Samorząd województwa chce dofinansować in vitro. Są pierwsze głosy protestu [SONDA]
2021-01-07 08:11:29(ost. akt: 2021-01-08 09:28:29)
Marcin Kuchciński przekazał informację o tym, że samorząd województwa będzie w tym roku współfinansował procedurę in vitro. Programem mają zostać objęte 42 pary, a samorząd z tego tytułu ma ponieść wydatki w wysokości 210 tys. zł.
Na stronie internetowej Rzecznika Praw Obywatelskich czytamy, że "problem niepłodności dotyczy dziś na świecie co najmniej 10-15 proc. par, a wskaźnik ten gwałtownie rośnie. Zanieczyszczenie środowiska i stres wpływa szczególnie na mężczyzn (kiedyś uważało się, że niepłodność jest problemem kobiecym, teraz jednak jasne jest, że najbardziej narażeni na kłopoty są mężczyźni, dlatego wręcz diagnostykę zaczyna się dziś od zbadania nasienia – tak wielu Polaków ma z tym problem)".
Marcin Kuchciński w rozmowie z Onetem powiedział, jak wygląda problem w naszym regionie: "Według analiz w województwie warmińsko-mazurskim 55,8 tys. par boryka się z problemem niepłodności, a leczenia wymaga 1116 par rocznie".
W artykule przygotowanym w związku z III Kongresem Praw Obywatelskich zauważono z kolei, że "dla rodziców starających się o upragnione dziecko koszty są ogromne. Nie tylko finansowe (koszt szacuje się w dobrej klinice na 30 tys. zł), ale też emocjonalne. Do tego dochodzi rozgoryczenie osób mniej zamożnych, który nie stać żeby sfinansować program z własnej kieszeni, a państwo nie wspiera ich w walce z niepłodnością".
W artykule przygotowanym w związku z III Kongresem Praw Obywatelskich zauważono z kolei, że "dla rodziców starających się o upragnione dziecko koszty są ogromne. Nie tylko finansowe (koszt szacuje się w dobrej klinice na 30 tys. zł), ale też emocjonalne. Do tego dochodzi rozgoryczenie osób mniej zamożnych, który nie stać żeby sfinansować program z własnej kieszeni, a państwo nie wspiera ich w walce z niepłodnością".
Na stronie RPO czytamy także: "Problem leczenia niepłodności określa życie rodziny na wiele lat - przez ten czas życie jest postawione na głowie. To ogromne obciążenie psychiczne i finansowe. Dlatego tak poważnym problem jest język debaty, stygmatyzacja, nienawiść. Dla rodzin, już będących pod presją, fala hejtu na in vitro jest ponad siły. Ludzie nie tylko nie szukają wsparcia psychicznego w trudnej drodze, którą idą. Oni ukrywają fakt terapii. A ukrywanie tego, zwłaszcza jeśli mieszka się daleko od ośrodków medycznych, w małej miejscowości, jest naprawdę bardzo trudne". W efekcie, jak czytamy w artykule, leczenie niepłodności po 2-3 latach niepowodzeń u co trzeciej pary wiąże się ze stanami depresyjnymi i lękowymi wymagającymi wsparcia psychiatry.
Rządowe dofinansowanie in vitro zostało wygaszone przez rząd PiS w 2016 roku, więc teraz w pomoc finansową parom starającym się o dziecko tą metodą angażują się samorządy - w tym także warmińsko-mazurski, który chce na ten cel przeznaczyć w 2021 r. 210 tys. zł. Nie wszystkim się to jednak podoba.
Głos w sprawie in vitro zabrało Bractwo Przedmurza - Komturia Warmińska, które zrzesza młodych mężczyzn (do 45 roku życia), a za trzy filary swoje działania uważa modlitwę, męstwo i działalność charytatywną. To właśnie członków tej organizacji można było zobaczyć pod olsztyńską katedrą w czasie protestów, to oni informowali o konieczności obrony kościołów.
Teraz Bractwo bronić chce moralności katolickiej. "(...) apelujemy do katolików świeckich oraz Władz Kościelnych Archidiecezji Warmińskiej, o stanowczy sprzeciw wobec prawa, które ma antykatolicki charakter. Pieniądze podatników nie mogą iść na idee i eksperymenty medyczne, godzące w etykę katolicką. Przypominamy, że metoda in vitro jest sprzeczna z moralnością katolicką i przez katolików powinna być odrzucona" - piszą na swoim profilu facebookowym członkowie organizacji.
Dlaczego, zdaniem Bractwa Przedmurza, program umożliwiający zapłodnienie pozaustrojowe nie powinien być finansowany z pieniędzy publicznych? A dlatego, że jak piszą jego przedstawiciele, "W warunkach publicznej, finansowanej z obowiązkowych składek służby zdrowia, legalizacja in vitro oznacza konieczność jego finansowania z pieniędzy obywateli, którzy się tej procedurze sprzeciwiają. Jest to sprzeczne z gwarantowaną przez art. 53 ust. 1 Konstytucji RP."
Organizacja podaje też kilka innych argumentów, w tym m.in. to, że metoda in vitro ma umożliwiać "daleko posuniętą selekcję genetyczną". Zdaniem przedstawicieli Bractwa Przedmurza, "Metody eugeniczne kojarzone z nazistowskimi Niemcami i zaniechane w cywilizowanym świecie powracają tylnymi drzwiami. Procedura in vitro umożliwia odpowiedni dobór dawcy plemników, tak aby zwiększyć szanse na odpowiednią płeć, kolor oczu, inteligencję i inne cechy dziecka". Przeciwnicy metody in vitro piszą też, że "Embriony ludzkie są traktowane przez medyków przedmiotowo. Niekiedy się je zamraża lub prowadzi na nich eksperymenty".
Zdaniem Bractwa
Zdaniem Bractwa
Tego typu argumenty podnoszone są dość regularnie i chyba najczęściej pada ten o "niszczeniu embrionów". Jak to wygląda z punktu widzenia osób zajmujących się procedurą?
Na stronie internetowej "chcemybycrodzicami.pl" przywoływana jest np. wypowiedź Małgorzaty Wójt, embriolożki: "Chyba nie ma większej ochrony w stosunku do zarodków niż ta, którą gwarantuje polska ustawa". W tym samym artykule czytamy też, że "Jednym z punktów ustawy o leczeniu niepłodności jest zakaz niszczenia zarodków, które nie zostały wykorzystane w transferze", a "Nieprawidłowe postępowanie z zarodkami wiąże się z odpowiedzialnością karną. Lekarz, który nie zastosuje się do zapisów tej ustawy, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5".
Tak, to ważne nie tylko dla osób starających się o dziecko, ale i dla społeczeństwa.
80.26%
|
Nie, to nie jest zadanie dla samorządu.
19.74%
|
Komentarze (15) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Staraczka #3037042 | 46.215.*.* 9 sty 2021 23:33
Wspólnie z mężem walczymy o ciążę od prawie 10lat. Mamy tzw niepłodność idiopatyczna co oznacza, że wszystkie wyniki dobre.. ale medycyna nie znalazla jeszcze odp dlaczego nadal nie mamy dziecka. Jedynym wyjściem jest in vitro, które wiąże się z ogromnymi kosztami, badaniami i stresem. Dlatego prosze nieoceniajcie ludzi, którzy walczą o swoje marzenia. Jeśli są możliwe to należy dążyć. Dziękuję za poparcie in vitro. Proszę nie przeszkadzajcie, swoje poglądy zostawcie w swoich domach. Jeśli sie nie zgadzacie z procedura in vitro a walczycie z nieplodnoscia to nie musicie z niej korzystac.. dlatego niech kazdy ma wybor
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
NAPĘDZANY NIENAWIŚCIĄ #3036412 | 83.5.*.* 8 sty 2021 21:00
Bractwo Przemurza - brzmi jak jakiś klan z Tibii
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz
czemu likwidujecie #3036397 | 83.5.*.* 8 sty 2021 20:39
komentarze nieprzychylne Bractwu Przedmurza a które nikogo nie obrażają, tak się boicie kk?
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
TKR #3036232 | 31.0.*.* 8 sty 2021 16:17
Ahahaha, komturia warmińska... stare chłopy w rycerzyków się bawią. Myślałem, że z takich durnot się wyrasta koło 12 roku życia.
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Patriota #3036226 | 83.20.*.* 8 sty 2021 16:14
Ciekawe ilu Radnych , Marszałków z v-ce łącznie na co dzień lansuje się na dobrych katolików, chodzą do kościoła i do Komunii Świętej a przyczyniło się do uchwalenia Uchwały, ktora pozwala zabijać zarodki dzieci. Życie jest Darem Pana Boga o ktore musimy dbać i nikt nie ma prawa do zabijania.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)