W piątek w 20 BBZ oddano prawie 8 litrów krwi

Na akcję zgłosiło się dwadzieścia osób, po badaniach krew oddało siedemnastu z nich.

Każda osoba oddając krew, przechodzi najpierw badanie ilości krwinek. Ważne jest to, żeby stwierdzić, czy ktoś może oddać krew tak, by nie zaszkodzić samemu sobie. W sytuacji, kiedy jest ich zbyt mało, krwiodawcy mają czasowo wstrzymane oddawanie krwi. Dzięki temu organizm się regeneruje.

Przypomnijmy podstawowe zasady obowiązujące osoby, które zgłaszają się do udziału w akcji krwiodawstwa. Przede wszystkim muszą mieć dobre samopoczucie, powinny zjeść lekki posiłek przed oddaniem krwi. Należy także pamiętać o odpowiednim nawodnienia organizmu. Ponadto trzeba mieć że sobą dowód osobisty.

— Do oddania krwi mogą zgłaszać się wyłącznie osoby zdrowe, bez żadnych objawów infekcji. — mówi Krzysztof Śliwiński, koordynator akcji.
- Drugim warunkiem jest brak kontaktu z osobą zakażoną wirusem bądź objętą kwarantanną, albo nadzorem epidemiologicznym w okresie ostatnich dziesięciu dni. Oddana krew jest zawsze weryfikowana w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa w Olsztynie.

Warto dodać także, że oddawanie krwi ma jeszcze inny walor. Dzięki oddawaniu krwi, a szczególnie dzięki szczegółowemu jej badaniu w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa można czasami wcześniej wykryć poważne choroby.

Dzięki temu pomagamy komuś, ale możemy też pomóc sobie. — dodaje pan Krzysztof.

Pandemia nie ogranicza akcji krwiodawstwa, choć wymusza zmianę organizacji.

— Jedną z naszych akcji z powodu pandemii musieliśmy odwołać. Obecnie Ważne jest to, aby tak zorganizować całą operację, by każdy krwiodawca przychodził na konkretnie wyznaczoną godzinę.

Każdej akcji krwiodawstwa towarzyszy wspaniały poczęstunek, który tym razem przygotowały: dwie panie - mama Krzysztofa Śliwińskiego z oraz koleżanka z klubu "Krwiodawcy W Mundurach Bartoszyce".

Dariusz Dopierała