Pracownicy Sądu Okręgowego w Olsztynie na manifestacji w Warszawie

Jak informuje Koordynator MOZ NSZZ „Solidarność” Pracowników Sądownictwa i Prokuratury w Sądzie Okręgowym Ewa Grochowska, wszystkie trzy centrale związkowe tj. Solidarność, OPZZ, FZZ podczas manifestacji będą wspólnie domagać się 12-procentowego wzrostu wynagrodzeń dla sfery budżetowej w 2022 r.

Pracodawcy zrzeszeni w Radzie Dialogu Społecznego będą domagać się od rządu także zwiększenia wynagrodzeń dla pracowników budżetówki, tym bardziej, że projekt ustawy budżetowej na 2022 rok przewiduje podwyższenie płacy minimalnej do 3 tys. zł brutto.

— Zwiększanie płacy minimalnej bez wzrostu płac dotychczasowych proporcjonalnie do płacy minimalnej jest czynnikiem demotywacyjnym dla już zatrudnionych – mówi Ewa Grochowska. — Dochodzi zatem do sytuacji, że osoba zatrudniona na dotychczasowych warunkach płacowych z kilkuletnim stażem, będzie osiągała wynagrodzenie identyczne jak osoba nowo zatrudniona. Taki sposób wynagradzania pracowników można śmiało określić destrukcyjnym — stwierdza Ewa Grochowska.

Jak wyjaśnia Ewa Grochowska, Komisja MOZ NSZZ Solidarność Pracowników Sądownictwa i Prokuratury, nie widząc dobrej woli przychylenia się do powyższego postulatu związkowców przez stronę rządową, podjęła decyzję o przeprowadzeniu akcji protestacyjnej w formie happeningu.

— Jest ona zapowiedzią ewentualnej ogólnopolskiej akcji protestacyjnej pracowników wymiaru sprawiedliwości i całej sfery budżetowej — tłumaczy. — Chcemy dać wyraźny sygnał rządzącym, że odrzucenie postulatów centrali związkowych, spotyka się ze stanowczym, publicznym sprzeciwem naszego środowiska pracowniczego i setek tysięcy pozostałych pracowników budżetówki — tłumaczy Ewa Grochowska.

W Olsztynie protestowali też pracownicy Sądu Rejonowego, których wspierał m.in. prezes Maciej Nawacki i sędzia Paweł Juszczyszyn. Postulaty były takie same.

Źródło: Sędzia Sądu Okręgowego w Olsztynie
Olgierd Dąbrowski-Żegalski
Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie