Interwencja: Dlaczego kontrolerzy wchodzą do naszych mieszkań?
2021-02-09 09:56:12(ost. akt: 2021-02-10 13:59:01)
Co roku na olsztyńskich osiedlach odbywa się przegląd instalacji kominowych i gazowych. Mieszkańcy muszą wtedy wpuścić do domów specjalistów, którzy dokonają m.in. pomiarów gazomierzem. Tylko czy w dobie pandemii dokonywanie takich kontroli jest bezpieczne?
Z takim pytaniem zwróciła się do nas mieszkanka osiedla Pojezierze, która jednak zastrzegła sobie anonimowość. W jej budynku przegląd zaplanowano na środę 10 lutego.
— Będą chodzić jak co roku od mieszkania do mieszkania — mówi zaniepokojona kobieta. — Trzeba będzie im udostępnić do kontroli zawory, kuchenkę i inne elementy instalacji. W takich warunkach nie da się zachować bezpiecznej odległości. Na tablicy ogłoszeń nie napisano, że kontrola odbędzie w reżimie sanitarnym. Jest tylko data, godzina i podstawa prawna — informuje.
Nasza rozmówczyni ma także inne wątpliwości.
— Nie można otwierać stoków narciarskich, restauracji. Nie można przyjąć księdza po kolędzie. Tymczasem [b]Spółdzielnia Mieszkaniowa "Pojezierze" ma kilkanaście tysięcy mieszkań. Jak zaczną chodzić po kolei jeden za drugim, to nie wiadomo, co oni będą roznosili.[/b] Dzwoniłam do sanepidu. Powiedziano mi, że sanepid nie ma podstaw prawnych do tego, żeby zakazać takich działań.
— Nie można otwierać stoków narciarskich, restauracji. Nie można przyjąć księdza po kolędzie. Tymczasem [b]Spółdzielnia Mieszkaniowa "Pojezierze" ma kilkanaście tysięcy mieszkań. Jak zaczną chodzić po kolei jeden za drugim, to nie wiadomo, co oni będą roznosili.[/b] Dzwoniłam do sanepidu. Powiedziano mi, że sanepid nie ma podstaw prawnych do tego, żeby zakazać takich działań.
Zdaniem mieszkanki Pojezierza przegląd najlepiej byłoby odłożyć do momentu, gdy spadnie liczba zakażeń. Dlaczego? Bo nie wie, czy...
— ...kontrolerzy będą mieli na sobie w specjalne kombinezony ochronne? Czy raczej będą chodzili w tej samej masce od mieszkania do mieszkania? — pyta.
Nasza rozmówczyni niepokoi się o swoje zdrowie i zdrowie swoich bliskich. Ale również o zdrowie innych mieszkańców swojego osiedla.
— ...kontrolerzy będą mieli na sobie w specjalne kombinezony ochronne? Czy raczej będą chodzili w tej samej masce od mieszkania do mieszkania? — pyta.
Nasza rozmówczyni niepokoi się o swoje zdrowie i zdrowie swoich bliskich. Ale również o zdrowie innych mieszkańców swojego osiedla.
Czy te obawy są uzasadnione? Zapytaliśmy o to Janusza Dzisko, szefa Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie.
— Ryzyko wybuchu gazu jest elementem, który determinuje konieczność przeprowadzania teraz podobnych przeglądów — odpowiada. — Natomiast osoby, które dokonują takich inspekcji muszą być oczywiście odpowiednio zabezpieczone. A więc mieć maski, przyłbice, rękawiczki oraz środki dezynfekcyjne. Realizacja tego obowiązku jest jednak konieczna — podkreśla.
— Ryzyko wybuchu gazu jest elementem, który determinuje konieczność przeprowadzania teraz podobnych przeglądów — odpowiada. — Natomiast osoby, które dokonują takich inspekcji muszą być oczywiście odpowiednio zabezpieczone. A więc mieć maski, przyłbice, rękawiczki oraz środki dezynfekcyjne. Realizacja tego obowiązku jest jednak konieczna — podkreśla.
Co mogą zrobić lokatorzy, żeby zmniejszyć ryzyko zakażenia?
— Mieszkańcy tego osiedla, którzy będą przyjmowali obce osoby do swoich domów, muszą mieć odpowiednie zabezpieczenie. To znowu jest kwestia maseczek, rękawiczek, ale także dezynfekcji powierzchni, które były przedmiotem zainteresowania kontrolerów. Poza tym po ich wizycie należy zdecydowanie przewietrzyć mieszkanie — radzi Janusz Dzisko.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Koronawirus: Najwięcej nowych przypadków potwierdzono w Olsztynie
— Mieszkańcy tego osiedla, którzy będą przyjmowali obce osoby do swoich domów, muszą mieć odpowiednie zabezpieczenie. To znowu jest kwestia maseczek, rękawiczek, ale także dezynfekcji powierzchni, które były przedmiotem zainteresowania kontrolerów. Poza tym po ich wizycie należy zdecydowanie przewietrzyć mieszkanie — radzi Janusz Dzisko.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Spółdzielnię Mieszkaniową "Pojezierze".
— Z uwagi na ogłoszony stan pandemii firma przeprowadzająca kontrole zobowiązana jest do zachowania ostrożności,wyposażenia pracownika w środki dezynfekcyjne i ochrony osobistej — zapewnia Wiesława Tańska, kierownik administracji osiedla Pojezierze. — Nie docierają do nas sygnały o jakichkolwiek nieprawidłowościach — podkreśla. — Nie można pominąć faktu, że szczelność instalacji gazowych i skuteczność działania wentylacji jest bardzo istotnym elementem bezpieczeństwa. Brak szczelności instalacji gazowej i prawidłowej wentylacji mogą prowadzić w konsekwencji do katastrofy budowlanej — ostrzega.
— Z uwagi na ogłoszony stan pandemii firma przeprowadzająca kontrole zobowiązana jest do zachowania ostrożności,wyposażenia pracownika w środki dezynfekcyjne i ochrony osobistej — zapewnia Wiesława Tańska, kierownik administracji osiedla Pojezierze. — Nie docierają do nas sygnały o jakichkolwiek nieprawidłowościach — podkreśla. — Nie można pominąć faktu, że szczelność instalacji gazowych i skuteczność działania wentylacji jest bardzo istotnym elementem bezpieczeństwa. Brak szczelności instalacji gazowej i prawidłowej wentylacji mogą prowadzić w konsekwencji do katastrofy budowlanej — ostrzega.
I dodaje: — Zgodnie z art. 62 ust. 1 pkt.1 ustawy Prawo Budowlane z 7 lipca 1994 r., obiekty budowlane powinny być w czasie ich użytkowania poddawane przez właścicieli lub zarządcę okresowej kontroli co najmniej raz do roku, polegającej na sprawdzeniu stanu technicznego między innymi instalacji gazowej oraz przewodów kominowych. Przepisy ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 nie wprowadziły odmiennych rozwiązań w tym zakresie. W związku z tym spółdzielnia nie jest zwolniona z obowiązku dokonywania takiej kontroli.
Paweł Snopkow
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
AtoJa #3060348 10 lut 2021 16:56
Panie Dzidko, to po co restauratorów po sądach ciągać, wystarczy zalecić im tylko okna szeroko pootwierać.
Ocena komentarza: warty uwagi (25) odpowiedz na ten komentarz
Andrzej Kirsztejn #3060327 10 lut 2021 14:39
U nas przy Al. Piłsudskiego, był pan ten sam co roku, tylko w maseczce, przedstawił się, sprawdził instalacje, było OKI, podziękowałem i już nie będę się obawiał o zdrowie swoje i bliskich.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)