Rok temu zaczęła się w Polsce pandemia [ZDJĘCIA, VIDEO]

2021-03-04 07:00:00(ost. akt: 2021-03-04 13:54:18)
Z okładki wydania papierowego

Z okładki wydania papierowego

Autor zdjęcia: (oprac. Dawid Zmuda)

W środę 4 marca 2020 roku, podczas konferencji prasowej, minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski potwierdził pierwszy przypadek Covid-19 w Polsce. — W sumie wykonano już 584 testy, a tylko jeden wynik był dodatni. Jaki to był rok? Pokazujemy go w liczbach.


Przypomnijmy, pacjentem „0” był mieszkaniec województwa lubuskiego, który trafił do szpitala w Zielonej Górze. — Pacjent przyjechał z Niemiec. Czuje się dobrze. Wszystkie osoby, które miały z nim styczność, są objęte kwarantanną domową — mówił minister rok temu.

Dopiero przymierzaliśmy się do nieznanego. Z dzisiejszej perspektywy widać, z jak ogromną zmianą przyszło nam się zmierzyć w dwanaście miesięcy.

! rok z koronawirusem

Na całkowitą liczbę potwierdzonych przypadków w Polsce średni dobowy przyrost wyniósł 7937. Do tego rok temu mieliśmy: 79 oddziałów zakaźnych, dysponujących 300 łóżkami, a 1 marca 2021 r. było aż 15 400 zajętych łóżek na oddziałach zakaźnych

Najtragiczniejszy bilans to liczba ofiar wirusa w Polsce: 44 008 osób.
Od początku pandemii - i to jedyny pocieszający wynik - 1 438 032 osób w Polsce wyzdrowiało po przejściu zakażenia koronawirusem.

WARMIA I MAZURY

W naszym regionie odnotowano 82 188 przypadków zakażeń (dobowy przyrost 926), z czego 1889 osób zmarło. Jest to jeden z najgorszych bilansów w całej Polsce.

! rok z koronawirusem

74 lata miał mężczyzna, który był pierwszą, śmiertelną ofiarą Covid–19 na Warmii i Mazurach (zmarł 4 kwietnia 2020 r.).

POLSKA A ŚWIAT

Kiedy rok temu cały kraj dowiedział się o pierwszym przypadku koronawirusa w Polsce, na świecie choroba zbierała już tragiczne żniwo:
Chiny — 8042, oficjalne przypadki, a liczba zgonów liczona w tysiącach,
Włochy — 107 ofiar śmiertelnych, 3 tys. zakażeń,
Iran — 92 ofiary śmiertelne,
USA — 11 zgonów,
Niemcy — 240 zakażeń,
Wielka Brytania — 85 potwierdzonych przypadków.

ŚWIAT WCHODZI W LOCKDOWN

Tydzień po pierwszym przypadku Covid–19 w Polsce Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłasza pandemię. Świat wchodzi w lockdown. Dla większości ludzi na świecie, w tym w Polsce, życie jakie toczyli dotychczas, zmieniło się całkowicie. Koniec z objęciami, zwykłym uściskiem dłoni. Maska stała się nieodzownym rekwizytem. Koniec z imprezami urodzinowymi, wyjściem na drinka z przyjaciółmi. Praca zdalna, nauka także. Dla wielu pandemia oznaczała utratę pracy, brak dochodów, turystyka zamarła.

Pandemia trwa już niemal rok. Pomimo tego, że koncerny farmaceutyczne wyprodukowały kilka rodzajów szczepionek, przed nami nadal długa droga. Niedawno wprowadzone, kolejne obostrzenia na Warmii i Mazurach, jako jedynego regionu w Polsce, spowodowane dużą liczbą zakażeń w województwie, są tego dowodem.

NIC NIE JEST TAKIE JAK DAWNIEJ

W przeciągu tego roku, niemal każdy z nas przeżył moment, w którym uświadomił sobie, że jego życie stanęło na głowie. Zdał sobie sprawę, że nie może odwiedzić rodziców, pójść na uczelnię czy do szkoły. Polując na papier toaletowy i makaron, przemierzając wzrokiem puste półki, dostrzegliśmy, że świat, w którym żyjemy, nie jest taki sam jak kiedyś.

To, czy wróci wszystko do normy w dużej mierze zależy to od nas samych, od naszej świadomości. Warto o tym pamiętać w rocznicę dnia, w którym wirus wszedł w nasze życie.

pg

***

4 marca w redakcji


Fot. Przemek Getka
4 marca przyszłam do redakcji jako pierwsza. Wiadomość o planowanej na wczesny poranek konferencji prasowej ministra zdrowia mnie zaniepokoiła. Nadano jej status „pilnej”, więc byłam pewna, że na spotkaniu padną słowa, których mieliśmy nadzieję nie usłyszeć. Kiedy Łukasz Szumowski pojawił się przed kamerami, żeby powiedzieć o pierwszym przypadku zakażenia koronawirusem w Polsce, to właśnie moje ręce zapisały tę wiadomość dla Czytelników „Gazety Olsztyńskiej”. Kto wie, może te ręce popełniły wtedy jakiś błąd interpunkcyjny czy gramatyczny? Jeśli tak się stało, wybaczcie Państwo. Dzisiaj mogę to przyznać — te ręce drżały.
Kolejne kilka dni pamiętam dużo mniej wyraźnie. Miałam wrażenie, że oglądam świat jak przez szybę. Zamykanie szkół, decyzja o pracy zdalnej, komunikaty płynące z głośników w radiowozach. To odrealniało nasz świat. Były chwile, gdy czułam, że w tym nie uczestniczę, że opisuję dla Państwa, naszych Czytelników, serial. I to taki, który nie powinien dostać kolejnego sezonu. Nic z tego. Mamy go w ramówce od roku.
Daria Bruszewska-Przytuła

***


***

Koronawirus: Olsztyn widziany z samochodu. Przypominamy nagranie z ubiegłego roku


Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ewa Nowak #3061852 4 mar 2021 16:37

    Właśnie w banku Santander na ul. Wojska Polskiego klienci bez masek, z odsłoniętymi nosami. I jest ok. Nikt nikomu uwagi nie zwróci. Pan z informacji nawet wzroku nie oderwie od swojego laptopa. Tak u nas na Warmii...

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Stary dziad #3061818 4 mar 2021 12:53

    Nie będzie lepiej z dwóch powodów. Po pierwsze rządzący nie potrafią skutecznie egzekwować ograniczeń, i dlatego, po drugie ludzie mają ograniczenia w nosie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Gaja Kodek #3061811 4 mar 2021 11:59

    Rok temu pandemia się zaczęła, ale patrząc ile osób obecnie chodzi bez maseczki, dla wielu już się skończyła.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. Olsztyniak_cd #3061777 4 mar 2021 08:02

    Obiema rękoma podpisuję się po apelami o zachowanie ostrożności, o maseczkach, odstępach, o pozostawaniu w domach ... Jestem przekonany, że wirus to śmiertelne niebezpieczeństwo. Ale wkurza mnie niemiłosiernie budowanie atmosfery horroru. Cytuję " Polując na papier toaletowy i makaron, przemierzając wzrokiem puste półki, dostrzegliśmy, że świat, w którym żyjemy, nie jest taki sam jak kiedyś." Widzieliście te puste półki? Brakowało wam makaronu i papieru toaletowego? Bo dla mnie nie. ... no - może w 80-tych latach.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz