Jak przetrwać ze sobą pod jednym dachem 24h na dobę? [felieton psycholog Magdaleny Kowalskiej]
2020-04-16 19:20:24(ost. akt: 2020-04-16 12:39:31)
Zazwyczaj marzymy o wspólnych urlopach i staramy się znajdować jak najwięcej chwil spędzonych razem. Kojarzy się to z ucieczką od zabieganego świata, pielęgnowaniem związku, czy przyjemnym odpoczynkiem, oczywiście pod warunkiem szczęśliwej relacji.
Jednak z perspektywy przymusowego spędzania ze sobą wydłużającego się czasu, bez możliwości zadbania o własną przestrzeń i w dodatku pod presją otaczającego stresu, sytuacja może wyglądać odrobinę inaczej.
••• Każdy z nas ma swoje własne potrzeby i jeśli nie są one zaspakajane, możemy reagować wachlarzem rozmaitych emocji, co szybko prowadzi do konfliktów. Co zrobić, aby czuć się ze sobą lepiej? Oto kilka propozycji:
Zawrzyjcie przymierze
Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, usiądźcie w spokojnym miejscu, bez gwaru biegających dzieci dookoła i powiedzcie sobie parę słów na temat aktualnej sytuacji. „Czeka nas być może trudny okres, będziemy ze sobą niemalże non stop, więc obiecajmy sobie nawzajem, że zrobimy co w naszej mocy, aby to wspólnie przetrwać, dla dobra nas wszystkich”. Taka prosta obietnica dana sobie i drugiej osobie nie da o sobie zapomnieć w cięższych chwilach i może znacznie ograniczyć konflikty.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, usiądźcie w spokojnym miejscu, bez gwaru biegających dzieci dookoła i powiedzcie sobie parę słów na temat aktualnej sytuacji. „Czeka nas być może trudny okres, będziemy ze sobą niemalże non stop, więc obiecajmy sobie nawzajem, że zrobimy co w naszej mocy, aby to wspólnie przetrwać, dla dobra nas wszystkich”. Taka prosta obietnica dana sobie i drugiej osobie nie da o sobie zapomnieć w cięższych chwilach i może znacznie ograniczyć konflikty.
Mówcie o swoich
potrzebach i emocjach
Niemalże za każdym konfliktem kryje się niezaspokojona potrzeba i idące za tym emocje. Problem w tym, że nie zawsze potrafimy to odpowiednio przekazać. Nie słuchamy również na tyle, aby faktycznie usłyszeć i zrozumieć. Weźmy chociażby pod lupę najczęstszą przyczynę kłótni w związkach, czyli sprzątanie. „Znów tego nie zrobiłeś”, „nie pomagasz mi”, „nic nie robisz”, „przesadzasz, daj mi spokój”, „wszystko na mojej głowie”, moglibyśmy wyliczać bez końca te sformułowania, które nie przynoszą żadnego efektu oprócz wielkiego wybuchu. Po pierwsze, zamiast żądać od drugiej strony domyślania się, co ma zrobić, zwyczajnie warto porozmawiać, czym dobrze byłoby się w danym dniu zająć i podzielić obowiązki. Można również z góry powiedzieć o tym, na czym obojgu Wam zależy w tym cięższym czasie, co Was złości, co Wam przeszkadza w pracy zdalnej itd. Zamiast wyrzucać sobie różne niedociągnięcia, mówcie o tym, co czujecie, gdy partner robi lub nie robi danej rzeczy oraz wspólnie znajdźcie sposób na rozwiązanie.
potrzebach i emocjach
Niemalże za każdym konfliktem kryje się niezaspokojona potrzeba i idące za tym emocje. Problem w tym, że nie zawsze potrafimy to odpowiednio przekazać. Nie słuchamy również na tyle, aby faktycznie usłyszeć i zrozumieć. Weźmy chociażby pod lupę najczęstszą przyczynę kłótni w związkach, czyli sprzątanie. „Znów tego nie zrobiłeś”, „nie pomagasz mi”, „nic nie robisz”, „przesadzasz, daj mi spokój”, „wszystko na mojej głowie”, moglibyśmy wyliczać bez końca te sformułowania, które nie przynoszą żadnego efektu oprócz wielkiego wybuchu. Po pierwsze, zamiast żądać od drugiej strony domyślania się, co ma zrobić, zwyczajnie warto porozmawiać, czym dobrze byłoby się w danym dniu zająć i podzielić obowiązki. Można również z góry powiedzieć o tym, na czym obojgu Wam zależy w tym cięższym czasie, co Was złości, co Wam przeszkadza w pracy zdalnej itd. Zamiast wyrzucać sobie różne niedociągnięcia, mówcie o tym, co czujecie, gdy partner robi lub nie robi danej rzeczy oraz wspólnie znajdźcie sposób na rozwiązanie.
Umawiajcie się na randki
To strasznie przykre, że pary randkują tylko na początku związku! Przynoszą one przecież tyle radości i poczucia bliskości, odświeżają związek, przypominają, co nam się podoba w drugiej osobie. W domu również można to robić. Umawiajcie się na wspólne przygotowanie posiłków, zaplanujcie bardziej wyjątkową kolację, obejrzyjcie coś dobrego bez patrzenia w telefon. Miejcie chwile tylko dla siebie. Rozmawiajcie o swoich odczuciach w tej całej sytuacji, o planach, marzeniach i rzeczach, które są dla Was ważne. Jeśli pracujecie w domu, planujcie przerwę na wspólną kawę. Śmiejcie się i wygłupiajcie razem. Wymyślajcie wspólnie nowe zajęcia. Wyobraźnia tu nie zna granic. Będzie na co czekać w ciągu dnia!
To strasznie przykre, że pary randkują tylko na początku związku! Przynoszą one przecież tyle radości i poczucia bliskości, odświeżają związek, przypominają, co nam się podoba w drugiej osobie. W domu również można to robić. Umawiajcie się na wspólne przygotowanie posiłków, zaplanujcie bardziej wyjątkową kolację, obejrzyjcie coś dobrego bez patrzenia w telefon. Miejcie chwile tylko dla siebie. Rozmawiajcie o swoich odczuciach w tej całej sytuacji, o planach, marzeniach i rzeczach, które są dla Was ważne. Jeśli pracujecie w domu, planujcie przerwę na wspólną kawę. Śmiejcie się i wygłupiajcie razem. Wymyślajcie wspólnie nowe zajęcia. Wyobraźnia tu nie zna granic. Będzie na co czekać w ciągu dnia!
Zadbajcie o własną przestrzeń
Czas tylko dla siebie jest niebywale potrzebny do odetchnięcia. Jeśli pracujecie z domu, możecie to robić w różnych pomieszczeniach. Ale przede wszystkim o przyjemności dla siebie tu chodzi. Wychodźcie do drugiego pokoju poczytać, poćwiczyć, pomedytować, wziąć samodzielnie dłuższą kąpiel, cokolwiek, co przynosi Wam radość i odpoczynek. Nie zapominajcie także o rozmowach z przyjaciółmi i rodziną. Zaowocuje to zupełnie innym nastawieniem po powrocie. Będzie też o czym pogadać. Warto również pamiętać, aby dbać o siebie tak samo, jak przed izolacją. Wylegiwanie się w łóżku przez połowę dnia i chodzenie w piżamach będzie tylko potęgowało poczucie rezygnacji, zabierze energię i będzie sprzyjać niekoniecznie przyjemnym emocjom.
Czas tylko dla siebie jest niebywale potrzebny do odetchnięcia. Jeśli pracujecie z domu, możecie to robić w różnych pomieszczeniach. Ale przede wszystkim o przyjemności dla siebie tu chodzi. Wychodźcie do drugiego pokoju poczytać, poćwiczyć, pomedytować, wziąć samodzielnie dłuższą kąpiel, cokolwiek, co przynosi Wam radość i odpoczynek. Nie zapominajcie także o rozmowach z przyjaciółmi i rodziną. Zaowocuje to zupełnie innym nastawieniem po powrocie. Będzie też o czym pogadać. Warto również pamiętać, aby dbać o siebie tak samo, jak przed izolacją. Wylegiwanie się w łóżku przez połowę dnia i chodzenie w piżamach będzie tylko potęgowało poczucie rezygnacji, zabierze energię i będzie sprzyjać niekoniecznie przyjemnym emocjom.
Miejcie w sobie wsparcie
Pandemia Covid -19 jest wyjątkowym czasem dla nas wszystkich. Każdy z nas reaguje na różne sposoby. Tak właściwie dla wielu z nas jest to jedna wielka, emocjonalna huśtawka.
Osoby, które na co dzień borykają się z różnymi emocjonalnymi kryzysami mogą mieć teraz jeszcze trudniej. Ewidentnie więc potrzebujemy wsparcia. Rozmawiajcie o tym, co danego dnia czujecie, jakie macie przemyślenia. Dzięki temu poczujecie, że jesteście w tym razem.
Pandemia Covid -19 jest wyjątkowym czasem dla nas wszystkich. Każdy z nas reaguje na różne sposoby. Tak właściwie dla wielu z nas jest to jedna wielka, emocjonalna huśtawka.
Osoby, które na co dzień borykają się z różnymi emocjonalnymi kryzysami mogą mieć teraz jeszcze trudniej. Ewidentnie więc potrzebujemy wsparcia. Rozmawiajcie o tym, co danego dnia czujecie, jakie macie przemyślenia. Dzięki temu poczujecie, że jesteście w tym razem.
Co istotne, wiele osób radzi sobie z lękiem na swój sposób. Jeśli więc denerwuje Was to, że druga osoba 5 razy dziennie odkaża wszystkie możliwe powierzchnie w domu, pomimo tego, że z niego nie wychodzicie, nie zapominajcie, że dzięki temu być może czuje się bezpieczniej. To, co nie ma sensu dla nas, dla kogoś może mieć ogromne znaczenie. Czasami lepiej spokojnie porozmawiać, zrozumieć i odpuścić, niż mieć niepotrzebne pretensje.
Każdy z nas radzi sobie teraz tak, jak potrafi. Bądźcie również czuli na to, jak druga strona reaguje na codzienne wiadomości. Mogą one przynosić ogromną dawkę niepokoju, w związku z czym lepiej skupić się tylko na tych niezbędnych informacjach. Mimo wszystko dobrze być czujnym i jeśli wyraźnie widać, że nasza bliska osoba zupełnie sobie nie radzi i mimo środków ostrożności poziom jej lęku jest nie do opanowania, warto porozmawiać o konsultacji ze specjalistą.
Znaleźliśmy się obecnie w niezwykłych okolicznościach. Pamiętajmy jednak, że choć przebywanie ze sobą w tak intensywnej formie bywa wyzwaniem, wciąż jest powodem do wdzięczności, że nie jesteśmy w tym sami. Nasz własny dom nie musi być miejscem izolacji, lecz bezpiecznego azylu.
O AUTORCE Magdalena Kowalska – psycholog specjalizująca się w psychologii klinicznej osób dorosłych. Swoje doświadczenie zdobywała m.in. w Stowarzyszeniu Polish Psychologists’ Association w Londynie, prowadząc konsultacje dla osób indywidualnych. Obecnie prowadzi Gabinet Wsparcia Psychologicznego w Iławie, do którego zaprasza osoby dorosłe oraz młodzież, oferując również konsultacje on-line. Swoje zamiłowanie do pisania oraz potrzebę promowania zdrowia psychicznego realizuje współpracując z portalem Psychologia w Polsce oraz Zdrowa Głowa. Więcej informacji na: magdalenakowalska.co oraz www.facebook.com/magdakowalskapsycholog/. |
Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.
Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
W czwartkowym (16 kwietnia) wydaniu m.in.
Burza w Sejmie nad aborcją
Pod projektem wycofania zgody na aborcję chorego dziecka podpisało się ponad milion Polaków. Wczoraj, po trzech latach, trafił pod obrady Sejmu. I wywołał burzę. W środę Sejm debatował w sumie nad pięcioma różnymi projektami obywatelskimi.
Trzymamy kciuki za Szymany
Koronawirus podciął skrzydła branży lotniczej. Straty przewoźników idą w setki miliardów dolarów. Tracą też porty lotnicze, bo nie ma pasażerów. Tak jest na wszystkich lotniskach w Polsce, także w mazurskim porcie w Szymanach.
Koronawirus wywrócił nasze życie do góry nogami
Zdalna praca, nauka w domach, sztuka w sieci, zamknięte firmy, wymarłe ulice miast. Koronawirus w jednej chwili zmienił nasze życie. Wielu z nas zastanawia się, co będzie, jeśli pandemia potrwa dłużej? Wiemy jedno. Nieoczekiwane wydarzenia szybko weryfikują rzeczywistość. Jakie wnioski wyciągniemy z lekcji, która jeszcze trwa?
Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Zuzanna #2913034 | 178.235.*.* 28 kwi 2020 20:42
Z mężem jakoś dajemy radę. Każde z nas pracuje zdalnie, wspólnie przygotowujemy posiłki. Ze sprzątaniem jest gorzej, ale mamy Roombę więc jest to ułatwione. Ale nie ma tak że po pracy musimy siedzieć wspólnie. Każdy ma czas też na swoje przyjemności, ja na poczytanie książki, mąż na grę na gitarze czy komputerze. Więc nie jesteśmy cały czas na siebie skazani ;)
odpowiedz na ten komentarz
hhhiiii #2907764 | 46.76.*.* 17 kwi 2020 14:17
na zdjęciu już są w łóżeczku i trwa gra wstępna, czekamy na bzyk bzyk
odpowiedz na ten komentarz
fuh #2907646 | 46.171.*.* 17 kwi 2020 10:08
"Jeśli pracujecie z domu, możecie to robić w różnych pomieszczeniach. " .......... Wszystko fajnie, tylko jak ma się takie warunki mieszkaniowe, a przy dwóch pokojach, w tym jeden a aneksem kuchennym i 3 osobach w domu wychodzi na to, że jedna musi pracować w łazience ...
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
bzyk #2907614 | 109.241.*.* 17 kwi 2020 08:46
bzykać się bzykać trzeba nadrobić straty!
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Rozrywka #2907577 | 77.112.*.* 17 kwi 2020 07:22
Ja jak mieszkałam z konkubentem to jak mi się nudziło to go lalam i dzwoniłam na Policję że on mnie eleje i była rozrywaka i nuda zniknela
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz