Sokół Ostróda czwarty raz w historii zdobył Wojewódzki Puchar Polski [ZDJĘCIA]

W ostatnich trzech spotkaniach pucharowych podopieczni Piotra Jacka byli poza zasięgiem rywali. Ćwierćfinał wygrali 4:1 ze Śniardwami Orzysz, w półfinale rozbili 11:0 rezerwy Stomilu Olsztyn, a świetną formę strzelecką zaprezentował Piotr Okuniewicz, który w obu meczach strzelił osiem goli. Wysokie zwycięstwo nad olsztynianami było przepustką do finałowego meczu WPP w Lidzbarku Warmińskim, gdzie ostródzianie zmierzyli się z trzecioligowcami z Białej Piskiej.

Na finał Sokół wybrał się w piętnastu. Od pierwszych minut, ostródzianie głośno dopingowani przez ponad stu najzagorzalszych fanów zepchnęli ekipę Znicza do obrony. I bardzo szybko objęli prowadzenie. Już w 4. min swojego dziewiątego gola w WPP zdobył Okuniewicz. „Oko” wykorzystał podanie Tomasza Gajdy z prawej strony boiska i z 6 metrów pokonał Adama Radzikowskiego, ryzykując kontuzję zatrzymując się na słupku. Piłkarze Białej szybko chcieli odrobić stratę, ale nieźle w bramce radził sobie Błażej Niezgoda. W 17. min Sokół stracił swojego kapitana, z opaską występował Krzysztof Wicki, który w na pozór niegroźnej sytuacji, prawdopodobnie doznał kontuzji mięśniowej. Zastąpił go Wojciech Kalinowski. Kilka minut później grający w roli gości Sokół zagroził bramce Znicza, zza pola karnego strzelił Gajda, piłka leciała w okienko, ale bramkarz z Białej odbił ją na rzut rożny. W 28 min „gospodarze” na wysokości szesnastki ostródzian grę wznowili rzutem z autu, szybko rozegrali piłkę i Bartosz Giełażyn z bliska pokonał Niezgodę.

Znicz krótko cieszył się z wyrównania. Za niewiele ponad dwie minuty Sokół szybko rozegrał swoją akcję. Karol Żwir prostopadłym podaniem między dwóch rywali uruchomił Okuniewicza, który został sfaulowany w polu karnym. Napastnik Sokoła sam wymierzył sprawiedliwość, „Oko” ustawił futbolówkę na 11 metrze i strzelił swojego dziesiątego w ostatnich trzech meczach gola, który zapewnił ostródzianom puchar i czek na 40 tysięcy złotych.

Po zmianie stron na 3:1 mógł podwyższyć Michał Zimmer, ale jego strzał z odległości 25 metrów odbił się od poprzeczki. Później przez 20 minut trwała obustronna wymiana ciosów. Obie ekipy miały swoje szanse, ale wynik nie zmienił się. W ostatnim kwadransie Znicz, którego trener dokonał pięciu zmian, zepchnął ostródzian do defensywy. Kilka razy było gorąco pod bramką Niezgody, ale zespół Sokoła skutecznie się bronił i po raz czwarty w historii klubu sięgnął po Wojewódzki Puchar Polski.

Znicz Biała Piska – Sokół Ostróda 1:2 (1:2)
0:1 – Okuniewicz (4), 1:1 – Giełażyn (28), 1:2 – Okuniewicz (32 karny)