Przedsiębiorcy liczą na każdą pomoc

2020-04-05 12:00:00(ost. akt: 2020-04-07 18:57:54)

Autor zdjęcia: Andrzej Sprzączak

Koronawirus niszczy firmy, a ich pracowników wysyła do urzędów pracy. Bez pomocy - czy to państwa czy samorządów - wiele tych firm nie przetrwa czasu walki z pandemią.
Przedsiębiorcy, których biznesy zdemolował koronawirus bez pomocy nie są w stanie utrzymać swoich firm i zachować obecnych miejsc pracy. Jeśli nie dostaną wsparcia z zewnątrz splajtują, a pracownicy stracą pracę. Tu szczególnie zagrożeni są pracujący w takich branżach jak gastronomiczna, hotelarska czy transportowa.
— Miasto zapowiedziało ulgi w czynszu dla najemców lokali — mówi przedsiębiorca który prowadzi biznes w Jarotach. — Ale ja, jak wielu innych, wynajmuje lokal od spółdzielni mieszkaniowej. Miesięcznie płacę 7 tysięcy złotych czynszu. Skąd mam teraz wziąć na to, kiedy wszystko stanęło, a moje obroty spadły o połowę? — pyta.
Czy przedsiębiorcy będą mogli liczyć na pewne ulgi w związku z trudną sytuację, w jakiej się znaleźli?
— Chcemy pomóc — zapewnia Jolanta Piechocka, wiceprezes ds. ekonomicznych Spółdzielni Mieszkaniowej „Jaroty”, która ma rocznie około 2 mln zł dochodu z wynajmu lokali. — Pracujemy nad szczegółami rozwiązania. Robimy analizy, bo nie wszystkie branże, firmy jednakowo dotknął koronawirus. Myślę, że do połowy miesiąca z tym się uporamy. Trzeba też mieć świadomość tego, że jest to kosztem naszych mieszkańców. Bo o zyski z najmu pomniejszane są opłaty, które wnoszą.
Już w połowie marca Olsztyn przygotował pakiet informacji i rozwiązań pomocowych dla przedsiębiorców, którzy ucierpieli w związku z walką z epidemią koronawirusa i mogą ubiegać się o wsparcie z tzw. olsztyńskiego pakietu pomocowego.
— Ulga w wysokości czynszu najmu i dzierżawy gruntu, ulgi w podatkach od nieruchomości i środków transportu to działania, które mogą pomóc naszym przedsiębiorcom — podkreśla Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna, apelując jednocześnie do innych właścicieli nieruchomości, aby rozważyli możliwość wprowadzenia ulg dla najemców lokali, którzy znajdują się teraz w trudnej sytuacji.
Pierwsze wnioski o pomoc już trafiły do ratusza.
— Każdy jest rozpatrywany indywidualnie — mówi Marta Bartoszewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta. — Nie wszyscy bowiem przedsiębiorcy, nie wszystkie firmy jednakowo ucierpiały w wyniku wprowadzonych ograniczeń w związku z pandemią.
Pakiet pomocowy ma obowiązywać do odwołania.
am