Giżycczanie – zasypcie plac Grunwaldzki śmieciami!
2019-07-22 14:51:07(ost. akt: 2019-07-22 14:56:51)
Czy 26 lipca skwer przy byłym kinie Fala zaleje lawina elektrośmieci wywołana erupcją wulkanu o nazwie Cycling Recycling? – Wybuch dobrej energii tych rowerzystów wpłynie na przyszłość całych Mazur – zapowiada ekolog Dominik Dobrowolski.
26 lipca (piątek) w godz. 10.00-14.00 na giżyckim skwerze naprzeciwko byłego kina Fala (Plac Grunwaldzki) odbędzie się Wielka Mazurska Zbiórka Elektroodpadów, inaugurująca IV edycję projektu edukacyjnego „Cycling Recycling".
W zamian za stare i zużyte telewizory, komputery, telefony i wszelki inny sprzęt IT/AGD/RTV będzie można otrzymać w prezencie rowerowe lampki. W akcji weźmie również udział Lodzia – edukacyjna maskotka, która uwielbia pozować do zdjęć i wywoływać uśmiech na twarzach dzieci. – Nie przepuśćcie okazji na zdjęcie z wesołą lodówką – zaprasza ekolog.
Podczas wyprawy „Cycling Recycling – Mazury pełne dobrej energii” prowadzony przez ekologa i podróżnika Dominika Dobrowolskiego eko-peleton w ciągu tygodnia okrąży na rowerach Krainę Tysiąca Jezior. Po przejechaniu ok. pół tysiąca km wyprawa zakończy się także w Giżycku.
Podczas wyprawy „Cycling Recycling – Mazury pełne dobrej energii” prowadzony przez ekologa i podróżnika Dominika Dobrowolskiego eko-peleton w ciągu tygodnia okrąży na rowerach Krainę Tysiąca Jezior. Po przejechaniu ok. pół tysiąca km wyprawa zakończy się także w Giżycku.
Rowerzyści odwiedzą Sztynort, Wilkasy, Ryn, Mikołajki, Ruciane-Nidę, Pisz, Węgorzewo, a także wiele mniejszych i urokliwych mazurskich marin, przystani, wiosek. Przeprowadzą kilkanaście edukacyjnych akcji mających na celu namawianie turystów i mieszkańców, aby po wakacyjnym pobycie Kraina Tysiąca Jezior pozostała czysta, a elektroodpady trafiały wyłącznie do punktów zbierania zamiast do jezior czy lasów, co niestety wciąż się zdarza…
To już czwarta edycja rowerowego rajdu "Cycling Recycling”. W 2016 r. Dominik Dobrowolski oraz eko-peleton okrążyli Polskę. Rok później przejechali wybrzeże Bałtyku, a w 2018 r. prowadzili edukację na trasie od źródeł do ujścia Wisły. Ich akcja wygrała w prestiżowym plebiscycie EkoInspiracje jako najlepszy projekt edukacji ekologicznej w Polsce.
Akcję wspiera również burmistrz Giżycka Wojciech Karol Iwaszkiewicz.
– Mazury to cud natury, a Giżycko to jedna z najlepszych baz do odkrywania piękna tej krainy. Miasto otoczone przez kilka jezior kusi miliony turystów z kraju i ze świata. Chcemy zaapelować w czasie wyprawy o niezaśmiecanie tego rejonu – podkreśla. – Bardzo się cieszę, że to wydarzenie odbędzie się właśnie tutaj, ponieważ staramy się utrwalać w mieszkańcach i turystach proekologiczne zachowania – dodaje.
To już czwarta edycja rowerowego rajdu "Cycling Recycling”. W 2016 r. Dominik Dobrowolski oraz eko-peleton okrążyli Polskę. Rok później przejechali wybrzeże Bałtyku, a w 2018 r. prowadzili edukację na trasie od źródeł do ujścia Wisły. Ich akcja wygrała w prestiżowym plebiscycie EkoInspiracje jako najlepszy projekt edukacji ekologicznej w Polsce.
Akcję wspiera również burmistrz Giżycka Wojciech Karol Iwaszkiewicz.
– Mazury to cud natury, a Giżycko to jedna z najlepszych baz do odkrywania piękna tej krainy. Miasto otoczone przez kilka jezior kusi miliony turystów z kraju i ze świata. Chcemy zaapelować w czasie wyprawy o niezaśmiecanie tego rejonu – podkreśla. – Bardzo się cieszę, że to wydarzenie odbędzie się właśnie tutaj, ponieważ staramy się utrwalać w mieszkańcach i turystach proekologiczne zachowania – dodaje.
(Mat. organizatora)
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
kort #2765931 | 37.47.*.* 22 lip 2019 20:00
czemu w takich godzinach jak większość pracuje
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
C#$@12yt #2765823 | 5.173.*.* 22 lip 2019 16:28
Giżycko. Lata 1957 - 1961. Cisza. Turystów mało. Mieszkali w nielicznych domkach nad Kisajnem. Żeglarska baza Ligi Obrony Kraju w zatoczce Kanału Łuczańskiego przy moście kolejowym dostępna za darmo dla wszystkich chętnych, kajaki, żaglówki a zimą bojery. Woda w jeziorach czysta a dno widoczne na głębokości kilku metrów. Najczęściej pływaliśmy do Rydzewa na drugą stronę Niegocina do jednego pana na porzeczkowe wino. To była piękna młodość bez wyścigu szczurów i snobizmu. Wszyscy mieli prawie to samo i nikt nie miał powodu do zadzierania nosa i wywyższania się . Byliśmy naprawdę równi i to było podstawą przyjaźni i wspólnej zabawy. Gdzie te czasy ? Ano. To se ne wrati !
Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)