Mieszkańcy Jarot i Nagórek protestowali przed Spółdzielnią Mieszkaniową "Jaroty" w Olsztynie [VIDEO, ZDJĘCIA]

2021-08-03 20:03:14(ost. akt: 2021-08-03 19:44:42)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Mieszkańcy olsztyńskich osiedli Jaroty i Nagórki protestowali przeciwko podwyżkom cen wody. Protestujący zwracali uwagę na niezmieniające się warunki mieszkaniowe, za to coraz wyższe opłaty. Na manifestacji obecny był też Łukasz Michnik, koordynator społecznego RPO na Warmii i Mazurach.
Mieszkańcy SM "Jaroty" są niezadowoleni z warunków, w jakich mieszkają, i wciąż rosnących opłat. Chcąc zwrócić uwagę decyzyjnych osób na swoje problemy, protestowali dzisiaj (3 sierpnia) przez siedzibą Spółdzielni Mieszkaniowej "Jaroty". Mieszkańcy, którzy przyszli na spotkanie, podpisywali się pod listą poparcia postulatów ich przedstawicieli, którą zamierzają przedstawić prezesowi spółdzielni.

Fot. Zbigniew Woźniak

Na protest przyszło wiele mieszkanek i mieszkańców osiedla, z których każdy przedstawiał swój indywidualny problem. Wśród najczęściej powtarzanych znalazły się nieustanne podwyżki czynszu i opłat, nieregularne wywożenie śmieci, niedokładne sprzątanie klatek schodowych, brak większych remontów w blokach mimo regularnie płaconej opłaty remontowej, zamknięty Klub Kultury "Na górce" mimo regularnie opłacanych składek na kulturę i wiele innych.

— W tej chwili naszym standardem są stare bloki i mieszkania, które są rzadko konserwowane. Niektóre nasze windy są jeszcze z 1979 roku. Są tylko powierzchownie odnawiane. Mamy zaniedbane chodniki i zieleń, mimo tego, że płacimy bardzo duże pieniądze. W moim przypadku jest to 2750 zł na remonty rocznie + oczywiście opłaty. Ja remont mojej klatki, jeśli tak można nazwać pomalowanie ścian miałam ostatnio około 10 lat temu. W tym roku właśnie mamy piątą podwyżkę, i już zaczynamy mieć tego dość. Stawki są średnio podnoszone o 50/60 złotych. Moja samotnie mieszkająca koleżanka ma czynsz podniesiony o 109 złotych tylko w tym roku — mówi przedstawicielka mieszkańców osiedla pani Marzena.


Mieszkańcy apelowali do zarządu SM "Jaroty" o sięgnięcie do rezerw, zamiast nieustannego powiększania czynszu. Mieszkańcy podkreślali, że zarząd spółdzielni, którzy liczy cztery osoby łącznie z prezesem, jest zdecydowanie za duży, a utrzymanie wszystkich urzędników odbija się na kieszeni mieszkańców.

Według relacji mieszkańców obecnych na proteście, często muszą sami sprzątać swoje klatki schodowe, bo firmy, które powinny to robić, wykonują swoją pracę niedokładnie i pobieżnie.

Protestujący mieszkańcy chcą odwołać prezesa spółdzielni "Jaroty", który — jak wynika z ich relacji — pełni swoją funkcję od 1994 roku, czyli 27 lat. Ich zdaniem, potrzebny jest ktoś młody, kto rozumie potrzeby mieszkańców i nie jest zaangażowany w politykę miejską.


Na proteście pojawił się też Łukasz Michnik, koordynator społecznego rzecznika praw obywatelskich na Warmii i Mazurach.

— Jestem zawsze po stronie ludzi. Wspieram takie inicjatywy, ponieważ uważam, że one są porzucone przez mainstream polityczny. Często są to problemy oddolne, którymi nikt się nie zajmuje. Ludzie są pozostawieni sami sobie przeciw ogromnej administracji i ważnemu prezesowi. Nie mogę na to pozwolić. Trzeba tym ludziom zapewnić wsparcie, trzeba im pomóc i po to tutaj jestem — mówił Łukasz Michnikw rozmowie z "Gazetą Olsztyńską".

Fot. Zbigniew Woźniak

Mieszkańcy wystosowali do prezesa SM "Jaroty" pismo, w którym możemy przeczytać m. in. że:

Mieszkańcy osiedla należącego do Spółdzielni Mieszkaniowej "Jaroty" w Olsztynie zwracają się prośbą o anulowanie zamierzonych podwyżek czynszu, ponieważ od stycznia 2021 jest to już czwarta podwyżka i zmiana czynszu wraz z funduszem remontowym, gdzie w niektórych już gospodarstwach domowych czynsz wzrasta do 1 tysiąca, a nawet przekracza — nie biorąc pod uwagę wyrównań za zużycie wody i ogrzewanie.

Prezes i Zarząd, chyba zapomnieli, że dzięki nam, mieszkańcom, mają pracę, bo utrzymujemy ich z czynszu. Czynsz w blokach należących do SM "Jaroty" w Olsztynie równa się prawie czynszom w nowych budynkach deweloperskich, gdzie mieszkania są duże, nowoczesne, zadbane, z tarasami lub ogródkiem (działką) przed domem.

Liczymy na wyrozumiałość ze strony Prezesa i Zarządu, ponieważ walczymy o swoje prawa i uczciwości, a nie przerzucaniu kosztów lokatorów, nie zaczynając na samym początku od oszczędności i rezerw, tam gdzie one mogą być, a przynajmniej na jakiś czas, aby odciążyć lokatorów w płatnościach czynszu.

Do sprawy wrócimy. O komentarz poprosimy zarząd SM "Jaroty". Przedstawimy też urzędnikom problemy mieszkańców, które wymieniali w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską".

Karol Grosz


Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Karolina #3072054 3 sie 2021 21:27

    Nie chce się wierzyć, że aż tylu ludzi nie wie, że za cenę wody odpowiada lokalny dostawca - olsztyńskie wodociągi. To olsztyńskie wodociągi złożyły w marcu 2021 r. wniosek o jeszcze większą podwyżkę (5,68 zł z dodatkowymi podwyżkami po 25 gr w kolejnych dwóch latach!) ale Polskie Wody w Białymstoku odrzuciły nowe taryfy. Dopiero druga - łagodniejsza podwyżka (1 na 3 lata) została zatwierdzona i o tym Gazeta Olsztyńska mogłaby poinformować, dodając że we władzach olsztyńskiej spółki wodociągowej zasiada też Grzymowicz. Na podstawie informacji ze strony Olsztyńskiego PWiK: Władze spółki: Zgromadzenie Wspólników reprezentowane przez Prezydenta Miasta Olsztyna lub osoby upoważnione przez ten organ. Rada Nadzorcza składająca się od 6 do 9 członków, 3 członków wybieranych przez pracowników spółki, pozostałych członków wybiera Zgromadzenie Wspólników). Przy okazji prasa mogłaby poruszyć temat zarządu - władze spółki Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Spółka z o.o. w Olsztynie mają prezesa i wiceprezesa, do tego dwóch dyrektorów i dziewięciu (!) członków rady nadzorczej. Tak się zastanawiam jakim cudem w takim Białymstoku radzą sobie z prezesem, wiceprezesem i 3 członkami zarządu? No i kwestia cen wody względem innych województw - wiem, że najchętniej zatwierdzono by stawki jak ze śląska ale czy posiadając dużo łatwiejszy dostęp do zasobów czystej wody nie powinniśmy płacić mniej niż np. na Pomorzu?

    Ocena komentarza: warty uwagi (42) odpowiedz na ten komentarz

  2. bob #3072058 4 sie 2021 07:31

    Nasuwa sie pytanie w ilu spolkach miasta Olsztyn w radach nadzorczych jest grzymowicz i czlonkowie jego rodziny ?, ps. administracja w olsztynie jest ponad miare, nawet w porownaniu do innych podobnych i wiekszych miast, rodzinne etaty?

    Ocena komentarza: warty uwagi (23) odpowiedz na ten komentarz

  3. AtoJa #3072059 4 sie 2021 07:36

    czy to czasem nie w tej spółdzielni zatrudnieni zostali na stanowiskach wiceprezesów dwaj byli dyrektorzy , którzy w zeszłym roku nie odeszli na emeryturę ze stołków ratuszowych?Bo coś mi sie o uszy obiło? No to ktoś musi zrzucić się na te ich im te wysokie wynagrodzenia i to właśnie wasze mieszkanców zadanie.. Władze w polskiej spóldzielniech mieszkaniowych są jak mafia.Staroń rozprawiła sie tylko z Procykiem bo miała osobisty interes , reszta rządzi się jak jak rządziła , zgarniając kasę i gardząc blokersami , Rady nadzorcze to fikcja , niczego nie kontrolują, bo natychmiast po wejściu do takich pseudo rad nadzorczych wchodzą tez w mafijne układy z zarządem i rączka rączke myje.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  4. AtoJa #3072062 4 sie 2021 07:49

    A to Grzymowiczowi, jako prezydentowi miasta, można zasiadać w zarządach spółek podległych miastu? To coś niebywałego, No to teraz wiadmo skąd te podwyżki za wodę , której ceny i tak są jednymi z najwyższych w Polsce

    Ocena komentarza: warty uwagi (30) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. bob #3072063 4 sie 2021 08:11

      Redaktorze Karol Grosz prosze pociagnac temat odnosnie prezydenta Olsztyna, gdyz zaczyna byc coraz ciekawiej , proponowal bym od poczatku od pierwszych dni zarzadzania olsztynem, domu dziecka ,nawet ostatnich koszy na smieci, mam wrazenie , ze cos tu nie tak

      Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (11)