Tragiczny wypadek pod Filipówką. Nie żyją dwie osoby
2020-01-18 13:46:35(ost. akt: 2020-01-18 14:12:38)
18 stycznia ok. godz. 13.00 doszło do wypadku drogowego na trasie Kętrzyn - Reszel. W zdarzeniu zginęło dwóch mężczyzn.
Do tragicznego wypadku doszło w pobliżu miejscowości Filipówka. - Samochód marki Renault Laguna uderzył w drzewo. Auto rozpadło się na pół. Na miejscu zginęło dwóch mężczyzn - informuje st. sierż. Anna Baluta z Komend yPowiatowej Policji w Kętrzynie. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, ofiary miały po ok. 40 lat.
Droga jest obecnie zablokowana. Na miejscu pracują służby ratunkowe. Szczegółowe okoliczności zdarzenia bada policja pod nadzorem prokuratora
Komentarze (15) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (15)świadek #2854693 | 87.204.*.* 23 sty 2020 13:19
byłem na miejscu wypadku. Wyglądało to strasznie. W ciągu roku przejeżdżam przez ten zakręt około 170 razy. Nigdy przy prędkości 80-90km/h nie wyrzuciło mnie z tego zakrętu. OK, stan drogi nie jest najlepszy ale taki sam stan drogi jest prawie na całym odcinku Święta Lipka - Kętrzyn. Samochód rozpadł się na pół wiec domyślmy się jaka była prędkość. Szkoda ludzi ale trochę na własne życzenie ta śmierć. Myślmy również o innych uczestnikach ruchu drogowego. Noga z gazu
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
TAEDA #2852620 | 176.221.*.* 20 sty 2020 17:33
Jak zwykle w tego typu zaistniałej sytuacji należy spojrzeć PRAWDZIE W OCZY. Za większość wypadków ponosi winę nie stan dróg, drzewa przy czy warunki atmosferyczne tylko GŁUPOTA I BRAWURA polskich kierowców. To, że na większości dróg obowiązuje prędkość maksymalna 90 jest faktem powszechnie wiadomym. A jak wszyscy pędzą na złamanie karku chociażby do Mrągowa? 100-130. Olać przepisy, jak ktoś jedzie przepisowo 80 to zawalidroga i trzeba go wyprzedzić! Nawet przez podwójną ciągłą. Kurierzy swoimi busami czy kierowcy BMW? Ich żadne ograniczenia nie obowiązują. Trzeba wyprzedzić za wszelką cenę chociażby oznaczało to zepchanie innego pojazdu na pobocze. Bo panu kurierowi/beemkowcowi SIĘ SPIESZY!!! BMW wchodzące bokiem na ronda [i taranujące barierki] to pewnie też nie jest wina kierowcy? To ludzie przekraczają prędkość i łamią przepisy ale to fotoradary są złe ponieważ "każdemu może się zdarzyć". I tak się zdarza, że w końcu giną na drzewach albo rozjeżdżają dzieci idące ze szkoły. Ograniczenia do 50 czy 70 na pewnych odcinkach to też głupota i zawracanie czterech liter, tam spokojnie można jechać 100! - a później krzyże przy drodze i samochody skasowane przez zwierzynę leśną. Ale te ograniczenia to tylko po to, żeby gnębić ludzi, wlepiać mandaty! Głupota i brak wyobraźni u co niektórych jest porażająca. Sam jestem kierowcą i staram się jeździć przepisowo. NIGDY nie dostałem mandatu za przekroczenie prędkości. Można? Przepisy nie są od tego, ażeby każdy je sobie dowolnie interpretował. Na znaku jest 70 to jedź 70. Nawet jeśli na wyjeździe z lasu stoi gliniarz to cię nie ruszy. A jak ktoś chce kozaczyć no to miej pretensje do samego siebie. Do sklepu też pójdziesz i będziesz kradł w myśl zasady, że do 20 zł to można, przecież to tylko flaszka albo paczka fajek, państwo policyjne, to jest "wolny" kraj, mogli wystawić za szkłem to bym nie ukradł, politycy więcej kradną, ochrona się uwzięła? Głupie wymówki.
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz
Odi #2852572 | 5.173.*.* 20 sty 2020 16:48
To nie prędkość zabija tylko jej nagła utrata.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Kamila #2852238 | 5.184.*.* 20 sty 2020 09:51
To z Ketrzyna ludzie ? :(
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
TAEDA #2852218 | 79.188.*.* 20 sty 2020 09:28
Niech jeszcze szybciej jeżdżą ===to oczywiście wszystko "wina" drogowców stawiających durne ograniczenia, drzew i złych polskich dróg...
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz