Chcą posprzątać nad Symsarną. Możesz dołączyć
2020-10-07 12:00:00(ost. akt: 2020-10-07 20:06:47)
AKCJA || Przez wiele tygodni w lidzbarskim parku nad Symsarną można było natknąć się na śmieci. Najbardziej widoczne były pod wiatami. 20 września jeden z mieszkańców miasta ogłosił akcję sprzątania parku. Kilka dni temu śmieci spod wiat zniknęły, ale sporo ich jeszcze poza nimi.
W parku nad Symsarną można oglądać wszelkiego rodzaju śmieci. Widzieliśmy je głównie pod wiatami, bo tam najbardziej rzucają się w oczy, ale jest ich więcej i poza nimi. Mieszkaniec Lidzbarka Warmińskiego Grzegorz Pociejewski, który bywa w tym miejscu niemal codziennie, tak napisał 20 września na swoim profilu FB: "(...) Ktoś w lesie nad Symsarną wywalił oponę od traktora (fakt, nie przebija to rekordowej spotkanej dwa lata temu lodówki). Potem na tej oponie usiadł i wypił morze alkoholu, a pozostałości rozrzucił po krzakach. Do kosza miał aż 50 metrów, trzeba go zrozumieć. Mam dosyć tego syfu i idę tam posprzątać, choć trochę. Jak mieszkasz w L.W. i chadzasz do parku to pewnie też masz dość, bo syf to nie tylko domena wiat (choć tam jest najgorzej)".
— To prawda — mówi napotkana na "Serpentynach" lidzbarczanka. — Że też ludzie się nie wstydzą tak zostawiać po sobie śmietnik, a przecież obok stoją kosze. A nawet gdyby tych koszy nie było, to chyba łatwiej taką butelkę pustą po napoju zabrać ze sobą, niż jak jeden z drugim niósł ją do parku, bo lżejsza. To chyba takie wychowanie w domu, że po sobie nie sprzątają.
— Na to wygląda, że ich kultury nikt nie nauczył — dodaje inna mieszkanka spacerująca po lidzbarskim parku chronionego krajobrazu. — Chodzę tutaj na spacery z psem i widziałam wiele razy osoby siedzące pod wiatami. Nie przeszkadza mi to, bo przecież te miejsca są dla ludzi. Po to je postawiono, żeby można było odpocząć, coś zjeść, wypić, porozmawiać, ale niech każdy po sobie posprząta. Wrzuci do tego kosza opakowania, butelki. Przecież nikt nie będzie za tymi ludźmi ciągle sprzątał. I kto to ma robić, tych kilku pracowników OSiR-u? Bo to chyba oni się tym zajmują. Albo policja ma ich pilnować?! Jakby nie miała co robić. Nie wiem jaki jest sposób na to bałaganiarstwo. Wstyd! A tu ma być uzdrowisko. Jak ci kuracjusze będą tu wypoczywać?!
Wspomniany przez nas mieszkaniec Lidzbarka Warmińskiego — Grzegorz Pociejewski postanowił zorganizować akcję sprzątania parku. Założył na facebooku wydarzenie pod hasłem "Jesienne porządki nad Symsarną" i zaprosił mieszkańców. Zgłosiło się już kilka osób.
We wtorek byliśmy w parku obejrzeć wiaty i ich okolice. Okazało się, że są wysprzątane. Zrobili to w ostatnich dniach pracownicy Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lidzbarku Warmińskim. Czy w takim razie lidzbarczanin odwoła swoją akcję?
— Nie — mówi. — Dlatego, że w parku jest jeszcze dużo śmieci. Wiaty zostały sprzątnięte, widziałem to w poniedziałek. To bardzo dobrze, jednak bardzo dużo śmieci zalega poza ścieżkami, czasem niedaleko wiat. Uważam, że akcja jest bardzo uzasadniona. Dzwoniłem do Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Pracownicy są bardzo mili i chętni do współpracy. Dostarczą nam worki, później odbiorą zapełnione. Akcję planujemy na 10 października. Zakładam, że w tygodniu byłoby trudniej i sobota rano to najlepszy termin. Mam nadzieję na dobrą pogodę. Żeby nie targać worków przez cały las, będziemy je zostawiać przy wyjściach z parku, a potem PGK zrobi rundkę i wszystko posprząta.
Miejsce zbiórki organizator zaplanował przy lecznicy weterynaryjnej, przy ul. Leśnej. Początek o godz. 10.00.
Na FB umieścił też mapkę z zaznaczonym miejscem zbiórki i miejscami odbioru śmieci. Tak więc zapraszamy i my na "Jesienne porządki nad Symsarną". Przyda się każda para rąk.
— To prawda — mówi napotkana na "Serpentynach" lidzbarczanka. — Że też ludzie się nie wstydzą tak zostawiać po sobie śmietnik, a przecież obok stoją kosze. A nawet gdyby tych koszy nie było, to chyba łatwiej taką butelkę pustą po napoju zabrać ze sobą, niż jak jeden z drugim niósł ją do parku, bo lżejsza. To chyba takie wychowanie w domu, że po sobie nie sprzątają.
— Na to wygląda, że ich kultury nikt nie nauczył — dodaje inna mieszkanka spacerująca po lidzbarskim parku chronionego krajobrazu. — Chodzę tutaj na spacery z psem i widziałam wiele razy osoby siedzące pod wiatami. Nie przeszkadza mi to, bo przecież te miejsca są dla ludzi. Po to je postawiono, żeby można było odpocząć, coś zjeść, wypić, porozmawiać, ale niech każdy po sobie posprząta. Wrzuci do tego kosza opakowania, butelki. Przecież nikt nie będzie za tymi ludźmi ciągle sprzątał. I kto to ma robić, tych kilku pracowników OSiR-u? Bo to chyba oni się tym zajmują. Albo policja ma ich pilnować?! Jakby nie miała co robić. Nie wiem jaki jest sposób na to bałaganiarstwo. Wstyd! A tu ma być uzdrowisko. Jak ci kuracjusze będą tu wypoczywać?!
Wspomniany przez nas mieszkaniec Lidzbarka Warmińskiego — Grzegorz Pociejewski postanowił zorganizować akcję sprzątania parku. Założył na facebooku wydarzenie pod hasłem "Jesienne porządki nad Symsarną" i zaprosił mieszkańców. Zgłosiło się już kilka osób.
We wtorek byliśmy w parku obejrzeć wiaty i ich okolice. Okazało się, że są wysprzątane. Zrobili to w ostatnich dniach pracownicy Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lidzbarku Warmińskim. Czy w takim razie lidzbarczanin odwoła swoją akcję?
— Nie — mówi. — Dlatego, że w parku jest jeszcze dużo śmieci. Wiaty zostały sprzątnięte, widziałem to w poniedziałek. To bardzo dobrze, jednak bardzo dużo śmieci zalega poza ścieżkami, czasem niedaleko wiat. Uważam, że akcja jest bardzo uzasadniona. Dzwoniłem do Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Pracownicy są bardzo mili i chętni do współpracy. Dostarczą nam worki, później odbiorą zapełnione. Akcję planujemy na 10 października. Zakładam, że w tygodniu byłoby trudniej i sobota rano to najlepszy termin. Mam nadzieję na dobrą pogodę. Żeby nie targać worków przez cały las, będziemy je zostawiać przy wyjściach z parku, a potem PGK zrobi rundkę i wszystko posprząta.
Miejsce zbiórki organizator zaplanował przy lecznicy weterynaryjnej, przy ul. Leśnej. Początek o godz. 10.00.
Na FB umieścił też mapkę z zaznaczonym miejscem zbiórki i miejscami odbioru śmieci. Tak więc zapraszamy i my na "Jesienne porządki nad Symsarną". Przyda się każda para rąk.
Fot.
We wtorek wiaty były sprzątnięte, jednak nie tak dawno...
Fot. Ewa Lubińska
We wtorek wiaty były sprzątnięte, jednak nie tak dawno...
Fot. Ewa Lubińska
Fot 02
... wyglądały tak
Fot. Ewa Lubińska
... wyglądały tak
Fot. Ewa Lubińska
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
trol warmiński #2981992 | 83.23.*.* 7 paź 2020 20:16
Te łajzy , co śmiecą ,uważają , że to wasz zasr...y obowiązek sprzątać. Więc do dzieła.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz