"NIEBAĆ COVID", "NIEBAĆ PIS" — pan Jacek "niebać" się wieszać takie banery

2021-03-17 12:37:46(ost. akt: 2021-03-17 12:57:37)
Ciężarówka z tymi hasłami wzbudza wielkie zainteresowanie wśród podróżujących trasą Iława — Susz

Ciężarówka z tymi hasłami wzbudza wielkie zainteresowanie wśród podróżujących trasą Iława — Susz

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Tatra z rocznika 89' zwraca coraz większą uwagę osób podróżujących drogą wojewódzką na trasie Iława — Susz, a także ogólnopolskich mediów. Tatra stoi na wzniesieniu, jednak nie to jest głównym powodem zainteresowania. Są nimi za to banery umieszczone na burtach ciężarówki.
Adamowo to wieś położna na trasie DW 521 pomiędzy Iławą i Suszem, a dokładnie tuż przed tą drugą miejscowością. Do tej pory gmina i miasto Susz w Polsce znane były przede wszystkim dzięki zawodom triathlonowym, które corocznie tu się odbywają. Susz nazwany jest nawet (nieformalnie oczywiście) stolicą polskiego triathlonu. Ostatnio jednak palmę pierwszeństwa, jeśli chodzi o ogólnopolską sławę, przejęła pewna ciężarówka.

>>> Tatra stoi na usypanej górce. Jacek Szmigiel, właściciel przedsiębiorstwa mającego tu swoją siedzibę, ustawił ją jako symbol firmy. — Od tej ciężarówki wszystko się zaczęło — mówi Szmigiel wspominając początki swojej działalności.

Ale tego, że tatra aż tak bardzo stanie się sławna, to nawet on nie przewidział. Czy mogło być jednak inaczej, skoro w czasach pandemii na jednej z burt ciężarówki wiesza się baner "NIEBAĆ COVID", a na drugiej "NIEBAĆ PIS"? Właściciel przyznaje, że od momentu, kiedy zawiesił te banery, to faktycznie — napisy na tatrze wzbudzają wielkie zainteresowanie. Niektórzy nawet zatrzymują się na trasie, aby przyjrzeć się bliżej tym banerom, a także zrobić zdjęcie (momentami stwarzając zagrożenie drogowe dla siebie samych).

— Nawet moi znajomi z zagranicy do mnie dzwonią i mówią, że o naszej stojącej przy drodze ciężarówce jest głośno. Za sprawą tych napisów oczywiście — mówi Jacek Szmigiel, którego odwiedziliśmy w Adamowie. — Dobrze z resztą, że sami przyjechaliście i pytacie u źródła, bo już wiele nieprawdy wyczytałem w innych artykułach, także tych z mediów ogólnopolskich. Jak to na przykład, że ciężarówki są dwie, a na każdej z nich wisi oddzielny baner. A przecież sami widzicie, że tatra jest jedna — mówi pan Jacek.

Nie ma co — czuć w nim ducha buntownika. Bo o ile pomysł zawieszenia baneru "NIEBAĆ COVID" był odpowiedzią na akcję Kabaretu Skeczów Męczących, która z prędkością błyskawicy rozprzestrzeniła się po internecie, o tyle "NIEBAĆ PIS" było jego autorskim pomysłem.
— Tak było; podłapałem hasło "challengowe" polskiego kabaretu, podobnie jak wielu Polaków, bo już mam — podobnie ja my wszyscy — dość tej pandemii i wszystkich zakazów i obostrzeń z nią związanych. Moim zdaniem pandemia jest wyolbrzymionym zjawiskiem — tłumaczy Szmigiel.

— Natomiast baner z hasłem "NIEBAĆ PIS" to już rzeczywiście mój autorski pomysł. W ten sposób wyrażam swój sprzeciw wobec polityki prowadzonej przez nasz rząd. Uważam, że powinniśmy głośno mówić o tym co nas boli, co nam się nie podoba w naszym kraju i w naszym rządzie. Bo wygląda to teraz tak, że ludzie ponarzekają na władze państwa pod sklepem z piwem, ale głośno już tego nie powiedzą. Niby większość społeczeństwa jest przeciwko aktualnie rządzącym, ale wyniki wyborów mówią coś dokładnie odwrotnego — mówi bez oporu przedsiębiorca i rolnik z Adamowa.

Z hasłem mogą się nie zgadzać zwłaszcza zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości, jednak pan Jacek do tej pory nie spotkał się ani z objawami niechęci, nie było też protestów ani prób politycznego nacisku, które miałby spowodować zdjęcie baneru. Hasło więc jest wciąż widoczne przy trasie Iława — Susz, już od sierpnia 2020...

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. magda #3062720 17 mar 2021 14:20

    Gdyby wybory miałby coś zmienić to już dawno byłyby zakazane przez jaśnie nam panujących. Wynik wyborów ma takie samo znaczenie na jakość życia mojego czy Twojego jak to czy w klatce wygra Pudzian czy inny pacan. Dla niego, dla trenerów, promotorów i całego sztabu jak najbardziej życie się zmieni po wygranej, ale dla kibiców pozostaje chu*j w zęby i rachunek za Pay-per-view. Identyczna sytuacja jest w polityce, gdzie również dostajesz ch***ja w zęby i zdecydowanie większy rachunek w postaci podatków za ich wybujane życie. Dlatego tak ochoczo wszyscy dziennikarze, celebryci i politycy wciągają nas w to wszystko, 90% informacji na każdym kanale to polityka, bo oni mają realne korzyści z tego że mielą polityką. Dodatkowo działania Pana Jacka napędzają ten wyzysk, dają paliwo pisowi, po, koalicjom i tusk wie komu jeszcze.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz