Najpierw żółte, a potem czerwone kartki za złą segregację odpadów
2020-08-11 13:00:49(ost. akt: 2020-08-11 13:20:17)
W Górowie Iławeckim rozpoczęły się kontrole prawidłowości segregowania odpadów komunalnych. Jeśli ktoś robi to nieprawidłowo dostanie "żółtą kartkę", czyli upomnienie. Kolejna może być już czerwona i po niej urząd rozpocznie postępowanie administracyjne w kierunku naliczenia wyższej opłaty za odbiór odpadów.
- Musimy kontrolować prawidłowość segregacji odpadów komunalnych, gdyż jest to także kontrolowane w ZGOK w Olsztynie i zdarza się, że naliczane są nam wyższe opłaty za przyjęcie odpadów dlatego, że stwierdza się tam nieprawidłowości - mówi burmistrz Górowa Iławeckiego Jacek Kostka.
Dodaje, że pomysł na "żółte i czerwone kartki" to pomysł jaki narodził się przy omawianiu tego problemu w górowskim magistracie.
- W czasie jednego z zebrań padały różne propozycje. Był pomysł "jastrzębi", aby się nie cackać i od razu naliczać większe opłaty. Ostatecznie postawiliśmy na edukację i przypominanie o obowiązku segregowania odpadów. Jeśli więc ktoś dostanie "żółtą kartkę" to musi po prostu bardziej uważać przy segregacji i robić to prawidłowo. Jeśli będzie "niepoprawnym recydywistą", a kilku takich już mamy, to rozpoczniemy prawem przewidzianą procedurę naliczenia mu wyższych opłat - mówi Jacek Kostka.
Zapytaliśmy kto dokonuje wspomnianych kontroli?
- Pani Kasia i ja. Pani Kasia - inspektor UM w Górowie Iławeckim, odpowiedzialna za gospodarkę odpadami kontroluje pojemniki i worki a ja czasem jeżdżę śmieciarką - śmieje się burmistrz.
- Pani Kasia i ja. Pani Kasia - inspektor UM w Górowie Iławeckim, odpowiedzialna za gospodarkę odpadami kontroluje pojemniki i worki a ja czasem jeżdżę śmieciarką - śmieje się burmistrz.
Wyjaśnia przy tym, że osobiście kontrolował niektóre pojemniki na odpady i "jest to ciekawe doświadczenie".
- Śmieciarką jeździłem - oczywiście nie za kierownicą, bo nie mam uprawnień - wtedy, gdy wspólnoty mieszkaniowe występowały o postawienie wiat śmietnikowych. Chciałem się osobiście przekonać, czy wybrane miejsce umożliwia odbiór odpadów. No i okazywało się, że nie - opowiada burmistrz.
Na temat prowadzonych kontroli mówi jeszcze, że nie będą one nadmiernie restrykcyjne.
- Na pewno nie naliczymy podwyższonych opłat wtedy, gdy do worka na odpady plastikowe ktoś wrzuci szczoteczkę do zębów, lub kawałek zatłuszczonej folii. Będziemy tu elastyczni na ile zdrowy rozsądek pozwoli - wyjaśnia Jacek Kostka.
and
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Ja #2960023 | 194.116.*.* 15 sie 2020 09:51
Duzy Problem jest w tym ze ludzie niewiedza jak poprawnie segregowac smieci ! powinno sie zrobic ulotki uwzglednic poszczególne smieci gdzie do którego pojemnika wrzucamy i je rozdac ludziom .Duzo łątwiej by sie segregowalo
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Plastik #2959126 | 83.28.*.* 12 sie 2020 13:46
A ja za kazdym razem sie przygladam jak zabieraja odemnie śmieci segregowane i wrzucaja wszystko do jednej smieciarki i miazdza . po co ja to sortuje?
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Segregujący #2958792 | 5.173.*.* 11 sie 2020 21:32
To ciekawe?! Wszystkie odpady polać tłuszczem od smażenia, z pieczenia i można do ogólnych?
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Sympatyk #2958704 | 5.184.*.* 11 sie 2020 17:37
Zamiast taniego i transparentnego EKO AB, który od początku daje 75-80% wysortowania poprzez stworzenie dodatkowych miejsc pracy, bez odpowiedzialności zbiorowej... grunt że można interesy kręcić?
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz