Podatek, który spada z nieba

2020-08-27 20:07:43(ost. akt: 2020-08-27 16:02:43)
Burza nad Olsztynem

Burza nad Olsztynem

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

To już pewne. Będą nowe zasady naliczania podatku deszczowego. Pracują nad nimi resort gospodarki morskiej. Podatek ma wynosić średnio 1350 złotych rocznie od gospodarstwa domowego. Zapłaci go każdy właściciel nieruchomości powyżej 600 mkw.
Podatek nazywany deszczowym nie jest nowością. Jednak do tej pory obejmował właścicieli nieruchomości o powierzchni powyżej 3,5 tysiąca mkw. I to przy założeniu, że więcej niż 70 procent tej powierzchni jest wyłączona z "powierzchni biologicznie czynnej", czyli — mówiąc zwyczajnym językiem — zabudowana.

Planowana zmiana to wprowadzenie zapisu, że płacić będzie musiał każdy, kto ma nieruchomość większą niż 600 mkw, na której zabudowa zajmie więcej niż 50 procent całości. W opracowywanych zmianach jest też "haczyk" mający zachęcić do stosowania urządzeń do retencji wody. Mniej zapłaci ten właściciel, który ma takie urządzenie. Wówczas stawka ma wynieść 1,50 zł za 1 mkw na rok.

Stawka dla właściciela posiadającego urządzenie retencyjne o pojemności do 10 procent odpływu rocznego ma wynosić 90 gr za 1 mkw. Posiadanie urządzenia retencyjnego o pojemności do 30 procent odpływu zmniejszy stawkę podatku do 45 gr z 1 mkw.

Pieniądze z podatku deszczowego, według nowych zasad, mają w 75 procentach trafiać do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Reszta ma zasilać budżet gminy, na której jest położona nieruchomość podatnika. Gmina ma — z otrzymanego w ten sposób dochodu — finansować przede wszystkim retencję wód opadowych w zlewni obejmującej jej teren.

Rządowi specjaliści przygotowali raport z prognozami skutków projektowanych zmian dotyczących podatku deszczowego. Z analiz ekspertów wynika, że podatek będzie kosztował właściciela nieruchomości kwalifikującej się do jego nałożenia średnio 1350 złotych rocznie.

Z tych samych symulacji wynika, że płacących podatek będzie dużo więcej niż do tej pory. Teraz to 7 tysięcy działek. Po wprowadzeniu nowych zasad naliczania podatku, opodatkowanych nieruchomości ma być nawet 20 razy więcej...


[...]

Czytaj e-wydanie

To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w czwartkowym (27 sierpnia) wydaniu Gazety Olsztyńskiej

Aby go przeczytać kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl

Komentarze (23) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. MARTA #2965488 | 83.31.*.* 28 sie 2020 12:19

    Przecież Polscy frajerzy muszą utrzymać RYDZYKA , prawda?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Marek #2965486 | 83.31.*.* 28 sie 2020 12:15

    POLSCY MURZYNI NIE DYSKUTOWAĆ TYLKO PŁACIĆ A TO DOPIERO POCZĄTEK I CHCIELIŚCIE TO BĘDZIECIE MIELI

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Jakub #2965459 | 176.221.*.* 28 sie 2020 10:50

    Kupowanie wyborców kosztem dodatkowych podatków na dłuższą metę przestanie się sprawdzać i co wtedy?

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  4. typ #2965448 | 88.156.*.* 28 sie 2020 10:25

    Przez 5 lat wprowadzono i podwyższono 34 różnego rodzaju podatki. I to nie koniec...

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  5. ArkadyWM #2965440 | 81.190.*.* 28 sie 2020 10:11

    Ciekawe jak bedą liczyć tych, którzy pomyśleli ekologicznie i na placu zamiast betonu lub kostki brukowej położyli płyty ażurowe. Taka płyta to ma ok 40% prześwitów gdzie rośnie trawa.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (23)