Firmy obawiają się odpływu ukraińskich pracowników

2020-02-25 18:09:30(ost. akt: 2020-02-25 17:17:56)

Autor zdjęcia: Pixabay

46 proc. firm dostrzega trudności w rekrutacji pracowników ze Wschodu. To rekordowo wysoki odsetek, a może być jeszcze trudniej ze względu na otwarcie się zachodnioeuropejskich rynków pracy.
Co czwarty pracodawca obawia się konkurencji o Ukraińców ze strony innych państw członkowskich, a co siódmy – konkurencji ze strony niemieckich firm. Tymczasem polska polityka migracyjna wciąż stawia wiele barier w dostępie do rynku pracy.

Polskie firmy coraz bardziej obawiają się odpływu pracowników ukraińskich z rodzimego rynku pracy. Dotyczy to ponad połowy przedsiębiorców.

Do urzędów wojewódzkich wpływa bardzo dużo wniosków o przedłużenie legalnego pobytu pracowników ze Wschodu, ale procedura jest długa i żmudna. W Niemczech i Czechach obowiązują proste i szybkie procedury, a pracownicy z Ukrainy bardzo mocno rozważają ofertę wyjazdu do pracy poza Polskę, szczególnie do naszego zachodniego sąsiada. Cieszą się, że rynek pracy się tam dla nich otworzył.

Bezdyskusyjny argument to stawka godzinowa – 10 euro wobec 15 zł jest dla wielu wystarczającą zachętą. Wprawdzie Niemcy oczekują na początek pracowników ze specjalistycznymi kompetencjami i znajomością języka niemieckiego, ale to może się zmienić. Z polskich doświadczeń wiadomo, że pracownicy z Ukrainy po zdobyciu odpowiednich umiejętności będą mogli wypełnić lukę na rynku pracy w kolejnych sektorach. Można przypuszczać, że rynek niemiecki będzie zatrudniał pracowników ze Wschodu w branży budowlanej, przemyśle ciężkim, a przede wszystkim w sektorze usługowym, spożywczym i opieki zdrowotnej.

Zatrzymanie pracowników z Ukrainy na naszym rynku pracy będzie trudne. Istotnym bodźcem byłaby zmiana polskiej polityki migracyjnej. Obecnie pracownik z Ukrainy ma zalegalizowany pobyt w Polsce na okres do sześciu miesięcy. Inne kraje – takie jak Węgry czy Czechy – umożliwiają legalny pobyt na dwa lata. Należałoby rozważyć zastosowanie takiego rozwiązania również w Polsce. Dobrym pomysłem byłaby także kampania promocyjna w mediach ukraińskich poprawiająca wizerunek naszego kraju.

Polska wciąż jest atrakcyjnym miejscem emigracji zarobkowej dla pracowników ze Wschodu ze względu na bliskość geograficzną, mniejsze koszty podróży, spójność językową, kulturową, łatwiejszą asymilację oraz dobrą ofertę zatrudnienia związaną z licznymi pozapłacowymi formami wynagradzania.

opr. bar, newseria.pl

Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Roczna prenumerata e-wydania Gazety Olsztyńskiej i tygodnika lokalnego tylko 199 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. stara baba #2875955 | 88.156.*.* 26 lut 2020 07:31

    Pracodawcy się obawiają. No pewnie,bo i mają czego. Stracą tanią siłę roboczą przecież.

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

  2. DUREŃ2020 #2875950 | 193.243.*.* 26 lut 2020 07:21

    Pisowskich nierobów pogonić do roboty z rad nadzorczych spółek skarbu państwa (akurat do układania chodników może się nadadzą) i z zasiłków. Baki kadrowe od razu znikną, zwłaszcza w tych mniej wymagających zawodach.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. 3 euro / h #2875915 | 82.31.*.* 26 lut 2020 04:41

      No lewusy rocznik 1958 zagonic do roboty syneczkow niedojdow. Lopaty w dlon. Czasy eldorado sie skonczyly. Trzeba bulic albo zwijac interes. I do biedronki na paleciaka.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. Kolo #2875820 | 81.190.*.* 25 lut 2020 21:15

      Niech spadają, a biznesmen jak po ludzku zapłaci, to nasi będą po robotę przychodzić

      Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

    3. kkl #2875789 | 37.248.*.* 25 lut 2020 20:00

      O to może patola ruszy dupska , a nie tylko na darmowe łapy wyciąga dotacje z MOPSU powinny być uzależnione od pracy patus pracuje patus na papu kasę dostaje a jak nie to zero pomocy hołota szybko nauczyła by się moresu , ale najpierw trzeba pisiorów pogonić i takie coś wprowadzić !

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (8)