Kto będzie prezesem strefy?

2019-08-05 12:00:00(ost. akt: 2019-08-05 12:54:07)
— Kandydatury można zgłaszać do 7 sierpnia — mówi Zbigniew Ciechomski, przedstawiciel gminy Bartoszyce w radzie nadzorczej WMSSE.

— Kandydatury można zgłaszać do 7 sierpnia — mówi Zbigniew Ciechomski, przedstawiciel gminy Bartoszyce w radzie nadzorczej WMSSE.

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Do środy 7 sierpnia można zgłaszać kandydatury na prezesa Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Później rada nadzorcza sprawdzi, czy spełniają wymogi formalne. A 23 sierpnia przeprowadzi rozmowy z kandydatami.
Prawie miesiąc temu został odwołany ze stanowiska Grzegorz Smoliński, prezes Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Powodów odwołania rada nadzorcza nie podała. Jednak nieoficjalnie mówi się, że jego odwołanie to efekt sporu pomiędzy olsztyńskimi strukturami PiS i Porozumieniem Jarosława Gowina. Strefa jest nadzorowana przez Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii, którym kieruje Jadwiga Emilewicz z Porozumienia.

Obecnie trwa konkurs na stanowisko prezesa. Ile osób zgłosiło się? — Kandydatury można zgłaszać do 7 sierpnia, jest więc jeszcze kilka dni — mówi Zbigniew Ciechomski, przedstawiciel gminy Bartoszyce w radzie nadzorczej WMSSE.

Roszady w zarządzie strefy trwają już od kilku miesięcy. W lutym rada nadzorcza WMSSE, która zebrała się na nadzwyczajnym posiedzeniu i odwołała ze stanowiska wiceprezesa zarządu WMSSE Małgorzatę Sobieską zu Schwarzenberg. Odwołana nie usłyszała powodów, dla których została pozbawiona stanowiska. Jednak nie była tym zaskoczona, bo, jak nam wówczas powiedziała, miała sygnały, że zostanie odwołana. — Miałam świadomość, że od jesieni trwa wewnętrzna walka o te stanowiska w strefie — dodała.

W kwietniu Rada Nadzorcza WMSSE rozstrzygnęła konkurs na stanowisko wiceprezesa strefy. Został nim Marcin Czyża, działacz związany z Porozumieniem Jarosława Gowina i współpracownik olsztyńskiego radnego Michała Wypija. To było zresztą drugie podejście do odwołania obecnego zarządu WMSSE.

Pierwsze było w listopadzie ubiegłego roku. Jednak wtedy głosami 4 do 1 członkowie rady nie zgodzili się na odwołanie zarządu. Wówczas pojawiły się też głosy, że o stanowisko prezesa miałby się ubiegać Michał Wypij z Porozumienia. Jednak Michał Wypij zdementował te informacje. W lutym zapytaliśmy go, czy zamierza ubiegać się o stanowisko wiceprezesa strefy, ale zaprzeczył. Zapytany, czy ktoś inny z Porozumienia będzie aspirować do tego stanowiska, odparł: — Nic na ten temat nie wiem.
Zapytaliśmy Michał Wypija, czy teraz zamierza ubiegać się o stanowisko szefa strefy. Podobnie jak wcześniej zaprzeczył. — Nie interesuje mnie to — stwierdził.

Jakie warunki powinien spełnić przyszły prezes? Musi mieć wyższe wykształcenie, co najmniej 5-letni staż pracy oraz 3-letnie doświadczenie na stanowiskach kierowniczych. Kto ma szansę zostać prezesem WMSSE? Polityk, ekonomista, menadżer, przedsiębiorca?

Na giełdzie krążą różne nazwiska. Wśród nich Krzysztofa Kamińskiego, prezesa spółki Alnea, firmy ze Stawigudy, która zajmuje się robotyzacją i automatyzacją procesów przemysłowych. To jedna z tych innowacyjnych firm, których jako region potrzebujemy.To kierunek, w którym powinna podążać gospodarka Warmii i Mazur.

Zapytaliśmy prezesa Kamińskiego, czy będzie ubiegać się o fotel prezesa strefy? — Miło mi, że moje nazwisko gdzieś tam się przewija w mediach, że moje działania, to, co robię, zostało dostrzeżone, ale na razie nie jestem kandydatem — odparł prezes Kamiński. — Jednak jestem do dyspozycji premiera Mateusza Morawieckiego, minister przedsiębiorczości Jadwigi Emilewicz. Jeżeli będzie taka prośba, żebym kandydował, to oczywiście złożę swoją ofertę.

— Myślę, że można jeszcze bardziej wykorzystać możliwości strefy — dodał Krzysztof Kamiński. — Rozwinąć dotychczasową działalność np. o klastrowanie, networking, o to, żeby polski i biznes zostawiał pieniądze w polskim biznesie.

Andrzej Mielnicki