Koronawirus nie wystraszył turystów

2020-08-17 20:14:51(ost. akt: 2020-08-17 13:17:16)
Plaża miejska tłok

Plaża miejska tłok

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Koronawirus jak brzytwa ściął plany urlopowe Polaków, ograniczając je głównie do wypoczynku w kraju. Największą popularnością cieszy się Bałtyk, potem góry i jeziora. Giżycko czy Mikołajki pękają w szwach. Jest szansa, że da się odrobić choćby część strat z maja i czerwca.
Czerwiec dla turystki był fatalny. Według szacunków GUS w tym miesiącu z noclegów w obiektach turystycznych skorzystało w Polsce prawie 1,3 mln turystów, w tym 1,2 mln turystów krajowych i 0,1 mln turystów zagranicznych. W porównaniu z czerwcem ubiegłego roku liczba wszystkich turystów spadła o 62,7 proc., a zagranicznych aż o 85,9 proc. Wśród zagranicznych gości najliczniejsi byli turyści z Niemiec, którzy stanowili ok. 16 proc. ogółu turystów z zagranicy.

Powodów spadku ruchu turystycznego nie trzeba chyba tłumaczyć. Pandemia i związane z nią obostrzenia sprawiły, że cała branża turystyczna stanęła na trzy miesiące i tak naprawdę o jako takim ruchu turystycznym możemy mówić dopiero w czerwcu, bo maj, który zwykle rozpoczynał sezon, był stracony dla branży.
Spadek liczby turystów w obiektach noclegowych zanotowano we wszystkich województwach, w tym największy w mazowieckim, bo o 76 proc. Na Warmii i Mazurach spadek był mniejszy i wyniósł ok 50%.

Czy faktycznie te spadki w naszym regionie były aż tak duże? To trudno powiedzieć, chociażby dlatego, że dane GUS obejmują obiekty noclegowe, które mają dziesięć i więcej miejsc noclegowych. Ze statystyk wypadają, np. kwatery prywatne nie mówiąc już o żeglarzach, którzy żeglują na naszych jeziorach...

[...]

Czytaj e-wydanie

To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w poniedziałkowym (17 sierpnia) wydaniu Gazety Olsztyńskiej

Aby go przeczytać kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl

Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. @ #2961387 | 5.60.*.* 19 sie 2020 08:43

    Wiecie co jest jeszcze okropne,to jak się zachowują w sklepach,na stacjach benzynowych. Miałem okazję korzystać raz z toalety na stacji po takich elitach... uwierzcie mi,daleko im do kulturalnych ludzi. To co zostawiają za sobą woła o pomstę do nieba. Powinni pamiętać, że te ręce co sprzątają toaletę, robią też hot-dogi,co prawda w rękawiczkach,ale niech wyobraźnia zadziała. Jest jeszcze podstawowy brak kultury,czyli brak "dzień dobry" wchodząc na stację czy do mniejszego sklepu.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. @ #2961053 | 5.60.*.* 18 sie 2020 14:42

    Jeszcze byłoby fajnie gdyby te tłumy turystów umiały się zachować w naszym mieście,i uszanowali to że my tu nie wypoczywamy tylko żyjemy,pracujemy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Karina #2960962 | 188.146.*.* 18 sie 2020 11:36

    ja siem niczego nie boje ciongle latamy to tu to tam.......teraz bylim na madagarskarze i ba bali. A teraz lecim na zancipar i do małpitrusa...jest 500 jest impreza.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. ... #2960861 | 213.73.*.* 18 sie 2020 08:45

      Oczywiście, że branża turystyczna sobie odbiła. Proszę zauważyć, że znacznie wzrosły ceny, a bon turystyczny i 500+ też zrobił swoje. Straty mogą ponieść jedynie duże hotele. Domki i małe pensjonaty mają się bardzo dobrze, miały obłożenie już w czerwcu. Oczywiście większość nie prowadzi ewidencji i ciężko stwierdzić na ile przedsiębiorcy podają prawdziwe dane.

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

    2. Rekwop #2960856 | 81.219.*.* 18 sie 2020 08:38

      " Jest szansa, że da się odrobić choćby część strat z maja i czerwca" Już od czerwca jest wiadomo że to będzie jeden z najlepszych sezonów turystycznych w Polsce.

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (8)