi także do kłótni o maseczki. Te powstają, gdy ktoś zwróci uwagę za brak maseczek albo odwrotnie — zdarzają się przypadki, gdy ktoś ma pretensje do osoby, która zasłania usta i nos. — Kilka razy byłem świadkiem bardzo chamskiego zachowania osób, którym ktoś zwrócił uwagę za brak maseczki w sklepie lub na przykład w tramwaju. Ludzie zamiast się zreflektować i zasłonić twarz, wybuchają i wyzywają — mówi mieszkaniec Olsztyna.
Nasz redakcyjny kolega dodaje: — Robiłem z żoną zakupy w jednym z supermarketów. Jako jedyni mieliśmy założone maseczki. Nawet obsługa ich nie miała. Reszta klientów wręcz z nas szydziła. Czuliśmy się jak kosmici.
Specjaliści nie mają wątpliwości: zasłanianie ust i nosa w przestrzeniach zamkniętych nadal ma sens i stanowi realną barierę dla wirusa, a zwłaszcza dla jego bardziej zakaźnych wariantów jak np. Delta. Główny Inspektor Sanitarny Krzysztof Saczka, który niedawno był w Olsztynie, zachęcał do szczepień, ale również do przestrzegania obostrzeń sanitarnych. — Przed czwartą falą pandemii koronawirusa mogą uchronić nas tylko szczepienia, ale musimy pamiętać także o przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa, czyli o noszeniu maseczek, zachowywaniu dystansu społecznego oraz unikaniu tłumów — mówił.
Przypomnijmy, że 15 maja rząd zniósł obowiązek noszenia maseczek na świeżym powietrzu, chyba że nie da się zachować 1,5 metra dystansu od drugiej osoby. Zaleca się również zasłanianie ust i nosa w tłumie. Lista miejsc, w których trzeba mieć na twarzy maseczki jest długa. Są na niej m.in transport publiczny, sklepy, cmentarze, promenady, bulwary czy targowiska.
Za nieprzestrzegania obowiązku zasłaniania ust i nosa można zostać ukaranym mandatem w wysokości do 500 zł.
Marta Wiśniewska
Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (6)kokos12 #3072274 6 sie 2021 12:53
raz w tygodniu robię zakupy w Makro. owszem nie ma tłumów, ale mało kto nosi maseczkę. co kilkanaście minut z głośników płynie komunikat o konieczności zasłaniana ust i nosa, oraz zachowaniu dystansu od innych kupujących i obsługi hali. z moich obserwacji wynika, że ok.75% ludzi nie nosi maseczek wcale. sądząc po zawartości wózków, są to nie tylko właściciele sklepów spożywczych, których działalność nie zostanie ograniczona w razie "godziny W", ale widzę też sporo restauratorów i właścicieli innych przybytków serwujących jedzenie. oni też maja w nosie maseczki, tak jakby już zapomnieli co działo się kilka miesięcy temu. ochrona zupełnie nie zwraca uwagi na takie sytuacje, z drugiej strony , czego się spodziewać, jak i spora część personelu Makro nie nosi masek, lub ma je bod brodą. w szczególności cała rzesza młodych osób, pracująca przy rozkładaniu towaru. w innych miejscach, przy wejściu stoi ochrona, i przypomina zapominalskim o maseczkach, bądz wyprasza opornych. może szefostwo Makro skorzystałoby z takiego systemy, dla dobra wszystkich, zamiast puszczać komunikat, jednocześnie nie egzekwując jego treści od własnych pracowników ani kupujących.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz
..... #3072223 5 sie 2021 20:08
A może by tak w końcu powiedzieć prawdę: "Duńskie badanie: Nie ma dowodów, że maska chroni osobę, która ją nosi", źródło: https://www.rp.pl/Koronawirus-SARS-CoV-2 /201119369-Dunskie-badanie-Nie-ma-dowodo w-ze-maska-chroni-osobe-ktora-ja-nosi.ht ml BARDZO PROSZĘ COVIDIAN O OPINIĘ NA TEMAT POWYŻSZYCH BADAŃ. Życzę wszystkim zdrowia, psychicznego również, czygo najbardziej brakuje covidianom. Zastanówcie się, mamy w województwie po 2, 3 przypadki zakażeń (co oczywiście nie znaczy, że są chorzy, tym bardziej, że każdy przedszkolak wie jaka jest prawdziwość tych testów), a Niedzielski chce wprowadzić u nas lockdown. Czy pamiętacie ile było zakażeń w marcu tego roku: "W województwie warmińsko-mazurskim wskaźnik ten utrzymuje się na poziomie ponad dwukrotnie wyższym od średniej dla całego kraju. W ciągu ostatnich 7 dni wykryto tam co najmniej 5 397 zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2", źródło: https://www.rp.pl/Koronawirus-SARS-CoV-2 /210309880-Koronawirus-Jak-wyglada-sytua cja-epidemiczna-w-wojewodztwach-2-marca. html. Do 15 mają był obowiązek noszenia masek, nawet na zewnątrz - DLACZEGO BYŁO AŻ TYLE ZAKAŻEŃ??? (średnio ponad 1000 dziennie) OD 15 MAJA ZOSTAŁ ZNIESIONY NAKAZ NOSZENIA MASEK NA ZEWNĄTRZ DLACZEGO MAMY JEDNOSTKOWE ZAKAŻENIA??? Proszę covidian o merytoryczne odpowiedzi. Poza tym uśmiechajcie się, bez masek oczywiście, do spotkanych na ulicy, więcej życzliwości w kontaktach międzyludzkich. I nie dajcie się manipulować prostackimi metodami, szukajcie prawdy.
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (6)
Ols #3072206 5 sie 2021 17:52
Nie jestem antymaseczkowcem, ale serio maseczka stanowi realną barierę przed wirusem? No i ten tekst ktoś wytłumaczy? "zwłaszcza dla jego bardziej zakaźnych wariantów jak np. Delta. "
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
pc #3072203 | 83.9.*.* 5 sie 2021 17:23
Trzeba brać wzór z innych krajów UE ! Karać antymaseczkowców! Dyskryminować antyszczepionkowców! Nie może być tak że przez głupotę, źle pojęte wolność i prawa obywatelskie, naraża się innych na śmierć a gospodarkę na kolejny lockdown!
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
AtoJa #3072201 5 sie 2021 16:35
Najwyższy czas zabrać się za to bezmaseczkowe towarzystwo . Już co druga osoba w komunikacji miejskiej i w sklepach nie ma maseczki , a tymczasem czwarta fala już u bram.Nasze województwo jest już wytypowane w pierwszej kolejności do jesiennego lockdownu .Tak bardzo wam za tym tęskno wy wstrętni bezmaseczkowi egoiści.
Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz