Trwa spór przedszkola z miastem
2020-01-31 08:18:43(ost. akt: 2020-03-02 17:54:16)
Chyba po raz pierwszy w historii Olsztyna doszło do konferencji prasowej... w przedszkolu. Dziennikarzy zaprosiła dyrektorka niepublicznej Szesnastki, żeby zdementować zarzuty, jakie ostatnio pojawiły się pod adresem tej placówki.
Nie co dzień dyrektorzy przedszkoli zwołują konferencje prasowe. Wczoraj taka odbyła się w przedszkolu niepublicznym Szesnastka przy ul. Zamenhofa. Oprócz dziennikarzy pojawili się na niej także dyrektorzy kilku niepublicznych przedszkoli z Polski. Przyjechali nawet z Wałbrzycha.
Konferencja w przedszkolu to pokłosie niedawnej konferencji prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza na temat dotacji oświatowych dla przedszkoli niepublicznych oraz zarzutów, które padły pod adresem organu prowadzącego Szesnastkę. Jolanta Jastrzębska, dyrektorka przedszkola, zaprosiła dziennikarzy, żeby — jak powiedziała — zdementować jego słowa.
— Panie prezydencie, bardzo proszę, zakończmy tę walkę, siądźmy do wspólnego stołu i uzgodnijmy warunki, na jakich przedszkole Szesnastka będzie mogło dalej funkcjonować — zaapelowała Jastrzębska.
Szesnastka — przypomnijmy — to pierwsze w Olsztynie przedszkole niepubliczne, które wystąpiło na drogę sadową przeciwko miastu, domagając się wyrównania dotacji oświatowej za lata 2008-2015. Placówka wygrała spór przed sądem i uzyskała 1,9 mln zł wyrównania plus 600 tys. zł odsetek.
Jak poinformował prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, miasto wypłaciło już te pieniądze. Przelało je na rachunek dotacyjny placówki, co oznacza, że organ prowadzący przedszkole, zdaniem władz miasta, będzie musiał się z tych pieniędzy rozliczyć.
Jak poinformował prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, miasto wypłaciło już te pieniądze. Przelało je na rachunek dotacyjny placówki, co oznacza, że organ prowadzący przedszkole, zdaniem władz miasta, będzie musiał się z tych pieniędzy rozliczyć.
— Bo to nie jest żadne odszkodowanie — podkreślił prezydent Grzymowicz.
Śladem Szesnastki poszły też inne niepubliczne przedszkola i teraz 9 placówek tytułem wyrównania dotacji oświatowej za lata 2008-2013 domaga się od miasta w sumie 8 milionów złotych. Placówki złożyły wezwania do zapłaty. Jeśli miasto nie zapłaci, zapewne wystąpią na drogę sądową.
Śladem Szesnastki poszły też inne niepubliczne przedszkola i teraz 9 placówek tytułem wyrównania dotacji oświatowej za lata 2008-2013 domaga się od miasta w sumie 8 milionów złotych. Placówki złożyły wezwania do zapłaty. Jeśli miasto nie zapłaci, zapewne wystąpią na drogę sądową.
Miasto złożyło wniosek do Sądu Najwyższego o kasację prawomocnego wyroku w sprawie wyrównania dotacji dla Szesnastki. Sprawa Szesnastki na tym się nie kończy, bo miasto na drodze sądowej chce odzyskać budynek, w którym znajduje się przedszkole niepubliczne. Jego organ założycielski nie podpisał bowiem umowy najmu budynku.
Dyrektor Jastrzębska uważa, że Szesnastka jest najbardziej kontrolowanym przedszkolem w mieście.
— Uważam, że jest to sposób pana prezydenta na to, żebym odstąpiła od drogi sądowej, przestraszyła się, zmęczyła się tym i przestała prowadzić przedszkole. Żeby kontrole, które były sprowadzane do mojego przedszkola, wykazały nieprawidłowości. Tak się nie stało. Przedszkole prowadzone jest zgodnie z obowiązującym prawem i nie stwierdzono tutaj nieprawidłowości.
Jak tłumaczyła wczoraj na konferencji prasowej Jolanta Jastrzębska, placówka odmówiła podpisania umów najmu i dzierżawy, bo — zdaniem dyrektorki przedszkola — umowa była niezgodna z prawem i tendencyjna.
Jak tłumaczyła wczoraj na konferencji prasowej Jolanta Jastrzębska, placówka odmówiła podpisania umów najmu i dzierżawy, bo — zdaniem dyrektorki przedszkola — umowa była niezgodna z prawem i tendencyjna.
— Umowę przedstawiono mi na rok, a inne przedszkola dostały na trzy lata — tłumaczyła. — Poza tym w umowie były przepisy niezgodne z prawem, tak jakby przedszkole było garażem czy sklepem. Była bowiem możliwość wypowiedzenia umowy w ciągu miesiąca, jeśli zmieni się zagospodarowanie terenu, co się może stać (na środowej sesji Rada Miasta przyjęła uchwałę w sprawie uchwalenia sześciu miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego dla terenów, na których znajdują się przedszkola niepubliczne, w tym Szesnastka)
Jak wyjaśniła dyrektor Jastrzębska pieniądze z wyrównania dotacji trafią m.in. na budowę sali gimnastycznej. Będzie to sala zabaw ruchowych. Powstanie przy ul. Kościuszki, bo przedszkole nie dostało zgody na rozbudowę placówki przy Zamenhofa.
Jak wyjaśniła dyrektor Jastrzębska pieniądze z wyrównania dotacji trafią m.in. na budowę sali gimnastycznej. Będzie to sala zabaw ruchowych. Powstanie przy ul. Kościuszki, bo przedszkole nie dostało zgody na rozbudowę placówki przy Zamenhofa.
Obecnie w Szesnastce jest 210 dzieci, w tym około 20 spoza Olsztyna, i 40 pracowników.
Andrzej Mielnicki
Komentarze (27) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (27)do 5.173 #2860469 | 37.248.*.* 1 lut 2020 19:33
zastanów się llllllllllllllllraz anna drugi raz lidka a tak np to zwykłe zero które w każdym komentarzu zmienia swoje imię zniewiem ile ci za to płacą ale ja ci mogę zapłacić 2 zł za każde wyprowadzenie mojego psa i posprzątanie po nim jak nasra
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
pit #2860340 | 83.9.*.* 1 lut 2020 14:17
Ciekawe który przedsiębiorca wytrwał by dziś niedobór w kasie 2,5 bańki od 2008? Jastrzębscy wytrwali i upomnieli się o swoje. Ich prawo, kto broni ratusza nie prowadzi biznesu lub nie ma o tym pojęcia. Olsztyn utopi się w długach wobec przedszkoli jak i wobec Hiszpanów. A prezydent - wspaniaaały? Dobrze że ma dużo urzędasów z internetem ;).
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
!!!!! #2860132 | 88.156.*.* 1 lut 2020 08:21
Urząd miasta w niósł o kasację od 1/5 roszczenia, nie od całości kwoty, którą miał wypłacić. Natopmiast opłatę za rozpatrzenie wniesiono od całości kwoty. Decyzja o tym, czy NSA będzie w ogóle rozpatrywało wniosek, może potrwać rok, potem jeszcze czekanie na orzeczenie. Pan prezydent na konferencji mówi, że w przeciągu roku zmieną sie plany zagospodarowania terenu pod wszystkimi przedszkolami niepublicznymi i pójda na przetarg. Czyżby spodziewał się niekorzystnego wyroku dla miasta? Dlaczego przed wyrokim kasacyjnym chce sprzedać przedszkola. Wie, że nie am racji, ale "Po nas chociażby i potop".Tak dziala nasz włodarz. W takim razie niech posprzedaje szkoły niepubliczne, też miasto musi do nich dokładać i remontować budynki. Dlaczego przedszkola są solą w oku Urędu miasta.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
L #2860117 | 37.201.*.* 1 lut 2020 07:47
A kto i ile oplacil oplate sadowa , ktora sie oplaca jeszcze przed rozprawa sadowa ?
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Mama #2860035 | 178.36.*.* 31 sty 2020 22:08
Bedzie szedl biznes na przedszkolach?
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)