Oceniamy parlamentarzystów
2019-08-13 10:39:25(ost. akt: 2019-08-13 10:39:52)
Przyszła pora, żeby podsumować pracę naszych parlamentarzystów. Zaczynamy pozytywnie, od pytania o ich największe sukcesy w mijającej kadencji. Następnych posłów i senatorów przedstawimy wkrótce.
A już teraz zachęcamy do tego, abyście państwo na gazetaolsztynska.pl postawili im plusa lub minusa. Prosimy też o komentarze oceniające pracę parlamentarzystów z naszego regionu.
Przypomnijmy, że wybory do Sejmu i Senatu odbędą się 13 pażdziernika.
Ta kadencja to sukces. I w wymiarze ogólnym i z mojej perspektywy posła z Warmii i Mazur. Dla mnie ważna jest każda sprawa. Ta dewizą kieruję się każdego dnia. Interweniowałam w ponad tysiącu spraw. Nie byłabym w stanie tego skutecznie robić, gdyby nie wspaniały zespół ekspertów i pracowników mojego biura, z którymi razem działamy.
Mówiąc o sukcesach tej kadencji nie mogę nie wspomnieć o tym, że powierzono mi zaszczyt reprezentowania Polski, a jest nas jedynie 12 takich reprezentantów, w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. Przeforsowaliśmy rezolucję w sprawie zwrotu Tupolewa, w kórym zginął nasz Prezydent.
W Sejmie przewodniczę Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej. To dzięki pracy tej komisji został pociągnięty do odpowiedzialności Emil Wąsacz, a dzika prywatyzacja ma szanse na rozliczenie. Na co dzień zajmuję się też wolnością słowa i sprawy związane z pracą mediów w Polsce są mi bardzo bliskie.
Praca parlamentarzysty to aktywność całym sobą. Oddanie się sprawom wyborców. Tak właśnie staram się wykonywać swój mandat. Dlatego podjęłam się pracy w Komisji Śledczej do spraw Amber Gold. Polaków trzeba bronić przed oszustami. I doświadczenie zdobyte w tej komisji pozwala mi na łatwiejsze i rzeczowe spojrzenie na wiele problemów, które dotyczą także naszego regionu.
Spraw, którymi się zajęłam jest naprawdę dużo. Na koniec kadencji rozliczę się przed wyborcami ze swojej aktywności. Przedstawię raport ze swoich działań. Tak powinien robić każdy poseł i senator na koniec każdej kadencji.
Praca w Sejmie to wielki obowiązek, ale i wielki zaszczyt. I choć mówię tu o sukcesach pracy parlamentarzysty, to za największy sukces uważam poprawę życia właśnie wyborców. I to jest to główne kryterium, które biorę pod uwagę każdego dnia.
Ta kadencja jest trudna do opisania sukcesami, bo ugrupowanie, które reprezentuję jest w opozycji. To jednak nie znaczy, że nie ma żadnych sukcesów, którymi można się pochwalić.
Jestem posłem już kolejny raz. W tej kadencji pilnowałem, żeby inicjatywy, które zaczęliśmy wcześniej, zanim nastąpiła obecna władza, były jak najmniej psute. Wcześniej byłem wiceministrem i mam doskonały ogląd spraw, które teraz są zaniedbywanie, albo nawet niszczone.
Tak jest z pomysłem, w którego wprowadzeniu uczestniczyłem - tzw. asystenta podatkowego. To bardzo ważna funkcja, która pozwalała początkującym przedsiębiorcom unikać zarówno pomyłek, jak znosiła zależność od interpretacji urzędników skarbowych. Koniecznie trzeba ją przywrócić.
Cały czas tej kadencji pracuję, razem z pozostałymi parlamentarzystami pozostającymi w opozycji nad inicjatywami legislacyjnymi, które są tak potrzebne mieszkańcom całej Polski, ale i naszego regionu. Dzięki temu jesteśmy przygotowani do szybkiego naprawienia błędów obecnej władzy.
To dlatego ten czas, z perspektywy posła pozostającego w opozycji do obecnej władzy, nie jest czasem zmarnowanym. Dla mnie szczególnie ważne jest prawo podatkowe i w pracach nad nim intensywnie uczestniczę.
Oczywiście są też sprawy bieżące, dotyczące głównie inwestycji w naszym regionie. Głównie z zakresu infrastruktury drogowej. I choć wolałbym mówić o sukcesach, których i sobie i wyborcom szczerze życzę, to serce mi się ściska, kiedy widzę zmarnowane szanse i ważne projekty, które wspierałem kilka lat temu, zanim nastała tzw. dobra zmiana.
Moim największym sukcesem podczas tej kadencji jest nawiązanie naprawdę dobrego kontaktu z ludźmi. Dobrze wiem, że w życiu zdarzają się różne momenty. Może dlatego uznałem, że jeśli będę w stanie komuś pomóc, to to zrobię. I tak powoli moje biuro poselskie zamieniło się w biuro interwencyjne, do którego zgłaszają się ludzie ze swoimi problemami.
Czasem jest to kwestia konfliktów między ludźmi, czasem bezpodstawnej kary nałożonej na kogoś, a czasem interwencje wynikają z bezdusznego działania urzędników. I nie ukrywam, że zdarzało mi się chwytać niekonwencjonalnych metod, żeby być w tej pomocy skutecznym.
Ostatnio dotarła do mnie taka opinia, że jeśli wśród mieszkańców jest jakiś problem i nikt nie chce im pomóc, to powinni przyjść do mnie. Naprawdę uważam, że to wielki komplement.
Są oczywiście ważne inwestycje w regionie, których realizację postawiłem sobie za punkt honoru. Interpelacja w Sejmie to początek drogi. Potem są spotkania, nawet zaczepianie decyzyjnych osób na papierosie, bo przecież i tak można załatwić wiele spraw.
Taką inwestycję, która szczególnie leży mi na sercu jest Via Baltica. No i udało się. We wrześniu będzie wbijana łopata w ziemię przy rozpoczęciu prac. Miałem też możliwość decydowania przy rozdysponowaniu ponad miliona złotych na lokalną infrastrukturę. Dzięki moim zabiegom Ełk ma halę tenisową, a wioślarze, o których zawsze pamiętam, mogą pochwalić się nowym sprzętem.
Jako posłanka reprezentuję mieszkańców, ważne są więc dla mnie wszystkie ludzkie sprawy. Ludzie zgłaszają mi wiele trudnych tematów, każdy staram się rozwiązać. Po mojej interwencji w Sejmie udało się np. przywrócić nauczanie indywidualne w szkołach dla niepełnosprawnych dzieci. Byłam współautorką ponad 20 złożonych ustaw, m.in. o zwolnieniu emerytur i rent z podatku. Z mieszkańcami przez 4 lata spotkałam się ponad 500 razy, co najmniej dwa razy w tygodniu. Cały czas pilnuję interesów regionu, pilotuję sprawę przywrócenia małego ruchu granicznego oraz zablokowania budowy trasy S16 przez centrum Mazur estakadą nad czterema jeziorami. Moimi pracodawcami są bowiem wyborcy, nie Sejm.
Ta kadencja była także dla mnie okazją do uczestniczenia w działaniach kobiet aktywnych w naszym regionie. To doświadczenie z powodzeniem mogę uznać za swój wielki osobisty sukces. Razem z nimi podejmowałam kolejne inicjatywy, które będą procentowały niezależnie od tego, kto sprawuje władzę, czy mandat poselski. Sama staram się łączyć tak ważna pracę, jaka jest praca parlamentarna z byciem mamą i stąd doskonale znam wyzwania stojące przed aktywnymi zawodowo kobietami.
Ugrupowanie, w którego klubie pracuję postawiło przede mną bardzo ważne zadania organizacyjne. Jestem wiceprezesem partii. To dodatkowe obowiązki, ale także możliwość spojrzenia na wiele problemów z innej, szerszej perspektywy. Praca parlamentarzysty jest dla mnie pasją, która pozwala łączyć nowoczesny patriotyzm z wrażliwością wobec każdego, kto czuje się w naszym państwie odtrącany, czy wykluczany.
Stanisław Kryściński
Regulamin: kliknij tutaj
WAŻNE
Zgodnie z zasadami plebiscytu wygra go ten parlamentarzysta, którzy będzie miał najkorzystniejszy bilans pomiędzy odpowiedziami na Tak i na Nie.
Przykład
Parlamentarzysta A ma w sumie 60 głosów na Tak i 40 na Nie. Różnica wynosi 20 głosów na Tak.
Parlamentarzysta B ma 10 głosów na Tak i 0 na Nie. Różnica wynosi 10 głosów na TAK.
To parlamentarzysta A wygrałby nasz plebiscyt
Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Wojtek #2776728 | 89.228.*.* 13 sie 2019 23:00
Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Głosuję na PIS, jeszcze nie było takiej partii żeby tyle co obiecała to wprowadziła, żyję nam się lżej. To jest zaufanie moje i moich bliskich, znajomych dla nich nasz głos.
Sprawiedliwy #2776617 | 81.15.*.* 13 sie 2019 18:59
Ponawiam Apel do wszystkich: nie głosować na 2 pierwszych, podejrzany wynik.
Ocena komentarza: warty uwagi (33) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Emeryt #2776532 | 88.220.*.* 13 sie 2019 15:44
Najbardziej podoba mi się pomysł aby emeryci i renciści byli zwolnieni od płacenia podatków. W krajach Europy zachodniej emeryci nie płacą podatków bo te podatki płacili przez cały okres swojej pracy. Bardzo dobrze,że PSL też dąży do tego!
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
az #2776528 | 83.5.*.* 13 sie 2019 15:39
Jak słyszę słowo - parlamentarzysta - to od razu widzę drożyznę w sklepach, odrzutowiec zamieniony w pisowską taksówkę, rozdawnictwo pieniędzy by kupić sobie głosy, dwie wieże prezesa, ukrywanie i kościelnej pedofilii, kłamstwa i obłudę rządzących! Nie mam dobrego słowa o parlamentarzystach.
Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz
minus #2776516 | 176.221.*.* 13 sie 2019 15:10
poniżej zera
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz