Sondaż: PiS na czele, Hołownia drugi. Co na to politycy i komentatorzy?

2021-03-26 21:30:31(ost. akt: 2021-03-26 17:40:24)

Autor zdjęcia: Archiwum GO

W dniach 19-22 marca 2021 roku firma Research Partner przeprowadziła na panelu Ariadna badania preferencji politycznych Polaków. Gdyby wybory odbyły się 28 marca, to PiS wybrałoby 29,8 proc. ankietowanych.
Sondaż poparcia dla partii politycznych luty 2021

Drugie miejsce w sondażach Research Partner zajmuje — i to od dłuższego czasu — Polska 2050 Szymona Hołowni, na którą zagłosowałoby 22,1 proc. respondentów. Platforma Obywatelska cieszy się uznaniem 15,7 proc. respondentów. Lewica i Konfederacja to kolejne ugrupowania polityczne, które miałyby swoją reprezentację w Sejmie — na obie partie głosowałoby po 8,7 proc. Polaków. Co ciekawe, ponad 9 proc. badanych nie zdecydowało, na kogo oddać swój głos. Szacowana frekwencja wyborcza wyniosłaby aż 70 proc.
Uwaga, z przeliczenia mandatów przy zastosowaniu tzw. metody d’Hondta wynika, że żadne ugrupowanie polityczne nie stworzyłoby większości parlamentarnej i byłoby zmuszone do utworzenia koalicji.

Anna Wasilewska

— Wynik nie jest zadowalający — nie ukrywa Anna Wasilewska, posłanka PO. — Cały czas pracujemy. Niestety jesteśmy chyba na tym poziomie, że Platforma jest — choć nie wiem czemu — źle oceniana przez naszych wyborców. Myślę, że powoli swoje osiągniemy. Mogą się do tego przyczyniać odejścia, ale przypominam, że posłowie odchodzą nie z Platformy Obywatelskiej, a z Koalicji Obywatelskiej. To może powodować mniejsze wyniki, bo automatycznie zyskuje Szymon Hołownia. Nie widzę jednak tragedii. Musimy dalej robić swoje. Jestem w Warszawie pomimo pandemii, pracuję w komisjach, biuro poselskie też pracuje.

Wojciech Kossakowski (prawnik) - kandydat do Sejmu w okręgu nr 35, numer na liście 4
Lista numer 2 - KOMITET WYBORCZY PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ
członek partii politycznej: Prawo i Sprawiedliwość
Siedziba Okręgowej Komisji Wyborczej - Olsztyn

Robienie badań na dwa lata przed planowanymi wyborami, to wróżenie z fusów. Podchodzimy do tego bardzo ostrożnie. Czas pandemii i wdrażanych restrykcji nie sprzyja temu, żeby walczący z koronawirusem na pierwszej linii byli dobrze oceniani. Robimy wszystko, żeby chronić życie i zdrowie Polaków — przekonuje Wojciech Kossakowski, poseł PiS. — Najbardziej wiarygodnym sondażem są wyniki wyborów, a te, jeśli nic się nie wydarzy, odbędą się za dwa lata.


— To badanie na pewno pokazuje pewne trendy — mówi Urszula Pasławska, posłanka PSL. — Natomiast prawdziwym sondażem są oczywiście wybory. Kiedy nie ma wyborów, to te sondaże pokazują celowość lub brak celowości podejmowanych inicjatyw i działań. Tak naprawdę sondaże mogą się zmienić w ciągu kilku tygodni. One też nie tworzą żadnej rzeczywistości, nie mają charakteru konstytutywnego. Pojawia się też pytanie, gdzie takie sondaże są robione? Czy w dużych, czy też w małych miejscowościach, w których częściach kraju? To też ma ogromne znaczenie.

Monika Falej
W sondażu firmy Research Partner Lewica uplasowała się na czwartym miejscu. To ugrupowanie poparło 11,3 proc. respondentów. — To bardzo ładny wynik — komentuje Monika Falej, posłanka Lewicy. — Jeżeli Lewica pnie się do góry, to oznacza, że praca którą wykonujemy jest dostrzegana, co jest dla mnie bardzo budujące. Rozproszone prawicowe partie mają taki sondaż, jaki mają. Ale mnie przede wszystkim cieszy wynik Lewicy.

Wojciech Szalkiewicz

Wojciech Szalkiewicz, specjalista w dziedzinie marketingu politycznego: — Badania tego typu są mało wiarygodne — ostrzega. — Statystyczny błąd pomiaru przy próbie na 1200 osób, bo taka jest mniej więcej liczebność populacji w badaniach ogólnopolskich, wynosi plus minus trzy punkty procentowe. Przy tego typu badaniach nie należy więc patrzeć na bezwzględne wyniki słupków — zaleca. — Ale ważna jest tendencja. Tę tendencję pokazują badania, które są prowadzone także w innych pracowniach. Te wyniki są zgodne z tą tendencją. A więc nieznaczny spadek poparcia dla PiS, podobnie tendencję spadkową ma PO. No i wzrost poparcia dla Hołowni. Co do tego sondażownie są zgodne, to wychodzi mniej więcej ze wszystkich badań. Jednak dynamika zdarzeń na scenie politycznej jest bardzo duża. Czasem nawet jedna wypowiedź polityka powoduje bardzo gwałtowną zmianę tych słupków. Badania opinii publicznej są fotografią sytuacji w danym momencie. Można na podstawie tych fotografii zrobić umowny film obrazujący przebieg danej tendencji. Nie można jednak wyrokować, co się będzie działo za trzy lata, kiedy mają się odbyć planowane wybory. Wszystko wskazuje na to, że te wybory mogą być zdecydowanie wcześniej.

PJ, ps