Falstart Startu Nidzica na inaugurację rozgrywek

2019-08-11 19:28:39(ost. akt: 2019-08-11 20:34:54)
Wakacyjną formę zaprezentowali swoim sympatykom piłkarze Startu Nidzica na inaugurację nowego sezonu

Wakacyjną formę zaprezentowali swoim sympatykom piłkarze Startu Nidzica na inaugurację nowego sezonu

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W niedzielę (11 sierpnia) w inauguracyjnym meczu sezonu piłkarskiego 2019/2010 Start Nidzica przegrał na własnym stadionie z GKS Stawiguda 0:1 (0:0)
Zainaugurowane zostały rozgrywki nowego sezonu piłkarskiego 2019/2020 w Lidze Okręgowej.

Nie pomyśli 1 inauguracyjna kolejka spotkań ułożyła się piłkarzom Startu Nidzica którzy po słabej grze ulegli nie wiele lepszym piłkarzom GKS Stawiguda 0:1.

Słabe spotkanie rozegrali podopieczni Piotra Saternusa w meczu przeciwko GKS Stawiguda. Początek był obiecujący choć nie zwieńczony pełnym sukcesem. Pierwsze sekundy spotkania to groźne akcje Startu. Paweł Sobotka już w 14 sekundzie spotkania sprawdza umiejętności bramkarza Stawigudy Macieja Góralczyka.

Dwie minuty później Grzegorz Walkiewicz minął bramkarza i obrońcę GKS-u i zamiast strzelać do bramki wdał się w kiwkę z drugim obrońcą który uniemożliwił naszemu zawodnikowi oddanie skutecznego uderzenia

Upalna pogoda panująca nad stadionem nie była sprzymierzeńcem naszego zespołu któremu gra nie kleiła się. Brakowało klarownych sytuacji a ich akcje ofensywne często powstrzymywali obrońcy zespołu gości.

W 29 minucie goście mieli wyśmienitą okazję do objęcia prowadzenia w trym meczu. Szymon Dujko-Domański dośrodkował piłkę w pole karne Startu a tutaj nieczysto z ,,główki'' na szczęście dla gospodarzy trafia Łukasz Gorgol.

Dwie minuty później ,,setkę'' dla Startu marnuje Kamil Godlewski który otrzymał idealne podanie od Pawła Sobotka. Po kolejnych dwóch minutach Kamil Godlewski marnuje kolejną,,setkę'' tym razem po zagraniu piłki z prawej strony przez Rafała Wawrzyniaka.

W ostatniej minucie I połowy nowy nabytek GKS-u a zarazem były piłkarz Stomilu Olsztyn Paweł Alancewicz lobuje wychodzącego z bramki golkipera Startu Remigiusza Gamańskiego, lecz w porę zdążył piłkę wybić Sebastian Płatek.

II połowa pechowo rozpoczęła się dla piłkarzy Startu Nidzica. W 47 minucie luka na środku nidzickiej defensywy i Grzegorz Metera zdobywa gola dla GKS Stawiguda.

Start Nidzica po stracie gola podkręcił tempo swoich akcji, lecz fatalna skuteczność nie pozwoliła naszym piłkarzom na osiągnięcie chociażby wyniku remisowego w tym spotkaniu.

Gospodarze próbowali, nie wiele dobrego z tego wychodziło przed polem karnym rywala. Rafał Wawrzyniak, Grzegorz Walkiewicz ciągnęli grę skrzydłami lecz brakowało przysłowiowej kropki nad ,,i'' by skutecznie zamknąć swoje akcje ofensywne.

W 74 minucie gospodarze mają szczęście. Faul w polu karnym bramkarza Startu Remigiusza Gamańskiego na Szymonie Dujko-Domański arbiter zinterpretował na korzyść gospodarzy. Do końca spotkania mimo wielu okazji nie udało się gospodarzom doprowadzić do chociażby remisu w tym meczu który ostatecznie przegrali 0:1.

Start Nidzica przegrał swój pierwszy ligowy mecz w nowym sezonie 2019/2020 z GKS Stawiguda 0:1. Zespół ze Stawigudy również nic nie pokazał wielkiego ale o tego jednego zwycięskiego gola był lepszy od Startu Nidzica. Gospodarze pokazali swym kibicom wakacyjną formę a na tę prawdziwą i pierwsze ligowe punkty przyjdzie sympatykom naszego klubu jeszcze poczekać. Miejmy nadzieję że kibice długo nie będą musieli czekać na taki Start jak chociażby w końcówki ubiegłego sezonu.

Swój następny ligowy mecz Start Nidzica rozegra już w najbliższą środę (14 sierpnia) na wyjeździe z Płomieniem Turznica i kibice mają nadzieję że na konto Startu wpłyną pierwsze ligowe punkty.

Start Nidzica: Gamański-Łochnicki-Płatek-Wenta-Sobotka-Walkiewicz-Godlewski-Karwacki-Michalski-Stasiukiewicz-Wawrzyniak