Coraz mniej boimy się koronawirusa?
2021-01-11 13:04:41(ost. akt: 2021-01-11 13:12:26)
Dziś dowiemy się, czy rząd zniesienie część ograniczeń w związku z pandemią. Wielkiego luzowania nie należy się spodziewać zwłaszcza, że od pojawienia się szczepionki sami łagodzimy swoje podejście do koronawirusa. Czy przestaliśmy się bać?
Dziś mamy się dowiedzieć, czy obecne obostrzenia będą utrzymane dalej. Czy można liczyć na ich załagodzenie? To mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę to, co się dzieje w Europie. Coraz więcej krajów przedłuża ograniczenia mające powstrzymać pandemię koronawirusa, albo wręcz je zaostrza. Wielka Brytania wprowadziła kolejną kwarantannę, która może potrwać do połowy lutego. Nowe restrykcje obowiązują także w Niemczech. W powiatach, w których odnotowuje się najwięcej zakażeń, mieszkańcy będą mogli się przemieszczać najdalej na 15 km wokół miejsca zamieszkania. A np. w południowej części Słowacji do pracy czy na spacer można pójść tylko z negatywnym wynikiem testu. W całym kraju obowiązuje tam zakaz wychodzenia z domu bez uzasadnionej przyczyny. W Czechach obowiązuje zakaz wychodzenia z domu między 21 a 5 rano. Podobnie jest na Węgrzech, Włoszech, Hiszpanii i Francji. I to wszystko mimo trwających już tam szczepień na COVID-19.
Nad Wisłą trwają już szczepienia medyków, ale zanim zostaną zaszczepione kolejne grupy społeczne, miną miesiące. I do tego czasu trzeba uważać, że by nie zachorować ani nie zarazić innych.
Tymczasem wyraźnie widać, że odkąd jest szczepionka jest też pewne rozprężenie w narodzie. — Nagle ludzie przestali bać się koronawirusa — mówi pan Rafał, który zadzwonił do redakcji poirytowany tym, co zobaczył na pogrzebie w małej miejscowości niedaleko Olsztyna. — Dużo ludzi z różnych stron kraju, kościół pełny, wieko trumny otwarte, choć nie wiadomo, co było powodem zgonu — opowiada. — Potem stypa w domu, a na niej kilkadziesiąt osób. Tak jakby nie było pandemii, żadnych obostrzeń.
Inni też dostrzegają ten większy luz. Tadeusz Poranek z Ostródy dojeżdża pociągiem do pracy do Olsztyna. — Większość podróżnych zasłania usta i nos, ale też sporo osób ma maseczkę pod brodą — mówi nam. Co na to konduktor? — Nic, bo często sam ma maseczkę pod brodą — dodaje pan Tadeusz.
[...]
Czytaj e-wydanie
To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w poniedziałkowym (11 stycznia) wydaniu Gazety Olsztyńskiej
Aby go przeczytać kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Abc #3038638 | 88.156.*.* 11 sty 2021 20:42
Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa. To jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie - mówił premier Mateusz Morawiecki w Tomaszowie Lubelskim.Wszyscy, zwłaszcza seniorzy, nie obawiajmy się, idźmy na wybory. To ważne, żeby móc kontynuować tę sprawiedliwą linię rozwoju - przekonywał.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Mazur #3038540 | 79.124.*.* 11 sty 2021 19:00
rząd wprowadził 20 ( dwadzieścia ) podatków a media głównego ścieku pitolą tylko o covid-zie i szczepionkach .... cisza jakby makiem zasiał .... na tej całej pandemii to najlepiej wychodzą oszuści , którzy kręcą lody i wałki ...skończyły się wałki na maseczkach i respiratorach to teraz kręcą wałki na szczepionkach - koncerny farmaceutyczne i dilerzy muszą zarobić
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
upsss #3038254 | 94.254.*.* 11 sty 2021 16:18
Ludzie są zmęczeni nie samą pandemią, a nadmiarem nachalnych informacji, na dodatek w 90. procentach negatywnych. Przecież i tak nie ma możliwości wyegzekwowania dystansu-maseczki-dezynfekcji. Polacy nie lubią, gdy im się coś każe i do czegoś zmusza, a są łasi na pochwały, komplementy i podatni na prośby. A tak ładnie już miało być, gdy wieszcz powiedział, że wirus jest w odwrocie.
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz
Znafca #3038118 | 81.190.*.* 11 sty 2021 14:05
Dziś kończę izolację. Też wcześniej chojrakowalem, ale w ubiegłym tygodniu nieco zmieniłem nastawienie. NIestety Covid pojechał po płucach. Było juz kiepsko. Wymagana była pełna kuracja farmakologiczna, która na szczęscie po kilku dniach zaczęła przynosić skutek. W moim przypadku. Ale nie zawsze tak się udaje. Nie życzę raczej nikomu. Umierać ze strachu nie ma co - co komu pisane. Ale lekcewazyć raczej nie radzę. Kierować się zdrowym rozsadkiem i minimalizować zagrożenia, tylko tyle można zrobić. Nikt się nie schowa w mysia dziurę.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
wcalę się nie boję #3038108 | 89.228.*.* 11 sty 2021 13:56
bo tego nie było i nie ma i nie będzie , będzie ale podwyżka cen...
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)