Autobusem po lidzbarskich ulicach

Burmistrz Lidzbarka Warmińskiego Jacek Wiśniowski przez kilka lat dążył do tego, aby utworzyć komunikację miejską. Wymagało to wielu działań na różnych płaszczyznach. Sam zakup taboru to jeden z ostatnich etapów tej zakrojonej na szeroką skalę inwestycji.

- Najważniejsze jest, aby autobus miał po czym jeździć, więc zaczęliśmy od remontów dróg. To czasochłonne i kosztowne działania, ale skierowane do wszystkich mieszkańców miasta, aby mogli wygodnie i co najważniejsze bezpiecznie korzystać z miejskiej infrastruktury. Remonty to także sieć ścieżek rowerowych, wymiana ulicznego oświetlenia na nowoczesne, energooszczędne i wykonanie zatoczek autobusowych. Potem przyszedł czas na szukanie pieniędzy na autobusy. Udało się je zdobyć z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego – powiedział burmistrz Jacek Wiśniowski.

Koszt zakupu autobusów wraz z infrastrukturą do ładowania to ok. 5,5 mln złotych. Otrzymane dofinansowanie to ponad 4,5 mln złotych. Autobusy będą dwa, każdy o długości 9 metrów, szerokości blisko 2,5 metra i wysokości ponad 3 metrów. Każdy zmieści na swoim pokładzie 60 osób, w tym 23 miejsca siedzące i 6 miejsc dla osób z ograniczeniem ruchowym dostępne z poziomu niskiej podłogi. Przy drugim wejściu będzie opuszczana specjalna rampa ułatwiająca wsiadanie osobom na wózkach. Autobusy zasilane będą silnikami elektrycznymi o mocy szczytowej wynoszącej 240 KW, które pozwolą na pokonanie co najmniej 100 km na jednym ładowaniu. Pojazdy wyposażone będą w system klimatyzacji, a także dwa ogólnodostępne gniazdka typu USB do ładowania urządzeń mobilnych. Warto wspomnieć także o dedykowanej aplikacji mobilnej dla pasażerów, która nie tylko pozwoli sprawdzić rozkład jazdy, ale zobaczyć w czasie rzeczywistym gdzie autobus się znajduje.

W czerwcu na ulicach Lidzbarka Warmińskiego można było natknąć się na elektryczny autobus. Nie był to pojazd, który docelowo będzie tu jeździł, ale został przysłany, aby dokonać pierwszych testów drogowych. Zdobyte informacje będą wykorzystane przy projektowaniu tras, pomogą ustalić czas przejazdu i wykryć miejsca miejskiej infrastruktury, które należy poprawić. Na prośbę burmistrza Jacka Wiśniowskiego autobus nie jeździł „na pusto”, tylko woził mieszkańców miasta. Można było dojechać m.in. na Lidzbarskie Tężnię czy plażę nad Jeziorem Wielochowskim.

Na profilu Facebook Urzędu Miejskiego opublikowano zdjęcia zamówionych autobusów. Widać na nich charakterystyczne malowanie z biskupim pastorałem i herbem Lidzbarka Warmińskiego. Jesienią będą obsługiwały dwie linie i będzie można korzystać z nich za darmo.

- Komunikacja miejska jest w naszym mieście potrzebna, bo są miejsca, gdzie trudno jest pójść pieszo. Latem jest za gorąco dla osób starszych, a zimą bywa ślisko. Jako seniorka bardzo się cieszę, że będą autobusy, bo będę mogła jeździć sama do Lidla, a że mieszkam na ulicy Polnej i mam trudności z chodzeniem nie mam teraz takiej możliwości – powiedziała Halina.

W historii Lidzbarka Warmińskiego nie było komunikacji miejskiej. Czasy się jednak zmieniają i dziś miasto, które ma uzdrowiskowe aspiracje, powinno mieć także wygodny dojazd do obiektów sportowych, rehabilitacyjnych czy zdrowotnych, jak choćby do tężni, która położona jest na obrzeżach, szpitala, czy plaży nad Jeziorem Wielochowskim.

Zobaczcie jak wygląda Lidzbark Warmiński z pokładu elektrycznego autobusu