Moim największym marzeniem jest grać w najlepszej polskiej lidze

—Jak zaczęła się Twoja przygoda z tenisem stołowym?
—Moja przygoda z tenisem zaczęła się, gdy miałem około 12 lat, dzięki panu Szymonowi Krzykowskiemu, z którym jeździłem na swoje pierwsze treningi. Pan Szymon był trenerem w klubie, w którym do dziś trenuję. Zapytał mnie, czy nie chciałbym spróbować, a ja się zgodziłem i bardzo spodobał mi się ten sport.

—Jakie osiągnięcia sportowe masz na swoim koncie?
—Na swoim koncie mam takie osiągnięcia jak: Mistrzostwo Województwa kadetów i juniorów, brązowy medal Mistrzostw Polski w grze pojedynczej, złoty medal w grze drużynowej, brązowy medal w grze mieszanej w parze z Martą Kawiak.

—Turnieje to nie tylko rywalizacja, ale też zabawa i poznawanie nowych ludzi. Który z wyjazdowych turniejów zapadł Ci najbardziej w pamięć i dlaczego?
—Dokładnie, na każdym turnieju można poznać wiele bardzo fajnych osób oraz zobaczyć ciekawe miejsca. Najbardziej w pamięć zapadł mi turniej w Luboniu, były to Mistrzostwa Polski, ponieważ zdobyłem tam 3 medale, które są dla mnie bardzo cennym osiągnięciem.

—Przed rozgrywkami stresujesz się?
—Przed rozgrywkami bardzo się stresuję, ale gdy już zaczynam grać stres mi mija

—Marzenia związanie z tenisem?
—Moim największym marzeniem jest grać w najlepszej polskiej lidze oraz zagrać kiedyś na Mistrzostwach Europy i Świata.