Jak wygląda pomoc żołnierzy WOT w szpitalach?

2020-11-12 16:10:15(ost. akt: 2020-11-12 14:21:57)
Paweł ze Szczytna jest żołnierzem WOT. Pomaga w Zespole Opieki Zdrowotnej w Nidzicy

Paweł ze Szczytna jest żołnierzem WOT. Pomaga w Zespole Opieki Zdrowotnej w Nidzicy

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

W ubiegłym tygodniu rząd zdecydował o skierowaniu do szpitali żołnierzy, którzy — według pierwszych informacji — mieli zbierać informacje o liczbie wolnych łóżek. Jak jednak rzeczywiście wygląda pomoc żołnierzy?
Mamy dwa poziomy wsparcia. Pierwszy to pomoc w prowadzeniu wstępnej oceny: żołnierze mierzą temperaturę, przeprowadzają wywiad z pacjentami — mówi płk. Mirosław Bryś, dowódcę 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej.— Wspieramy placówki medyczne również w zakresie logistycznym, administracji czy przygotowaniu przyszpitalnych izb przyjęć. Drugi poziom to pomoc personelowi medycznemu na salach, gdzie leżą chorzy. Na tym drugim poziomie są ratownicy medyczni, pielęgniarki i lekarze będący równocześnie naszymi żołnierzami, oraz wszyscy ci po kursach np. w zakresie opieki nad pacjentem leżącym, kursie pierwszej pomocy czy szkoleniu z pobierania wymazów.

Żołnierze WOT udzielają też wsparcia sanepidowi oraz seniorom, podopiecznym domów pomocy społecznej. Nie zapominają również o kombatantach, którym każdego dnia dostarczają posiłki.

— Wspomagamy przyszpitalne punkty poboru wymazów, posiadamy również mobilne zespoły pobierania wymazów, które jeżdżą po całym województwie. Szczególnie do osób starszych, czy schorowanych, ale też zgłaszających objawy i niemających możliwości dojechania do szpitala — dodaje płk Bryś. — Nie możemy ich zostawić samych. Posiadamy również punkty drive-thru, które począwszy od zabezpieczenia logistycznego, przez samo pobieranie wymazów, zabezpieczają żołnierze OT. Jeden jest w Elblągu przy hali MOSiR-u, drugi w Olsztynie przy Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. Sanepid kieruje osoby potencjalnie zakażone do punktu wymazu, wystawia numer zlecenia i na jego podstawie robimy wymaz bez konieczności wysiadania z samochodu — dodaje.

Żołnierze 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej pomagają w ponad 60 placówkach w całym województwie. Nie udałoby się to, gdyby nie pracodawcy.
— Należą im się wielkie podziękowania za umożliwienie ich pracownikom, a moim żołnierzom, pełnienia służby w naszych szeregach. To nie odbywa się tylko przez dwa dni w miesiącu, czyli tyle, ile zakładały szkolenia. Potrzeby i zaangażowanie żołnierzy są znacznie większe — przypomina płk Bryś...


[...]

Czytaj e-wydanie

To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w czwartkowym (12 listopada) wydaniu Gazety Olsztyńskiej

Aby go przeczytać kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


***

Dołącz do nas!

"Maseczka to znak solidarności". To nasza kampania społeczna związana z koronawirusem. Zachęcamy wszystkich do wysyłania zdjęć w maseczkach! Będziemy je publikować na gazetaolsztynska.pl i w Gazecie Olsztyńskiej. Nie dajmy się zarazie. Żyjmy normalnie, ale "z dystansem".

Zdjęcia wysyłajcie (imię, nazwisko, miejscowość i ewentualnie zawód) na maila:
redakcja@gazetaolsztynska.pl


Komentarze (17) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Bunio #3005666 | 31.0.*.* 13 lis 2020 12:34

    Dobrze że ich pognali Skończyło się weekendowe pieczenie kiełbasek na ognisku :) Ciekawe ilu zrezygnuje bo w tym czasie psa nie było komu wyprowadzić i po drugie panie kumendancie ja się boję

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Norbert #3005546 | 80.55.*.* 13 lis 2020 09:23

    Ktoś ich prosił o pomoc?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. a prawda taka #3005534 | 89.228.*.* 13 lis 2020 08:54

      Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. lekarz szkoli się5-6 lat żołnierz WOT 1-2 dni i już jest wyszkolonym medykiem. Te wymazy pobrane przez WOT przeważnie są negatywne- bo żle pobrane. Nie mają żadnych środków ochrony poza szmatką na twarzy i roznoszą wirusy na mundurach. No i te ich chińskie termometry które zawsze pokazują temperaturę 34-35 stopni bo czoło chłodne od wiatru. No ale się bawią bo zainwestowano w nich sporo kasy za Maciara. żołnierze WOT zwykle bezrobotni bo nic nie potrafią robić idą na dniówkę za 100-120 zł i tak leci. A propaganda sukcesu jest wielka

      1. Pan paweł #3005496 | 31.0.*.* 13 lis 2020 07:05

        Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Wotista pan Pawełek na fotce musi dojechać ze Szczytna do szpitala w Nidzicy. Kto za to płaci? Zwrot kosztów dojazdu, plus dniowka. Jeżeli ktoś myśli że to za darmochę to jest głupi. Mam zięcia w tym niby wojsku i wiem co pisze

        1. Uwaga na komentarze rusków #3005457 | 190.2.*.* 12 lis 2020 22:21

          Ruska agentura trolluje, podważa, znieważa, krytykuje, rozsiewa defetyzm w internecie, wszystko to w sposób zorganizowany, ale tak abyś drogi czytelniku miał wrażenie, że pisze to zwykły czytelnik. Nie bądź bierny, walcz z ruską dezinformacją. Dowiedz się więcej o ruskiej propagandzie w polskim internecie: CAPD.PL

          Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

          Pokaż wszystkie komentarze (17)