Nawałnica i szkwał nad pow. iławskim! 300 zgłoszeń! "Czegoś takiego jeszcze tu nie widziałem!" [zdjęcia, wideo]

2021-07-16 15:47:52(ost. akt: 2021-07-16 16:52:04)
Wyrwane z korzeniami drzewo na os. Piastowskim w Iławie

Wyrwane z korzeniami drzewo na os. Piastowskim w Iławie

Autor zdjęcia: czytelnik Gazety Iławskiej

Praktycznie cały powiat iławski nawiedziła dzisiaj (piątek 16 lipca) niezwykle silna i niszcząca nawałnica. Niebezpiecznie było na lądzie i na wodzie.
Tuż przed godziną dwunastą ostrzegaliśmy naszych czytelników na facebooku, publikując filmik nadchodzącej burzy z opisem: "Chyba coś "idzie"".

No i przyszło, ale nie spodziewaliśmy się, że będzie miało aż tak wielką siłę. Tak wyglądała sytuacja przed naszą redakcją, na ulicy Sobieskiego o 12.30.

Chwilę po przejściu największej fali nawałnicy zaczęliśmy otrzymywać zdjęcia i filmy połamanych drzew, konarów, zalanych zakładów pracy itp. Więcej do obejrzenia na facebooku Gazety Iławskiej.

Jak się okazuje, burza, silny wiatr, pioruny itp. ogarnęły cały powiat iławski.
— Do tego momentu otrzymaliśmy już ponad 300 zgłoszeń. Trzeba tu jednak wyjaśnić, że niektóre z tych zgłoszeń dotyczą w rzeczywistości tych samych zdarzeń, pokrywają się, jednak tak czy inaczej; pracy mamy mnóstwo — przyznaje st. kpt. Krzysztof Rutkowski, oficer prasowy komendy powiatowej państwowej straży pożarnej w Iławie, z którym rozmawialiśmy o godzinie 15.30.

— Zgłoszenia te dotyczą połamanych lub też wyrwanych drzew i konarów, zalanych piwnic, hal produkcyjnych, magazynów, ale także zniszczonych, w mniejszym lub większym stopniu, dachów. Nawałnica ta szczególnie dotknęła gminę Lubawa oraz gminy Susz i Kisielice — wymienia oficer prasowy KP PSP Iława.

— Jedno ze zgłoszeń dotyczyło dryfującej łodzi na jeziorze w okolicach wsi Sąpy w gminie Iława. Okazało się, że żeglarz bał się w tak niesprzyjających warunkach opuszczać kabinę — mówi st. kpt. Rutkowski.

Do groźnego zdarzenia na wodzie doszło także w Iławie, na Jezioraku. Pisaliśmy o tym przed chwilą w artykule: Akcja ratunkowa na Jezioraku! WOPR-owcy ratowali dzieci z półkolonii żeglarskich

Co chwila otrzymujemy sygnały od naszych Czytelników, którzy byli świadkami łamania się drzew czy tworzenia wielkich kałuż na ulicach — studzienki uliczne nie są w stanie przyjąć takiej ilości wody opadowej.

— Od wielu lat jeżdżę po Iławie, ale jeszcze nigdy w życiu czegoś takiego tu nie widziałem! — mówi iławianin, zawodowy kierowca.

Do sytuacji odniósł się także burmistrz Iławy, Dawid Kopaczewski.
— Spływają do nas informacje o szkodach, które wyrządziła nawałnica przechodząca przez Iławę, tj. o połamanych drzewach, zalaniach i podtopieniach. Wszystkie służby są powiadomione, a współpracujące z nami firmy już zajmują się usuwaniem szkód. Proszę o cierpliwość i wyrozumiałość, bowiem miejsc wymagających interwencji i naprawienia jest bardzo dużo. I jeszcze jedno: uważajcie proszę na siebie! — pisze burmistrz Kopaczewski na swoim facebooku.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl