Zuzanna Wytrykowska, pierwsza maszynistka w Olsztynie, czeka na koleżanki [ROZMOWA]

2020-11-21 17:47:22(ost. akt: 2020-11-20 14:34:41)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Ma zaledwie 22 lata, a już zapisała się w historii naszego oddziału POLREGIO. Zuzanna Wytrykowska jest pierwszą maszynistką, która wozi pasażerów po torach Warmii i Mazur. A niewiele brakowało i miałaby zawód, w którym pracują niemal tylko kobiety.
— Miała pani pracować w bardzo sfeminizowanym środowisku, a wylądowała pani w zawodzie zdominowanym przez mężczyzn…
— To prawda. Przez całe liceum marzyłam o tym, że będę położną. Szybko przekonałam się jednak, że to nie są studia dla mnie. W szpitalu, podczas praktyk, nie czułam się dobrze.

— Studia poszły w odstawkę, a odezwał się gen kolejarski zaszczepiony przez tatę?
— Chyba tak (śmiech). Mój tata jest kierownikiem pociągu, więc pasja do kolei była silna w mojej rodzinie. Mamy najwidoczniej jakąś słabość do transportu, bo obaj moi starsi bracia także pracują w zawodach z nim związanych. Tylko mama nie dała się wciągnąć w ten świat.

— Decyzję o podjęciu kursu przygotowującego do zawodu maszynistki podjęła pani bez wahania?
— Po namyśle, ale niezbyt długim. Od dawna żartowałam, że gdybym trafiła na kolej, mogłabym wozić tatę na wycieczki pociągiem, więc kolejarski zawód pojawiał się w mojej głowie. Na początku tata chyba mi nie wierzył, że poważnie myślę o tej pracy, ale pewnego dnia wrócił do domu i powiedział mi o rozpoczynającym się naborze. A ja postanowiłam sprawdzić, jak to wszystko wygląda: umówiłam się na spotkanie z instruktorem. O radę poprosiłam też koleżanki. Ważne było wsparcie moich rodziców, którzy zachęcali, żebym podjęła wyzwanie.
Dzień Kolejarza to polskie święto obchodzone 25 listopada (od 1991) w dniu wspomnienia św. Katarzyny Aleksandryjskiej, patronki kolejarzy

— Poznałyśmy się we wrześniu, kiedy z innymi świeżo upieczonymi maszynistami odbierała pani symboliczny nastawnik. Koledzy z kursu wydawali się pogodzeni z faktem, że podczas uroczystości uwaga skupiła się na pierwszej kobiecie w naszym regionie, która dołączyła do grona maszynistów.
— Moi koledzy z kursu są świetnymi osobami, więc wiem, że nie mieli mi za złe zainteresowania, które wzbudziłam tego dnia. Ja sama byłam tym jednak trochę skrępowana, bo to było ważne wydarzenie dla nas wszystkich.


[...]

Czytaj e-wydanie

To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w weekendowym (21-22 listopada) wydaniu Gazety Olsztyńskiej

Aby go przeczytać kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


***

Dołącz do nas!

"Maseczka to znak solidarności". To nasza kampania społeczna związana z koronawirusem. Zachęcamy wszystkich do wysyłania zdjęć w maseczkach! Będziemy je publikować na gazetaolsztynska.pl i w Gazecie Olsztyńskiej. Nie dajmy się zarazie. Żyjmy normalnie, ale "z dystansem".

Zdjęcia wysyłajcie (imię, nazwisko, miejscowość i ewentualnie zawód) na maila:
redakcja@gazetaolsztynska.pl