Ostróda i Olsztyn chcą mieć u siebie festiwal disco polo
2020-01-30 12:00:00(ost. akt: 2020-01-30 12:25:44)
Radni chcą powrotu festiwalu disco polo do Ostródy. Na ten cel zarezerwowali w budżecie 250 tysięcy złotych. — Festiwal przez lata był jedną z najważniejszych marek promocyjnych Ostródy — mówi radny Adrian Godlewski. Ale Olsztyn też zachęca organizatorów.
Jednak to dopiero początek drogi do tego, by jubileuszowy, 25. Ogólnopolski Festiwal Muzyki Tanecznej wrócił do Ostródy. Organizatorzy, w ofercie przesłanej burmistrzowi Ostródy Zbigniewowi Michalakowi w końcu ub. roku, zaproponowali kwotę pół miliona złotych. Ale w projekcie budżetu miasta na 2020 rok nie zaplanowano na ten cel ani złotówki. Do poniedziałkowej sesji wszystko wskazywało na to, że skończy się tak jak w zeszłym roku, gdy festiwal przeniósł się z Ostródy do Olsztyna.
— Zgłosiłem na sesji poprawkę do budżetu zabezpieczającą środki na 25. edycję festiwalu — mówi radny Adrian Godlewski. — Zaproponowałem, by z ponad półmilionowego budżetu na bliżej nieokreśloną promocję, wyodrębnić 250 tysięcy złotych na organizację tej imprezy. To dokładnie tyle, ile miasto zapłaciło firmie World Media w 2018 roku, kiedy OFMT odbył się w Ostródzie po raz ostatni. Poprawkę poparło 18 z 19 radnych.
Zabezpieczenie środków na festiwal to jasny sygnał, że Rada Miejska w Ostródzie oczekuje jego powrotu. Dzięki tej poprawce radni otworzyli pole do wypracowania kompromisu pomiędzy burmistrzem i organizatorami w trakcie negocjacji.
— Ogólnopolski Festiwal Muzyki Tanecznej przez lata był jedną z najważniejszych marek promocyjnych Ostródy, przyciągającą do miasta tysiące gości i zapewniającą zyski lokalnym przedsiębiorcom — dodaje Adrian Godlewski. — Warto, żeby do nas wrócił. Pieniądze już są, teraz pozostaje czekać na efekty negocjacji burmistrza z organizatorami.
— Ogólnopolski Festiwal Muzyki Tanecznej przez lata był jedną z najważniejszych marek promocyjnych Ostródy, przyciągającą do miasta tysiące gości i zapewniającą zyski lokalnym przedsiębiorcom — dodaje Adrian Godlewski. — Warto, żeby do nas wrócił. Pieniądze już są, teraz pozostaje czekać na efekty negocjacji burmistrza z organizatorami.
W przesłanej do burmistrza ofercie organizatorzy zachęcają do jej przyjęcia i współpracy podczas tegorocznej 25. edycji Ogólnopolskiego Festiwalu Muzyki Tanecznej, który organizują z powodzeniem od 1995 roku. — Markę festiwalu charakteryzuje szeroka rozpoznawalność na terenie Polski — podkreślają organizatorzy. Co, ich zdaniem, gwarantuje udaną realizację wyjątkowej i jubileuszowej edycji w tym roku w Ostródzie.
Cena tej współpracy jest jednak słona. World Media zaproponowały miastu 450 tysięcy złotych netto, czyli pół miliona brutto po doliczeniu podatku. Ile płaciła wcześniej Ostróda za współorganizację imprezy? W 2018 roku było to (brutto) 250 tys. zł, w 2017 r. - 125 tys. zł, a w 2016 r. - 162 tys. zł. Czy festiwal jest wart tej ceny?
— Pod względem promocyjnym i turystycznym tak— mówi Artur Munje z Centrum Kultury w Ostródzie, który przez te wszystkie lata współpracował z jego organizatorami. — To świetna i profesjonalnie zorganizowana impreza znana w całej Polsce. Warto, by do Ostródy wróciła, zwłaszcza, że w tym roku będzie to edycja jubileuszowa i można się spodziewać wyjątkowych gwiazd i innych niespodzianek.
W ubiegłym roku, po ponad 20 latach organizowania imprezy w Ostródzie, festiwal przeniósł się na lotnisko Dajtki w Olsztynie. Powodem była zbyt wygórowana cena jaką proponowali organizatorzy władzom Ostródy, chociaż i tak niższa niż obecna (400 tys. zł – red.). Ostródzianie musieli więc słuchać Samanthy Fox i bawić w Olsztynie. I chociaż to daleko nie jest, pojawiły się głosy niezadowolenia, że miasto straciło ekonomicznie (brak gości i turystów) i wizerunkowo, bo festiwal był od lat kojarzony z Ostródą i skutecznie ją promował. Ile kosztowała Olsztyn impreza na lotnisku? Urząd Miasta Olsztyna był partnerem festiwalu, a wkład finansowy miasta wyniósł 100 tysięcy złotych – informował olsztyński ratusz. Nie wiadomo, ile udało się uzyskać organizatorom od olsztyńskich sponsorów.
W ubiegłym roku, po ponad 20 latach organizowania imprezy w Ostródzie, festiwal przeniósł się na lotnisko Dajtki w Olsztynie. Powodem była zbyt wygórowana cena jaką proponowali organizatorzy władzom Ostródy, chociaż i tak niższa niż obecna (400 tys. zł – red.). Ostródzianie musieli więc słuchać Samanthy Fox i bawić w Olsztynie. I chociaż to daleko nie jest, pojawiły się głosy niezadowolenia, że miasto straciło ekonomicznie (brak gości i turystów) i wizerunkowo, bo festiwal był od lat kojarzony z Ostródą i skutecznie ją promował. Ile kosztowała Olsztyn impreza na lotnisku? Urząd Miasta Olsztyna był partnerem festiwalu, a wkład finansowy miasta wyniósł 100 tysięcy złotych – informował olsztyński ratusz. Nie wiadomo, ile udało się uzyskać organizatorom od olsztyńskich sponsorów.
Jak udało nam się dowiedzieć, organizatorzy jednak nie zamknęli sobie też wejścia na olsztyńskie Dajtki także w tym roku. Nie wykluczają organizacji festiwalu w Olsztynie.
— Zaraz po zakończeniu festiwalu w ubiegłym roku rozpoczęliśmy rozmowy o organizacji w Olsztynie tegorocznej edycji — mówi Krzysztof Otoliński, dyrektor Biura Promocji i Turystyki Urzędu Miasta Olsztyna. — Chcieliśmy, żeby to była impreza dwudniowa. Byliśmy bardzo zadowoleni z tego, że w 2019 roku festiwal odbył się u nas. Z moich rozmów z hotelarzami wynika, że to był przysłowiowy strzał w dziesiątkę. Nie wiem jednak, czy przy konieczności licznych cięć budżetowych, znajdą się na to pieniądze w tegorocznym budżecie. Bardzo byśmy tego chcieli.
Zatem kwestia Ostróda czy Olsztyn wciąż pozostaje otwarta.
— Zaraz po zakończeniu festiwalu w ubiegłym roku rozpoczęliśmy rozmowy o organizacji w Olsztynie tegorocznej edycji — mówi Krzysztof Otoliński, dyrektor Biura Promocji i Turystyki Urzędu Miasta Olsztyna. — Chcieliśmy, żeby to była impreza dwudniowa. Byliśmy bardzo zadowoleni z tego, że w 2019 roku festiwal odbył się u nas. Z moich rozmów z hotelarzami wynika, że to był przysłowiowy strzał w dziesiątkę. Nie wiem jednak, czy przy konieczności licznych cięć budżetowych, znajdą się na to pieniądze w tegorocznym budżecie. Bardzo byśmy tego chcieli.
Zatem kwestia Ostróda czy Olsztyn wciąż pozostaje otwarta.
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (23) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
GRACE #2889524 | 185.220.*.* 19 mar 2020 09:36
Chcę tylko szybko poradzić każdemu, kto ma trudności w jego związku z kontaktem z Dr.Agbazara, ponieważ jest on jedyną osobą zdolną do przywrócenia zerwanych związków lub zerwanych małżeństw w terminie 48 godzin. ze swoimi duchowymi mocami. Możesz skontaktować się z Dr.Agbazara, pisząc go przez e-mail na adres ( agbazara@gmail. com ) LUB zadzwoń / WhatsApp mu na ( +2348104102662 ), w każdej sytuacji życia znajdziesz siebie.
odpowiedz na ten komentarz
Assas #2861675 | 88.156.*.* 4 lut 2020 10:50
Niech to nie wraca do Ostródy chcieli w Olsztynie to nie mają
odpowiedz na ten komentarz
Olsztyn #2860591 | 176.221.*.* 2 lut 2020 07:48
Nie chcemy być kojarzeni z wsiuńską tandetą. Zakopane gównem już śmierdzi
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
Ceglak #2859853 | 37.248.*.* 31 sty 2020 17:33
Do Cegłowa dajwajta Hrumm
odpowiedz na ten komentarz
łoj dana da #2859682 | 176.221.*.* 31 sty 2020 13:58
Najlepsze zloty farmerów są w Białymstoku
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz