Radni zmienili nazwę ronda, bo wyszły na jaw nowe fakty historyczne

2020-11-26 14:24:22(ost. akt: 2020-11-26 14:24:50)

Autor zdjęcia: P. Tomkiewicz

Rondo u zbiegu ulic Kilińskiego, Przemysłowej, Norwida i Grajewskiej przez wiele lat nosiło imię mjr Czesława Nalborskiego ps. "Dzik". Na środowej sesji radni zdecydowali, że teraz będzie nosiło imię 9. Pułku Strzelców Konnych Armii Krajowej. Skąd taka decyzja?
Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały złożone przez trzech radnych w imieniu mieszkańców, Rada Miasta podejmując taką decyzję w 200 7 roku opierała się na fałszywych przesłankach dotyczących biografii Czesława Nalborskiego. W tamtym czasie wiedza na temat pochodziła z prozy Aleksandra Omiljanowicza, wspomnień Władysława Świackiego oraz źródeł im pochodnych. Nie przeprowadzono badań historycznych.

Kolejne lata przyniosły nowe fakty. Radni powołują się na fakty, do których dotarł dr Stefan Marcinkiewicz. Jak się okazuje dr Marcinkiewicz w swojej publikacji wskazuje na szereg sprzeczności i zmyślonych zdarzeń powielanych w dotychczasowych opracowaniach historycznych i prasie. Chodzi m.in. o fakt, że Nalborski nie był przed wojną harcmistrzem, figuruje w materiałach IPN jako były tajny współpracownik. Są tez wątpliwości co do stopnia wojskowego Czesława Nalborskiego. Oprócz tego, jak czytamy w uzasadnieniu uchwały, wielu członków AK z Grajewa i okolic negowało zasługi bojowe.

Teraz rondo u zbiegu ulic Kilińskiego, Przemysłowej, Norwida i Grajewskiej będzie nosiło imię 9. Pułku Strzelców Konnych Armii Krajowej.

— Z niewiadomych powodów w przestrzeni fizycznej i symbolicznej miasta Ełku nie zostali uwzględnieni żołnierze podziemia, którzy żyli po wojnie również na terenie naszego miasta. Należy pamiętać, że największą bitwą partyzancką w czasie akcji "Burza" na Białostocczyźnie miała miejsce w Czerwonym Bagnie (8 września 1944 r.) — czytamy w uzasadnieniu uchwały. — Około 430 partyzantów, w ramach 9. Pułku Strzelców Konnych AK, w tym około 50 członków NSZ i siedmiu sowieckich skoczków, starło się w nierównej walce z policyjnymi i frontowymi oddziałami niemieckimi. W bitwie brało udział wielu powojennych mieszkańców Ełku, m.in.: Władysław Świacki "Sęp", Edward Stachurzewski "Poznaniak", Henryk Węgłowski "Dany", "Gaj", Aleksander Gąsiewski "Szary", Mieczysław Pachucki "Brzóska", Seweryn Pieczyński ps. "Zagórski". Z Ełkiem i Starymi Juchami po wojnie związany był również żołnierz AK plut. Piotr Berner ps. "Zawisza", który został zamordowany w 1952 r. w stalinowskim śledztwie dotyczącym organizacji DZWON (kierowanej przez W. Świackiego). W Ełku do dziś mieszkają rodziny poległych członków AK, m.in. Tadeusza Świackiego "Konara" czy rodzina poległego w bitwie Wacława Węgłowskiego "Pomsty".

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. tom #3013256 | 10.10.*.* 27 lis 2020 22:51

    Czy te oszołomstwo um nie ma nic lepszego do roboty, tylko zajmować się takimi duperelami.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  2. ełczanin #3013021 | 10.10.*.* 27 lis 2020 11:36

    w Ełku żył i mieszkał również płk Marian SOŁTYSIAK ps. Barabasz dowódca oddziału AK Wybranieccy też można pomyśleć o upamiętnieniu Tej osoby. Jak na razie wiem że Ełccy strzelcy mają Go za patrona.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. gość #3012787 | 31.0.*.* 26 lis 2020 18:27

    No i przyklasnąć. Teraz pora na badania historyczne dotyczące św. Jana Pawła II. Teoretycznie powinno być łatwiej, bo kardynał (póki co) Dziwisz jeszcze żyje (też póki co).

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)