Wracamy do tematu: patronki olsztyńskich tramwajów. Radni nie mają nic przeciw?
2021-03-29 13:05:38(ost. akt: 2021-03-30 13:29:04)
Tradycja nadawania patronek i patronów tramwajom funkcjonuje m.in. w Gdańsku i Bydgoszczy. Grupa działaczek z Olsztyńskiego Marszu Równości chciała przenieść ten zwyczaj do Olsztyna. 8 marca napisały do Piotra Grzymowicza. Teraz sprawą zajmie się Rada Miasta.
Stanowisko prezydenta poznaliśmy 26 marca. Odpowiedź na apel była co najmniej niejednoznaczna. Z jednej strony odniósł się on pozytywnie do pomysłu. Z drugiej wskazywał mankamenty.
— Żyjemy w społeczeństwie bardzo podzielonym, nad czym w zdecydowanej większości ubolewamy. Obawiam się, że przydzielanie patronatów pojazdom tramwajowym jeszcze bardziej te podziały wzmocni — napisał. — Lista nazwisk, zaproponowanych w Państwa apelu, wskazuje, że przy ewentualnych ocenach trzeba będzie dość jasno zdefiniować stosunek oceniających oraz decydujących do czasów Polski Ludowej, a to, jak wiemy, zawsze stanowi przedmiot ostrego sporu.
Zdaniem Piotra Grzymowicza wyłonienie komitetu, który zatwierdziłyby listę patronów i patronek, również jest problematyczne. — Kto miałby oceniać kandydatury? Kto w obecnych czasach ma na tyle duży autorytet, żeby jego wskazania i oceny nie byłyby kwestionowane? Czy przy decyzjach powinna być brana pod uwagę opinia IPN-u? Według jakich kryteriów należałoby wybrać kandydatkę? — pyta.
Prezydent nie odrzucił jednak projektu. Zostanie on skierowany pod dyskusję członków Rady Miasta.
— Od samego początku, kiedy usłyszałem o tej inicjatywie, to miałem nadzieję, że pan prezydent podejmie właśnie taką decyzję i podda ten pomysł szerszej dyskusji — cieszy się Mirosław Arczak, olsztyński radny. — To dla mnie bardzo ważne, że będzie to dyskusja w gronie tych reprezentantów, którzy zostali wybrani przez mieszkańców do ich reprezentowania. A więc w gronie radnych Rady Miasta. Na razie nie znam terminu, w jakim będzie rozpatrywany ten projekt, gdyż jest to temat nowy. Jeżeli chodzi o mój głos, to czekam na okazję do zapoznania się z materiałami dotyczącymi tego projektu. Ostateczną decyzję podejmę w oparciu o te dokumenty — zastrzega.
Mirosław Arczak nie krył jednak pozytywnego nastawienia. — Zawsze cenię i szanuję aktywność mieszkańców. W tym przypadku mamy do czynienia z aktywnością bezinteresowną, wynikającą z konstruktywnego nastawienia do miasta, do naszej historii — chwali. — Dlatego jest to dla mnie inicjatywa cenna. Ale o ostatecznej decyzji dotyczącej tego pomysłu, konkretnych patronek, bardzo chętnie wypowiem się, gdy zostaną nam udostępnione materiały. Bo na razie bazuję tylko na medialnych doniesieniach. Nie wiem też, na jakiej zasadzie będziemy to pytanie rozstrzygać. Czy będzie to nasza decyzja, nasza opinia, czy też będzie to uchwała Rady Miasta? Scenariuszy jest kilka — prognozuje.
— Wydaje mi się, że poprę ten pomysł — powiedziała z kolei Marta Kamińska z Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej Nowoczesna Koalicja Obywatelska. — Jeżeli jest taka inicjatywa mieszkańców, jeżeli mieszkańcom Olsztyna zależy na tego typu działaniach, to nie widzę powodu dla którego radni mieliby być przeciwko. Mam dość neutralny stosunek do tej propozycji. Nie jest to propozycja, która przemawia do mnie na tyle, żebym ją bardzo entuzjastycznie popierała. Jeżeli jednak grupie mieszkańców jest to potrzebne, jeżeli mieszkańcy podejmują pewną aktywność, aby swój pomysł zaprezentować, to nie wiedzę powodu, aby tego pomysłu nie poprzeć i nie umożliwić tego typu działań. Wydaje mi się, że jest to także okazanie poparcia dla całej inwestycji tramwajowej. Realizacja kolejnego etapu tego przedsięwzięcia na pewno będzie wiązać się z utrudnieniami przez jakieś czas dla mieszkańców — zauważa.
Aprobatę dla inicjatywy olsztyńskich aktywistek wyraziła również Krystyna Flis z Klubu Radnych Demokratyczny Olsztyn. — Absolutnie nie mam nic przeciwko temu. Akurat takie inicjatywy popieram. Jest to pomysł ciekawy, dotyczy zasłużonych kobiet, dlatego bardzo sympatycznie się do tego odnoszę — mówi.
W bardziej powściągliwym tonie wypowiada się radny Tomasz Głażewski. — Każda inicjatywa mieszkańców, również i ta, wymaga rozpatrzenia — mówi. — Na pewno zastanowiła mnie jedna rzecz. Niektóre spośród nazwisk na zaproponowanej liście patronek dublowały nazwiska, które już funkcjonują w nazewnictwie ulic. Nad tą kwestią bez wątpienia należałoby się zastanowić. Działaczki z Olsztyńskiego Marszu Równości złożyły swój wniosek i ja to szanuję. Ale trzeba też wziąć pod uwagę, że w kwestii nazewnictwa miejsc publicznych, mamy zgłoszonych ponad sto nazwisk. Są to osoby, również panie, związane z Olsztynem. Być może niektórzy wnioskodawcy również zechcą włączyć się w akcję związaną z tramwajami i zgłosić własne propozycje. Więc musimy patrzeć na to szerzej — przekonuje.
— Tego typu inicjatywy czasami są odbierane jako tematy zastępcze — komentuje Robert Szewczyk, przewodniczący Rady Miasta Olsztyna. — Natomiast ja uważam, że to są bardzo fajne inicjatywy ponieważ budują w mieście wspólnotę wartości i kultury, co jest bardzo cenne. Pojawia się jednak pytanie, w jaki sposób powinno to być realizowane? Czy powinniśmy zrobić jakiś plebiscyt, czy też konkurs na nazwę naszych tramwajów? Jestem otwarty na dyskusję, bo jest to społeczna inicjatywa. Jak najbardziej możemy podyskutować, jak to zrobić, ale musi być to decyzja mieszkańców. Rada Miasta nie ma tu jakichś szczególnych kompetencji, kompetencje te ograniczają się do nadawania nazw ulicom i placom. Nadanie imienia czemukolwiek w naszym mieście mysi być etapem finalnym jakiegoś procesu, jakiejś dyskusji. Bo nazwy te szybko zapadają w pamięć, szybko wrastają w miejską tradycję — podkreśla.
Ostateczną decyzję radnych powinniśmy poznać niebawem. Niezależnie od wyniku, jeden z celów Olsztyński Marszu Równości już osiągnął. Działaczkom zależało bowiem na zainicjowaniu społecznej debaty wokół tego tematu.
Kto będzie patronował olsztyńskim tramwajom, jeśli projekt zwycięży? Przypominamy listę przedstawioną w apelu z 8 marca:
1. Maria Zientara-Malewska.
2. Balbina Świtycz-Widacka.
3. Maryna Okęcka-Bromkowa.
4. Emilia Sukertowa-Biedrawina.
5. Joanna Pieniężna.
6. Wanda Pieniężna.
7. Anna Szyfer.
8. Barbara Hulanicka.
9. Anasta Makarowska.
10. Otylia Teszner-Grothowa.
11. Władysława Knosała.
2. Balbina Świtycz-Widacka.
3. Maryna Okęcka-Bromkowa.
4. Emilia Sukertowa-Biedrawina.
5. Joanna Pieniężna.
6. Wanda Pieniężna.
7. Anna Szyfer.
8. Barbara Hulanicka.
9. Anasta Makarowska.
10. Otylia Teszner-Grothowa.
11. Władysława Knosała.
Paweł Snopkow
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
olsols #3063630 30 mar 2021 20:26
Duble skasować i zostanie króciutka lista - widać że sami wnioskodawcy nie mają pomysłu. Oby nie skończyło się tylko na zmarłych XX wiecznych nazwiskach.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
yale #3063621 30 mar 2021 19:24
Lista tych "patronów i patronek" składa się z samych patronek. A "działaczki" same siebie oficjalnie nazywają "osobopostaciami". Logika sekty.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Gratulacje dla Wszystkich. #3063618 30 mar 2021 18:33
To pewnie priorytetowe zadania w Olsztynie dla naszych radnych.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
bob #3063607 30 mar 2021 13:02
juz raz bylo "kobiety na Traktory" i towarzysze pragna powrocic do swoich czasow, Pomimo ze Olsztyn jest czerwony , My mowimy nie, hehehe jak to mowil tow. wieslaw, bandyta komunistyczny
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz