Ruszył proces Gruzina oskarżonego o zabójstwo 27-letniego mężczyzny na olsztyńskich Jarotach

2021-04-15 14:20:04(ost. akt: 2021-04-15 14:46:49)
-

-

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Dziś (15 kwietnia) w Sądzie Okręgowym w Olsztynie ruszył proces 32-letniego obywatela Gruzji oskarżonego o zabójstwo 27-letniego Filipa na olsztyńskich Jarotach.
Sprawa dotyczy zdarzenia, do którego doszło w nocy z 17 na 18 października 2020 r. na ul. Krasickiego w Olsztynie.

— Zdaniem oskarżyciela Aslani L., działając z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia Filipa K., miał zadać mu wówczas sześć uderzeń nożem w plecy. W wyniku odniesionych ran pokrzywdzony mężczyzna w dniu 22 października 2020 r. zmarł w szpitalu — informuje sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Przy czym, w ocenie prokuratora, oskarżony dopuścił się zarzucanego mu przestępstwa mając ograniczoną w stopniu znacznym zdolność do rozpoznania znaczenia tego czynu i ograniczoną w stopniu znacznym zdolność pokierowania swoim postępowaniem (powołani do sprawy biegli psychiatrzy i psycholog stwierdzili, że to ograniczenie poczytalności u oskarżonego powstało w wyniku jego ostrej reakcji na stres).

— Według ustaleń prokuratora feralnej nocy Filip K. przypadkowo spotkał na ulicy wracających ze spotkania towarzyskiego Aslaniego L. i jego partnerkę. Filip K. uznał, że Aslani L. zachowywał się wobec swojej dziewczyny w sposób ekspresywny i wyzywający. Pokrzywdzony zaczął krzyczeć na oskarżonego, a następnie złapał go i przewrócił na chodnik, usiadł na nim i zaczął rękami go dusić. Dziewczyna Aslaniego L. bezskutecznie prosiła Filipa K., aby zostawił jej chłopaka w spokoju. W pewnym momencie Aslani L. miał wyjąć nóż i zadać nim pokrzywdzonemu sześć uderzeń w plecy — dodaje Olgierd Dąbrowski-Żegalski.

Aslani L. przesłuchany w charakterze podejrzanego początkowo przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, natomiast w trakcie kolejnego przesłuchania nie przyznał się do tego przestępstwa i odmówił składania wyjaśnień.

Proces Aslaniego L. rozpoczął się dziś (15 kwietnia 2021 r.) przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Z uwagi na to, że oskarżony nie zna języka polskiego sąd zapewnił mu tłumacza. Aslani L. w pierwszym dniu procesu nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, odpowiadając na pytania sądu, prokuratora oraz swojego obrońcy.

Sąd przesłuchał dziś także biegłego z zakresu medycyny sądowej oraz rozpoczął przesłuchania świadków.



Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Andrzej olsztyniak #3064784 15 kwi 2021 17:07

    Filip K. uznał, że Aslani L. zachowywał się wobec swojej dziewczyny w sposób ekspresywny i wyzywający. Zależy jak ocenił, czy po czynach, czy po kolorze skóry Aslana, że tak zareagował, aż musiał, obcokrajowca powalać i bić, a ten widocznie fizycznie był słabszy, dał się powalić, a, że miał ten feralny nóż i zaczął jego też okładać tylko, że nożem. Ciekawe jak Filip miałby pod ręką cegłę, czy by nie było odwrotnie. Alkohol robi swoje. W tym procesie bardzo kluczowym świadkiem JEST dziewczyna Aslana, czy zagrożone było jej zdrowie albo śmierć ze strony partnera. Pamiętajcie, ja tu nie jestem wyrocznią, ale każdy może sam sobie to wyobrazić, a, że co nieco "wiem" w takiej kwestii. Byłem w podobnej sytuacji, z koleżanką na spacerze w lesie, zaczepili ją, ja stanąłem w obroni, a oni mnie zaczęli okładać, 4 wyrostków, jak bym jednego nie walnął gałęzią to by mnie zmasakrowali, tak to zajęli się kolegą, my uciekliśmy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  2. grand #3064764 15 kwi 2021 14:59

    Filip okazał się prawdziwym facetem. Tamten gnój miał nóż.Po co ?

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)