Tomasz Waruszewski przemówił do rolników podczas protestu

2020-10-23 09:35:09(ost. akt: 2020-10-23 09:39:36)

Autor zdjęcia: Stanisław R. Ulatowski

Protesty rolników wzbudzają wiele emocji. Od dłuższego czasu nie milkną komentarze w tym temacie.
W naszym regionie, rolnicy dwukrotnie protestowali. Podczas pierwszego spotkania na parkingu przy ulicy Mickiewicza, z rolnikami spotkał się Tomasz Waruszewski, wójt gminy Nowe Miasto.

Tomasz Waruszewski, jednoznacznie poparł działania rolników. Zapytany o powód pojawienia się na manifestacji, odpowiedział:

Rolnicy potrzebują dziś wsparcia, dlatego się z nimi spotkałem. Zawsze będę stał po stronie rolników,
a szczególnie wtedy, gdy naruszane są ich żywotne interesy. Poparłem jednoznacznie ich działania, ponieważ nie mam żadnych wątpliwości, że projektowana ustawa »piątka dla zwierząt« pogorszy warunki ekonomiczne do prowadzenia działalności rolniczej, a w konsekwencji przyczyni się do kryzysu całego sektora rolnego. Reprezentuję gminę, w której rolnictwo jest ważną częścią lokalnej gospodarki, więc z oczywistych powodów zależy mi na jego rozwoju. Dlatego w ocenie całej tej sprawy związanej z ustawą »piątka dla zwierząt« na pierwszym planie stawiam kwestie gospodarcze. Zarządzając lokalnym samorządem, nauczyłem się właściwie ustalać priorytety. Są sprawy ważne i ważniejsze. W mojej opinii na tym etapie rozwoju kraju priorytetem decydentów każdego szczebla powinna być troska o społeczeństwo, także poprzez stwarzanie mu jak najlepszych warunków do osiągnięcia dobrobytu. Dlatego uważam, że poprawienie dobrostanu zwierząt za cenę pogorszenia warunków ekonomicznych do prowadzenia działalności rolniczej, wypłaty odszkodowań
i pogorszenia wskaźników gospodarczych państwa można byłoby zrealizować dopiero wtedy, gdybyśmy wcześniej rozwiązali najważniejsze problemy społeczeństwa i zadbali o jego dobrobyt. A sądzę, że ciągle dążymy do celu, by stać się społeczeństwem zasobnym.


Należałoby się zastanowić, czy wejście w życie zakazu uboju rytualnego bydła poprawi jego dobrostan. Można mieć co do tego wątpliwości, bo w skali kontynentu niewiele może się w tym zakresie zmienić:

Nie będzie większą trudnością przetransportowanie zwierząt do sąsiedniego kraju, w którym ta forma uboju jest dozwolona i który widzi w tym interes. Tylko że na takie działania będzie stać wyłącznie duże przedsiębiorstwa i międzynarodowe holdingi – pewnie już angażują one swoje działy prawne do szukania podobnych możliwości. I choć prawo czasami udaje się obejść, to ekonomii się nie oszuka. Wzrost kosztów transportu i przetwórstwa spowoduje mniejszą konkurencyjność polskiej wołowiny na rynkach europejskim i światowym.” – podsumował Tomasz Waruszewski.

,,Piątka dla zwierząt” przewiduje między innymi zakaz hodowli zwierząt futerkowych, ograniczenie uboju rytualnego oraz zwiększenie uprawnień dla organizacji prozwierzęcych. Zapowiedziany przez partię rządzącą zakaz oznacza koniec dobrze prosperującej branży i likwidację wielu polskich hodowli oraz wzrost bezrobocia. Projekt ogranicza także ubój rytualny. Ustawa jest szeroko krytykowana przez polityków i rolników.

a.laskowska@gazetaolsztynska.pl